Dermatologia

Dermatologia jest dziedziną medycyny, która zajmuje się badaniem oraz opisem funkcji i struktury skóry, a także jej chorobami. Dermatologię dzieli się na dwie główne specjalności – dermatologię kliniczną i doświadczalną. Niepokojące objawy dotyczące skóry, włosów i paznokci należy skonsultować ze specjalistą w zakresie dermatologii. Wybór metody leczenia powiązany jest ściśle z rodzajem choroby, jej przyczynami i objawami.

Moje 5-letnie dziecko przechodzi szkarlatynę, jego skóra jest przesuszona i szorstka. Czym najlepiej ją natłuszczać?
Około 7 miesięcy temu miałam usunięte przez chirurga znamię barwnikowe błękitne. Znamię wycięte było skalpelem i poddane badaniu histopatologicznemu (zmiana wycięta w całości). Znamię ulokowane było pod kolanem. Jednak od pewnego czasu odczuwam silne swędzenie tego miejsca (blizny), nie mogę nosić obcisłych spodni ani nic, co przylega, bo wówczas odczuwam dyskomfort. Czy powinnam zgłosić się do lekarza? Czy to swędzenie jest normalną sprawą?
Syn dostał wczoraj receptę na krem Bactroban. Przeszukałam wszystkie apteki, jakie mamy w mieście - niestety, mają tylko Bactroban maść, kremu nie mają i nawet nie mogą zamówić w swoich hurtowniach. Czy mogę zastąpić krem maścią? Syn ma 7 m-cy i ma AZS.
Trzy tygodnie borykałam się z zajadami, w końcu udało się je wyleczyć, ale mam teraz czerwone plamy wokół kącików ust i niestety wygląda to okropnie. Co mogłabym zrobić, aby się zmniejszyły? Stosuję maść z witaminą A, Bepanthen, i nic nie pomaga.
Leczę od tygodnia oparzenie II stopnia maścią Argosulfan 2 x dziennie, lecz mam z nią problem: rana się już trochę podgoiła, ale stara warstwa kremu odchodzi, i nie mam pojęcia, jakim mydłem czy detergentem należy zmyć krem z uda, ponieważ samą wodą zmyć tego nie można.
Czy trzeba zrezygnować z basenu do czasu wyleczenia grzybicy paznokci?
Mam 32 lata i duży trądzik na plecach, od czasu do czasu na twarzy i pośladkach. Dostałem od koleżanki, podobno bardzo dobry lek na eliminację trądziku: Diane 35. Przepisał jej dermatolog, ale go nie brała. Biorę już 10. dzień, ale na razie nie widzę różnicy. Za to chyba zrobiłem się mniej ospały, weselszy, a włosy na głowie chyba bardziej puszyste, jakby gęstsze. Po ilu dniach brania tych tabletek widać poprawę skóry?
Mam w planach zrobienie tatuażu na ręce, lecz mam pewien problem. Mianowicie chodzi o niewielkie plamki, delikatnie łuszczącej się skóry. Mam to od pierwszych klas podstawówki, ciągnie się do dzisiaj, lecz w mniejszym stopniu. Plamki pojawiają się zazwyczaj w miejscach wrażliwych, tj. pod pachami oraz w zgięciu łokcia, szczególnie podczas upałów i wysiłku fizycznego (pot). Nie swędzą, ale są delikatnie zaczerwienione, zdarza się, że znikają samoczynnie. W ostateczności używam maści Triderm. Czy może to stanowić jakiś problem w robieniu tatuażu? Czytałam o testach alergicznych na tusz, który będzie używany, ale nie zauważyłam alergii na metale znajdujące się w tych tuszach.
Jestem w trakcie rehabilitacji w poradni leczenia bólu. Obecnie mam robioną akupunkturę, 9. zabieg. Od 2 dni swędzi mnie skóra na całym ciele. Biorę też lek przeciwbólowy OxyContin20mg. Nie mam żadnej wysypki ani zmian na skórze.
Mam 61 lat, od 5 lat lekarz aplikuje mi leki na nadciśnienie (ciśnienie - 150/90, puls - 80). Dostaję Axtil 5mg, Bisohexal, a od roku Co-bespres 80mg, równocześnie od czasu zażywania tych leków mam nawrót łuszczycy na głowie, pod biustem, w uszach, w kroku i na pośladkach. Zaliczyłam już 1 pobyt w szpitalu, po 3 tygodniach leczenia byłam czysta. Znowu przyjmowałam Co-bespres - łuszczyca mało, że wróciła, to od sierpnia 2014 roku straciłam moje bujne włosy, jestem zrozpaczona, mam depresję. Szukam leku, który byłby pomocny przy nadciśnieniu, ale nie powodował uaktywniania łuszczycy. Piję błonnik, jem ostropest, smaruję się olejem lnianym.
Mój problem zaczął się ponad rok temu (zimą 2013/14). Po obu stronach nosa miałem zaczerwienienie - z początku minimalne, dało się z tym żyć. Myślałem, że to może wysuszenie skóry, ale po kilku miesiącach zwlekania poszedłem do dermatologa. Pani doktor stwierdziła od razu, że to łojotokowe zapalenie skóry (ŁZS). Przepisała mi Travocort - powiedziała, że mam go stosować krótko, kiedy pojawi się problem, i odstawić. Tak też robiłem - ŁZS przez ten rok pojawiał się i znikał, kiedy używałem tej maści. Od kilku tygodni jednak te plamy są nie do zaakceptowania. Byłem ponownie u pani dermatolog - przepisała mi Protopic, ale zarówno to, jak i Travocort (została mi jeszcze końcówka) zdają się w ogóle nie pomagać. Mało tego, objawy po posmarowaniu jeszcze się nasilają! Wyglądam jakbym był poparzony na twarzy (po obu stronach nosa, ale te "czerwone placki" zajmują również policzki). Czytałem wiele o innych maściach - ponoć dobre były Seboderm i Seboton, ale obydwa zostały wycofane ponad rok temu z aptek. Czy może mi Pani polecić coś naprawdę skutecznego, szybko działającego?
Od października mam niestający problem z bardzo suchą, ściągniętą skórą (jak u starszej osoby) wokół ust. Same usta może troszkę mniej, głównie jednak skóra wokół ust. Towarzyszą też zajady, skóra strasznie swędzi, piecze i jest popękana w kącikach ust, a nad samymi ustami jest mocno ściągnięta i sucha. Próbuję to wyleczyć, ale jak na razie nieskutecznie - może na kilka dni objawy ustępowały, ale za chwilę powracały. Od małego dziecka choruję na AZS, więc może to z tego powodu, bo ostatnio jestem cała zsypana. Jestem alergiczką na tle żywieniowym. Używam maści z witaminą A, a wcześniej wazeliny. Jestem uczulona na miód, więc nie mogę go stosować, a to, co używam, też mało pomaga.
Mam problem z nadmiernym poceniem się w okolicach miejsc intymnych. Pocę się bardzo podczas ćwiczeń fizycznych, niezależnie od ich intensywności tak, że mam mokre całe spodenki z tyłu (zdaję sobie sprawę z tego, że każdy się poci, ale u mnie jest to bardzo intensywne; zwracam też uwagę na moich współćwiczących i przy takim samym wysiłku żaden z nich nie poci się choć w połowie tak intensywnie jak ja). Nawet podczas normalnego chodzenia, wykonywania codziennych czynności, na bieliźnie pozostaje mokra plama (np. latem nie mogę założyć jasnych spodenek, ponieważ zaraz pojawia się na nich mokra plama, nawet podczas normalnego spaceru). Jestem osobą bardzo aktywną fizycznie, mam 196 cm wzrostu, ważę 96 kg, mam 23 lata. Inne części mojego ciała pocą się zdecydowanie mniej, podczas takich samych czynności czy ćwiczeń. Problem ten mam od 8-9 lat, nigdy nie miałem problemów z nadwagą. Czy w takim przypadku konieczne jest wykonanie konkretnych badań?
Od około miesiąca strasznie mi "wysypało" twarz. Na początku miałem podskórne bąble, które bolały, i skupisko krostek na prawym i lewym policzku. Poszedłem do dermatologa i przepisał mi Tetralysal 300 mg (biorę raz dziennie), Benzacne wraz z Normaclinem, zmieniam co tydzień (raz tym tydzień i potem na przemian). Kończy się 3. tydzień leczenia. Bąbli podskórnych brak, twarz robi się gładsza, ale moim problemem w tej chwili są plamy i te uporczywe krostki na policzkach. W jakim czasie i czy w ogóle one znikną? I jakie jest prawdopodobieństwo powrotu trądziku po odstawieniu tego antybiotyku?
Mam niespełna 22 lata. Od lat mam wiele siwych włosów na głowie, jednak w przeciągu ostatniego roku ich ilość znacznie się zwiększyła. Podejrzewam, że przyczyną może być bielactwo, choć raczej w bardzo łagodnej formie, ponieważ na ciele mam bardzo niewiele białych plam. Ostatnio dowiedziałam się o istnieniu środków, tzw. odsiwiaczy. Chciałam się zapytać, czy ich stosowanie ma sens w mojej sytuacji? Czy są bezpieczne i skuteczne? Jeśli nie, to czy istnieją jakieś sposoby przywrócenia naturalnego koloru włosów (rude)?
Czy atopowe zapalenie skóry u niemowlaka może minąć samoistnie? Moje pięciomiesięczne dziecko ma zmiany zdiagnozowane jako AZS spowodowane alergizującymi pokarmami spożytymi przeze mnie (karmię piersią). Leczę zmiany maścią z hydrokortyzonem. Zastanawiam się, mając na uwadze bardziej ewentualne przyszłe zmiany o tym samym charakterze, czy w ogóle mogą one stopniowo zanikać same, gdyby nie zastosować leczenia sterydowego? Czy, jeżeli w przyszłości pojawi się taki zaczerwieniony liszaj z wypryskami, to jedynym sposobem na pozbycie się go będzie maść ze sterydami?
Mój problem polega na bezskutecznej walce z nawrotami świerzbu. Od września staram się to wyleczyć i niestety nieskutecznie. Były maści przepisane przez dermatologa: jedna z permetryną, a druga z hydrokortyzonem; gotowanie ubrań i pościeli. Skutek - tylko lekki zanik, lecz choroba się utrzymała. Nie przerywając leczenia i gotowania, zaczęłam smarować się octem, po czym brałam gorącą kąpiel w wodzie z solą, i tak codziennie przez ponad tydzień. Efekt - świerzb znikł tylko na 2 dni, podczas których zaczęłam stosować olejek Crotamiton, i tak smaruję się codziennie. Kilka dni nie było śladu, więc smarowałam się profilaktycznie, a świerzb znów się pokazał, na przedramieniu i koło kostki na nodze. Mam w domu niestety wykładzinę, której gotować się nie da, i mam kota, który jest tylko w domu, nie wychodzi na zewnątrz. Jak mogę skutecznie pozbyć się świerzbu?
Mój problem trwa już 2-3 lata. Zaczęło się od nóg, które z niewiadomej przyczyny bardzo mnie swędziały. Dodam, że nie miałem żadnej wysypki. Myślałem, że powodem tego może być sucha skora, dlatego też postanowiłem nawilżać nogi, co jednak nie przynosiło pozytywnych rezultatów. Z czasem swędzenie przeszło na całe ciało. Kiedy byłem czymś zajęty (np. praca), dawałem radę, bo po prostu o tym nie myślałem. Kiedy po pracy nadchodził czas na odpoczynek w domu, wtedy dokuczało mi bardzo silne swędzenie. Oczywiście nie mogłem się powstrzyma od drapania. Przy kontakcie ze skórą zaczęły pojawiać się czerwone plamy. Miałem wrażenie, że moje ciało stało się szkolną tablicą, a moje palce to kreda. Moglem rysować sobie po twarzy, co chciałem. Oczywiście po paru minutach plamki znikały, jednak to bardzo wstydliwe i uciążliwe ciągle tłumaczyć, co mi się stało na twarzy, kiedy ja tylko się dotknąłem. Niedawno zacząłem odczuwać ból mięśni. Zapisałem się do alergologa. Zrobiono mi testy na uczulenie, jednak nic nie wykryto. Przy wkłuciu histaminy miałem bardzo duży odczyt. Skóra w tym miejscu swędziała, pojawiło się zaczerwienienie i pęcherzyk. Jednak alergolog powiedziała, że to nic takiego, że każdy to ma. Zapisała mi też Zyrtec i maść na swędzenie, która wcale nie pomogła. Zyrtec ograniczył swędzenie, ale musiałem brać 1 na dobę. Kiedy przestawałem, swędzenie powracało. Dalej dokuczały mi czerwone plamy pojawiające się po dotknięciu skóry. Udałem się do dermatolog, która skierowała mnie na morfologię (sprawdzenie wątroby oraz ew. zmian nowotworowych), a dodatkowo badanie kału i moczu. Okazało się, że jestem zdrów jak ryba i niby nic mi nie dolega. Jednak dalej te objawy, o których napisałem wcześniej bardzo mi dokuczają. Stałem się bardziej nerwowy, a zwykle byłem spokojny. W rodzinie nikt nigdy nie miał takich objawów. Starałem się cofnąć pamięcią o 3 lata, mniej więcej wtedy zaczęła rosnąć mi ósemka. Wyrastaniu zęba towarzyszyło częste zapalenie, co praktycznie trwa do teraz. Wyczytałem, że wyrastające ósemki mogą powodować dziwne objawy, ale czy moje dolegliwości są tym spowodowane? Codziennie biorę po 1 tabletce Amertilu Bio, który łagodzi swędzenie.
Mam problem z cerą. Pojawiają mi się na twarzy (na brodzie i nad górną wargą oraz przy ustach) bolące krosty (bardziej jak guzy), broda robi się wtedy czerwona, nawet jeśli nie widać jeszcze krosty i bardzo boli. Robią się też tak jakby zaskórniki. Po tym jak guz "dojrzeje" zostają czerwone ślady, które nie chcą zniknąć, wygląda to bardzo nieestetycznie (chociaż nie zawsze się to zdarza, bo czasem się tylko zaczerwieni i zmaleje, ale ślad też zostaje). Mam również problem z pękającymi naczynkami. Aktualnie używam żelu Davercin i maści Benzacne. Wcześniej używałam maści Bactroban oraz wielu innych, ale nic nie pomaga. Co mam zrobić? Mam 23 lata, a cerę jak u nastolatki. Krosty pojawiają się również (tylko nie guzkowate) na plecach, głowie, szyi. Na plecach mam dużo śladów na odcinku kręgosłupa lędźwiowego.
O kilku lat zmagam się ze stanem zapalnym skóry, nos i okolice. Nos jest pełen zaskórników otwartych, przetłuszcza się i błyszczy, a tam gdzie są te zaskórniki jest czerwony stan zapalny, pojawiły się też popękane naczynka krwionośne - po umyciu twarzy skóra błyszczy się i jest jeszcze bardziej czerwona. Na plecach i karku co jakiś czas występuje zapalenie mieszka włosowego, nie ma tego wiele, ale jest. Problem pojawił się kilka lat temu, byłem u dermatolog, która zdiagnozowała łojotokowe zapalenie skóry (ŁZS), otrzymałem Protopic, który nie pomógł, a szczypał. Przez parę lat używałem maści Tormentiol, która trochę łagodziła zaczerwienienie i swędzenie, ale nie leczyła tego. Niedawno byłem kolejny raz u tej samej dermatolog i przepisała mi maść Finacea. Ta maść również powodowała szczypanie i jeszcze bardziej miejsca te się czerwieniły, zaprzestałem kuracji po paru dniach. Od kilku miesięcy używałem Effaclar Duo+, ale również bez żadnych efektów. Zrobiłem badanie żywej kropli krwi, które wykazało, że mam zakwaszony organizm, kryształki kwasu moczowego, candida i jakąś bakterię. Łupieżu już nie mam, odkąd stosuje Head & Shoulders, ale po całym dniu włosy się przetłuszczają i mają specyficzny zapach. Skóra na nosie jest nadwrażliwa, dotyk zamienia ją w czerwoną. Proszę o opinię i jakieś porady, co to może być i jak to leczyć? Czy to wina candida czy przewlekły stan zapalny? Może z powodu tej bakterii?
Od 4 lat na mojej brodzie (i tylko na niej, zwłaszcza po prawej stronie) pojawiają się bolące wystające gule różnej wielkości. Poza nimi cerę mam ładną. Gule te wyrastają z dnia na dzień, poprzedza je świąd i kłucie brody. Za nic w świecie nie da się ich wycisnąć, to jedynie pogarsza sytuację, bo zaczyna wyciekać z nich płyn surowiczy i rana goi się około miesiąca lub dłużej. Kiedy nie ruszam pozostaje tylko gula, również około miesiąca. Pierwszy dermatolog, u którego byłam, zapisał mi maści (niestety nie pamiętam jakie) - nic to nie dało. Następny zasugerował, że jest to opryszczka i przepisał Heviran 400mg, miałam spokój przez 9 miesięcy. Podczas pojawienia się jakiejś niespodzianki stosowałam plastry na opryszczkę w tym miejscu - pryszcze znikały w ciągu 2-4 dni. W ciągu ostatniego miesiąca mam już 2. gulę. Nie pomaga ani Heviran, ani plastry. Do kogo jeszcze mogę się zwrócić po pomoc?