Dermatologia

Dermatologia jest dziedziną medycyny, która zajmuje się badaniem oraz opisem funkcji i struktury skóry, a także jej chorobami. Dermatologię dzieli się na dwie główne specjalności – dermatologię kliniczną i doświadczalną. Niepokojące objawy dotyczące skóry, włosów i paznokci należy skonsultować ze specjalistą w zakresie dermatologii. Wybór metody leczenia powiązany jest ściśle z rodzajem choroby, jej przyczynami i objawami.

Mój mąż jest w trakcie leczenia Izotekiem. Czy możemy starać się o dziecko? Czy nie wpłynie to na płód?
Choruję na łuszczycowe zapalenie skóry (ŁZS) i szukam pomocy od 6 lat w rożnych miejscach u rożnych dermatologów. Nawet za granicą, gdzie obecnie mieszkam od dłuższego czasu. Stosowałem rożne rodzaje kremów, płynów i nikt do tej pory mi nie pomógł. Wydałem dużo pieniędzy na rożne kremy od rożnych lekarzy i nie uzyskałem żadnej pomocy. Męczę się z jakimś zapaleniem skóry nad oczami. Skóra jest czerwona, tak jakby była po depilacji albo poparzeniu.
Jestem kobietą, mam 19 lat. Od 4 lat zmagam się z wielkim problemem w okolicach pachwin. Zaczęło się od małego guzka, po czym on zniknął i pojawił się tzn. wrzód (przynajmniej tak to wyglądało), który bolał, wydobywała się ropa z krwią. Pierwszym lekarzem, do którego się udałam był ginekolog. Stwierdził, że przyczyną jest golenie, przepisał maść, która znieczuliła ból, lecz nie na zawsze. Pojawił się znów. Udałam się do niego ponownie - przepisał mi antybiotyk w tabletkach, na miesiąc problem zniknął i znów się pojawił. Po pewnym czasie udałam się do dermatologa. Lekarz kazał mi zrobić wymaz. Okazało się, że mam gronkowca złocistego, lecz niegroźnego. Lekarka przepisała mi maść Normaclin, lecz ona mi też nie pomogła. Zrobiłam badanie krwi, z którego dowiedziałam się, że mam testosteron. Lekarz ginekolog przepisał mi tabletki antykoncepcyjne. Brałam je przez rok, ale one również nie pomogły. Nie wiem, co mam robić. W tym momencie mam aż trzy wrzody, jeden ma średnicę 1 cm i pęka w jednym miejscu (kształtem przypomina długą glistę), jest lekko fioletowy. Kiedy pęka krwawi i to, co jest w środku, wychodzi na wierzch. Leczę się sama, smaruję Maścią ichtiolową, która również nie pomaga. Co mogę zrobić?
Mam 54 lata, od 5 lat mam problem ze stopami. Skóra jest żółto-czerwona, pękają mi stopy, niezależnie od tego, czym je smaruję. Chodzenie od lekarza do lekarza nie pomaga. W klinice dermatologicznej stwierdzili rzekomo nabyty rogowiec skóry w okresie menopauzy. Jak sobie pomóc? Żadne kremy i maści nie pomagają. Stopy robią się coraz bardziej czerwone i bardziej pieką. Czy zmiana diety może pomóc?
Co jakiś czas, bez wyraźnej przyczyny pojawiają mi się głównie na twarzy i szyi (czasami również we włosach i na skórze aż do obojczyków) zmiany skórne w postaci drobnych, ale bardzo gęsto rozsianych białych kropeczek. W początkowym stadium skóra jest tylko mocno zaczerwieniona, następnie w zaognionych miejscach pojawiają się głównie drobne, białe kropeczki, a na koniec, gdy powstałe wypryski pękną, skóra zaczyna się goić. Cały ten proces trwa około tygodnia i przez cały czas powstawania wyprysków skóra jest czerwona, zaogniona i nabrzmiała, a podczas gojenia jest bardzo sucha i podrażniona. Żadne środki stosowany przy alergiach nie pomagają na żadnym etapie stworzenia się zmian (obecnie nie mam zdiagnozowanej alergii, jednak w dzieciństwie miałem liczne alergie pokarmowe). Maść Acnex trochę pomaga zahamować pojawianie się białych wyprysków, jednak żadne z dotychczas stosowanych maści i preparatów nie zapobiegły temu całkowicie ani nie przyśpieszały etapu gojenia się skóry. Nie udało mi się zidentyfikować czynnika powodującego te zmiany, wydaje mi się, że nie jest to ani stres, kosmetyki, środki chemiczne, osłabienie odporności, ani też jedzenie czy picie - czynniki te albo pojawiają się w moim codziennym życiu i nie powodują zmian (nie chodzę obsypany ciągle tylko kilka razy w roku) albo też występowały tylko przy niektórych "wysypach". Dermatolodzy zgodnie twierdzą, że zmiany te nie mają podłoża alergicznego, a same zmiany mają charakter trądzikowy, jednak żaden z nich nie znalazł przyczyny ani nie zaproponował żadnego skutecznego sposobu zapobiegania czy leczenia powstałych już zmian.
Mam pytanie odnośnie osłabienia włosów: zauważyłam, że ostatnio zaczęły wypadać mi włosy i przestały rosnąć włoski na nogach, które wcześniej były bardzo grube i musiałam je depilować przynajmniej 2 razy w tygodniu. Nie wiem, czy to normalne, dlatego wolę się upewnić.
Od dłuższego czasu mam na żołędziu biały naskórek. Nie jest to osad, tylko jakby biała skóra i czasami można ją oderwać, ale tylko mały kawałeczek. Nie wiem co to jest, a bardzo dbam o higienę. Co mogę zrobić z tą zmianą skórną?
Mam egzemę skóry na dłoniach. Robiłam szereg badań i nic nie wyszło, a mimo to na dłoniach mam te zmiany. Dodam, że tylko w okresie jesienno-zimowym. Chciałam sobie zrobić tatuaż na stopie i nie wiem, czy mogę, z powodu tych zmian skórnych na dłoniach. Czy egzema na dłoniach ma coś wspólnego ze zdrową skórą na stopie?
Od okołu 2 lat mam problem z pękającą, suchą skórą w okolicy odbytu. Skóra się wysusza, a następnie pęka i krwawi, jednak tylko z prawej strony odbytu. Pytałam 2 dermatologów, ale powiedzieli, że to po prostu sucha skóra. Jest to bardzo uciążliwe i bolesne. Póki smaruję maściami, to skóra się poprawia, ale potem problem szybko wraca.
Mam małe białe zgrubienie pod żołędziem oraz białe plamy na skórze (pod naskórkiem stosuję bez skutku Pimafucort oraz Clotrimazolum przepisane przez dermatologa. Choruję na cukrzycę typu 2., leczę też chorobę wieńcową oraz dusznicę bolesną. Te białe plamy leczę się bez skutku od około 4 lat. Lekarz twierdzi, że winą jest cukrzyca. Nie robiono mi żadnych badań, który pozwoliłby stwierdzić, co te zmiany skórne oznaczają. Urolog też nie wie. Co mogę zrobić z tym zgrubieniem oraz plamami?
Od wielu lat choruję na leukocytoklastyczne zapalenie naczyń (zapalenie małych naczyń skóry). Obecnie choroba się jeszcze bardziej rozwija. Czy są jakieś inne sposoby leczenie, np. zioła, leki, które mogłabym brać bez recepty? Lekarze wciąż mnie tylko badają i nie mogą jeszcze nic przepisać. A zapalenie naczyń rozprzestrzenia mi się nawet na brzuch, piersi. Latem muszę nosić długie rękawy, cały czas chodzę w spodniach. Najbardziej mam zaatakowane nogi i ręce przed okresem i w trakcie, wtedy bardziej mnie wysypuje, piecze i swędzi, a potem wszystko blednie i po paru dniach znowu zaczyna mnie wysypywać. Wiem, że są jakieś inne środki "starej" medycyny. Dowiedziałam się, że powinnam pić wyciąg z kasztanowca, że to mi powinno pomóc. Może pani jako lekarz zna jakieś środki, które są bez recepty?
Od pół roku walczę ze zmianami na ustach, które co jakiś czas pękają, puchną, pieką i są zaognione. Na brzegach ust są twarde wałeczki. W jamie ustnej (koło ust) powstały lokalne zmiany odczynowe. Leczono mnie maściami ze sterydami z antybiotykiem, brałam leki przeciwgrzybicze, i nic. Biorę od ponad miesiąca leki przeciwalergiczne. Robiłam biopsję, po której właśnie określono zmiany lokalne odczynowe (przeciwciała jądrowe ujemne). Morfologia, żelazo, witamina B12 - w normie. Wszyscy mówią, że to stres, ale nic mi nie pomaga, a ja już tracę ochotę do życia. W lipcu byłam nad morzem 3 tygodnie, było duże nasłonecznienie, w sierpniu biegałam do szpitala do mamy, tam pan doktor miał opryszczkę, może to ma jakiś związek? Byłam także u stomatologa, dermatologa i periodontologa. Było podejrzenie suchości. Co to może być?
Od jakiegoś czasu borykam się z wypadającymi włosami, co jest dla mnie bardzo uciążliwe. Jestem po badaniach krwi, które wykazały niedoczynność tarczycy i poziom TSH - 8. Dermatolog przepisał mi Alpicort oraz Gelacet w saszetkach. Mam pytanie, ponieważ moje włosy sięgają mniej więcej do łopatek, to jak skutecznie stosować Alpicort na całej skórze głowy? Wiem, że należy nanieść środek na włosy i wcierać, lecz nie wiem, czy powinnam robić sobie osobno każdy przedziałek i w jego miejsce wcierać, czy nanieść ogólnie na głowę (włosy) i wtedy wcierać.
Mam prawie 18 lat i trądzik zaskórnikowy, mam go od 15. roku życia. Bylem u dermatologa i u kosmetyczki, ale nic to nie dało, pani wyciskała, i nic. Czy trądzik zejdzie samoistnie z wiekiem? Mam także od pół roku czerwone krostki na pośladkach, biodrach i plecach, to pewnie też dojrzewanie. Czy wszystko uspokoi się i zejdzie, jak tylko gruczoły łojowe się uspokoją?
Mam 18 lat i od 3 lat mam problemy z cerą. Bardzo sporadycznie jem słodycze, nie jem ostrych ani tłustych rzeczy, bardzo rzadko używam soli. Mam wiele śladów po pryszczach, wyciskałam i zostały mi czerwone płaskie plamki. Wczoraj wycisnęłam 2 pryszcze, posmarowałam je spirytusem, tonikiem anytrądzikowym Acne Line, posmarowałam też ranę sokiem z cytryny i na noc nałożyłam na nią pastę do zębów. Rano po zmyciu pasty okazało się, że mam wyżartą skórę (1cm wokół ślady po pryszczu). Boli mnie ta rana, jest w kolorze brązowo-czerwonym. Na cały dzień nałożyłam na to miejsce Alantan Plus. Co mogę zrobić, aby załagodzić ten stan skóry i co zrobić, aby nie została mi po tym wielka blizna?
Mam 49 lat i od około 30 zmagam się z łuszczycą. Próbowałem różnych maści, ale ze słabym rezultatem, jedyne, co mi pomaga, to naświetlanie promieniami UVB i tabletki Oxsoralen, ale niestety ostatnio mój organizm źle reaguje na te tabletki. Po ich spożyciu mimo picia mleka jest mi mdło i wymiotuję. Czy są jakieś inne tabletki o podobnym działaniu, ale nie wywołujące takich skutków ubocznych?
Od sierpnia ubiegłego roku borykam się z problemem swędzącej skóry na głowie. Po licznych wizytach u lekarzy dermatologów (diagnoza: zapalenie mieszków włosowych i łojotokowe zapalenie skóry), w czasie których przepisywano mi liczne płyny i żele do smarowania, np. Klindacin T, Pirolam, Ivoxel oraz szampony: Stieprox, Mediket ictamo i Nizoral i 3 antybiotyki: Augmentin, Unidox Solutab i ostatni Tetralysal, mam wrażenie, że skończyły się leki na to schorzenie. Co prawda pozbyłam się czerwonych krostek, ale skóra nadal swędzi i zauważyłam, że po tygodniu od zakończenia ostatniego antybiotyku krostki i świąd powoli zaczynają się pojawiać. Dodam, że miałam sprawdzane wyniki tarczycy i hormonów płciowych i wszystko jest w normie. Co może mi pomóc albo co jeszcze mogę zrobić?
Przeprowadziłem się do miasta wojewódzkiego na studia. Około 2 tyg. później na prawej ręce pojawiły się krostki, które szybko przeniosły się na całe ciało. Lekarz stwierdził świerzb. Leczyłem się dwukrotnie novoscabinem, pomagało na około 3 tygodnie, po czym wszystko wracało. Wydałem już fortunę na chodzenie po lekarzach, badania, tabletki przeciwuczuleniowe i novoscabin. Regularnie piorę rzeczy w wysokiej temperaturze, sprzątam i dbam o higienę osobistą. Męczę się już z tym około 5 miesięcy. Co muszę zrobić, żeby w końcu się wyleczyć ze świerzbu?
Mam problem ze skórą na dłoniach. Kiedy jestem u chłopaka i korzystam z wody, to stan mojej skóry znacznie się pogarsza. Całe ciało mam mocno przesuszone, ale to z dłońmi mam największy problem. Skóra na nich jest gruba, zaczerwieniona, przesuszona tak, że widać wystające skórki. Pod skórą zauważyłam ''ranki'', takie jakby czerwone pęknięcia. Przy kontakcie z wodą dłonie bardzo mnie pieką, kontakt z czymkolwiek wywołuje ból. Dłonie wyglądają bardzo nieładnie, co jest dla mnie dyskomfortowe. Wewnątrz dłoni skóra jest naciągnięta, na opuszkach palców i na zgięciu kciuka jest popękana. Domyślam się, że to właśnie przez wodę. Może dlatego, że jest zbyt twarda (takie mam podejrzenia). Może wie pani, co może być przyczyną? Co mogę zrobić, by stan moich dłoni się poprawił?
We wrześniu 2014 r. przeszłam 2-tygodniową kurację antybiotykową (Duomox i Metronidazol) na helicobacter pylori. Około 3 tygodni temu moje włosy zaczęły wypadać w dużych ilościach. Skóra głowy wygląda normalnie, nie swędzi itp. Zastanawiam się, czy może to być skutkiem przyjmowania tych antybiotyków? Słyszałam, że skutki uboczne niektórych leków mogą pojawić się dopiero po jakimś czasie.
Mam problem ze swędzeniem skóry w okolicach kącików ust, nosa. Przyznaję, że od dłuższego czasu problem ten łagodziłam maścią ze sterydami Bedicort G i przeczytałam, że przez to sama zapracowałam sobie na trądzik posterydowy. Dzisiaj odwiedziłam zaprzyjaźniony gabinet kosmetyczny i zdecydowałam się na leczenie laserem Varilite. Jestem po pierwszej sesji i niewiele mogę powiedzieć, ale od dziś nie będę już używać maści sterydowej, koniec. Pani kosmetyczka poradziła również, abym zrobiła sobie wymaz skóry. Jestem zdecydowana poważnie zająć się problemem, nie chciałabym przyjmować antybiotyków, a wyczytałam, że trądzik posterydowy długo się leczy i właśnie antybiotykami. Byłam też u dermatologa, ale pani doktor nie raczyła nawet do mnie się zbliżyć, za to kazała smarować zaczerwienione miejsca maścią Tormentiol, do tego Mecortolon i Clotrimazilinum, wszystko wymieszać i po sprawie. Rzeczywiście na moment pomogło, ale gdy skóra się przyzwyczaiła, to nadal była czerwona i swędząca. Poza tym choruję na niedoczynność tarczycy i zastanawiam się, czy mój problem nie jest związany właśnie z hormonami. Co mogę dalej zrobić?