Choroby kobiece

Choroby kobiece to powszechna nazwa przypadłości układu rozrodczego oraz uciążliwych objawów ginekologicznych, które polegają na zaburzeniu delikatnej równowagi mikroflory i pH pochwy. Mogą pojawić się u kobiet bez względu na wiek i wymagają konsultacji ze specjalistą w celu znalezienia optymalnej metody leczenia. Diagnostyka chorób kobiecych jest realizowana na kilku płaszczyznach jednocześnie: jako konsultacja lekarska, badania obrazowe i farmakoterapia. Zapobieganie występowania chorób kobiecych jest w dużej mierze uzależnione od okresowych badań …

Czy możliwe jest, aby w posiewie z szyjki macicy wykryto bakterie Enterococcus Faecalis (wzrost obfity), podczas gdy biocenoza pochwy i cytologia są bez zastrzeżeń oraz brak jakichkolwiek objawów zewnętrznych (świąd, upławy)? Wynik jest dla mnie mocno zaskakujący, gdyż nie mam żadnych objawów zakażenia, a badania zrobiłam profilaktycznie w celu podejścia do wykonania zabiegu drożności jajowodów. Możliwe jest, że mogła zajść jakaś pomyłka w wyniku posiewu? Dodatkowo chciałabym spytać jakie badanie (posiew moczu czy nasienia) powinien wykonać partner, aby zbadać obecność tej bakterii u siebie?
Mam 27 lat, na ostatniej wizycie została wykryta u mnie nadżerka. Ginekolog stwierdziła, że jest bardzo mała. Pobrano również cytologię. Dodam, że cytologię wykonywałam regularnie (co rok) i zawsze miałam I grupę, raz wyszła II. Od około 4 lat stosuję tabletki antykoncepcyjne. Martwię się tą nadżerką. Czy jest się czego obawiać? Czy rzeczywiście nadżerka jest początkiem raka szyjki macicy?
Nie miałam wcześniej partnerów seksualnych, a mój chłopak miał kilka partnerek, w tym przygodne oraz seks bez zabezpieczenia, poprosiłam go o zrobienie badań. Wykonał test na HIV, WZW B oraz C i kiłę. Wyniki wyszły negatywne. Czy te badania wystarczą, czy powinien zbadać się na coś jeszcze?
Od 16 miesięcy brałam lek Visanee w ubiegłym tygodniu we wtorek oprawialiśmy seks z narzeczonym bez zabezpieczenia i wiem, że on doszedł we mnie, a ja po 5 dniach odstawiłam tabletki, bo byłam u ginekolog i kazała mi je odstawić i mówiła, że na USG wyszły pęcherzyki na jajnikach. Czy ja mogłam zajść w ciążę, gdy przestałam brać te tabletki, a minęło tylko 5 dni od współżycia?
Czy w wieku 34 lat mogę już nie zajść w ciążę? Mam nowego partnera, od 7 miesięcy staramy się o dziecko, mam już syna, ale bardzo chciałabym zostać znów mamą. Byłam u ginekolog, która powiedziała, że mogę mieć za wysoki progesteron i zaczynam II fazę. Co to oznacza?
Podczas wizyty miałam robione USG dopochwowe. Ginekolog powiedziała, że pod względem ginekologicznym wszystko jest idealnie i że moje jajniki mają budowę pęcherzykowatą. Zapytałam, czy to źle, a ona zapytała mnie, czy przed rozpoczęciem antykoncepcji miałam regularny okres. Powiedziałam, że w miarę tak, nigdy nie było dużych przerw czy zaniku. Powiedziała, że w takim razie wszystko jest dobrze, bo pęcherzykowate jajniki charakteryzują się tym, że mogą powodować nieregularny okres albo i nie. W internecie znalazłam informację, że takie jajniki oznaczają PCOS. Jaka jest prawda? Komu wierzyć?
Przyjmuję tabletki hormonalne Daylette, w ostatnim czasie nie miałam tabletek i nie przyjmowałam ich około półtora tygodnia, następnie zaczęłam przyjmować tabletki od razu po ich wykupieniu, nie czekając na pierwszy dzień miesiączki. Kiedy byłam przy 19. tabletce, odbyłam stosunek bez zabezpieczenia, chociaż nie zakończył się on wewnątrz, jednak za chwilę zrobiliśmy to jeszcze raz z partnerem. Nie byłam pewna, czy jestem zabezpieczona, i przyjęłam tabletkę po EllaOne. Czy mam zakończyć opakowanie Dayllette, czy rozpocząć nowe w pierwszym dniu krwawienia?
Mam 13 lat i nie mam piersi. Czemu mi nie rosną? Zaczęłam się odchudzać i w wieku 12 lat schudłam 10 kg. Obecnie ważę 37,8 kg. I próbuję przytyć, ale mi się nie udaje. Mam najmniejsze piersi w klasie. Bardzo się martwię, że zaczną się ze mnie śmiać. Czy mam pójść do lekarza? Czy one mi urosną, gdy przytyję ? I jak przytyć? Jem dużo słodyczy itd., ale nie tyję, a mam dużą niedowagę.
Jestem w 32. tyg. ciąży. Wczoraj wieczorem poczułam jakby mi odpłynęły wody płodowe, w niedużej ilości, lecz widać je było na bieliźnie. Dziś byłam w szpitalu, sprawdzili mi ciśnienie, puls, serduszko dziecka i niby wszystko ok. Mieszkam w Anglii, tutaj ciążą zajmuje się położna. Nie wykonali mi żadnego badania ginekologicznego ani USG. Będę pracować jeszcze przez 3 tygodnie. Dziecko jest już obrócone główką do dołu. Dzisiaj było bardzo ruchliwe przez cały dzień, dawało o sobie znać. Odczuwałam też bóle brzucha, na które dostałam paracetamol.
W marcu siłami natury urodziłam zdrową córeczkę 3700, 58 cm. Po 3 tyg. skończyłam połóg. Po miesiącu miałam duże krwawienie i trafiłam na łyżeczkowanie, ponieważ został kawałek łożyska. Nie karmiłam w ogóle piersią, ponieważ miałam zmiany. Minęło 7 miesięcy, a ja nie mam dalej okresu. Zmieniłam ginekologa. Poszłam do kolejnej doktor i kazała mi poczekać 2 tyg., bo widzi pęcherzyk. Jeśli okres się nie pojawi, to będzie wywoływany. Podejrzewa zarośnięcie kanału szyjki macicy. W jaki sposób się to potwierdza? I jak się taki kanał udrażnia?
Od dwóch lat staram się o dziecko, mój cykl wygląda na pozór prawidłowo. Niestety nie pękają mi pęcherzyki, dostaję w połowie cyklu Pregnyl - 2 opakowania jednorazowo po 5000 jednostek, niestety nadal nie pękają, rosną wzorowo, endometrium mam prawidłowe, brakuje im tylko pęknięcia. Nie mam stwierdzonej przyczyny niepękania, nie mam ani PCOS, ani endometriozy, prolaktynę mam w normie, pik LH jest obecny. Jaka może być przyczyna mojej dolegliwości? Lekarz prowadzący zaleca punkcję jajników - czy to skuteczna metoda leczenia? Czy można w odpowiednim dniu cyklu naciąć jajnik w miejscu pęcherzyka i wykonać inseminację? Czy to zwiększa szanse na ciążę?
Czy długotrwałe (dwa tygodnie), skąpe krwawienia miesiączkowe w okresie przekwitania są wskazaniem do zabiegu łyżeczkowania, czy stanowi to normalne zjawisko i wymaga jedynie przeczekania? Wykonane badania USG i cytologia nie wykazały żadnych nieprawidłowości.
Mam synka, który urodził się bez dłoni. Czy to może być następstwem nieleczonej boreliozy, wynikającej z niewiedzy, że byłam na nią chora?
Od 4 lat przyjmowałam tabletki antykoncepcyjne Yasminelle lub Sidritella 20. Raz farmaceuta pomylił się i wydał mi Sidritelle 30, czyli Yasmin. Chcę wrócić do Yasminelle. Czy powinnam zrobić miesięczną przerwę? Czy jeśli zrobię tylko przerwę siedmiodniową, to od razu w pierwszym cyklu powrotu do Yasminelle jestem chroniona przed ciążą? Boję się, że organizm przyzwyczaił się do większej dawki hormonu i antykoncepcja może okazać się nieskuteczna. Z jednej strony słyszę, że wskazane są miesięczne przerwy co jakiś czas z uwagi na wątrobę, a z kolei gdzie indziej słyszę, że jakiekolwiek przerwy nie są zalecane, bo zwiększa się ryzyko zakrzepicy.
Od 8 lat biorę tabletki Yasmin. Ginekolog zawsze mi je przepisywał i nie miałam żadnych problemów. Teraz jestem w Anglii, poszłam do pielęgniarki (bo tu one wydają tabletki) i odmówiła mi wydania Yasmin ze względu na wysoki wskaźnik BMI (37) i dała minipigułkę Cerelle. Czy pielęgniarka ma rację? Jakie tabletki powinnam brać przy tak wysokim BMI?
Rok temu wyszedł mi wirus HPV typu 6. Miałam kłykciny kończyste, zbadałam się i wirus został potwierdzony. W tym roku zrobiłam znów badanie i w sromie nie wyszło nic (nie ma HPV), kłykciny według pani pobierającej są. Czy możliwe, że HPV zniknęło? Albo że skoro w sromie nie ma, to potrzebne jest badanie w szyjce macicy?
Od 3 lat staram się o dziecko, zawsze wszystkie badania wychodziły w normie. Od paru miesięcy pojawiły się plamienia przed okresem, około 21. dnia cyklu. Lekarz wprowadził Duphaston. Po pierwszym miesiącu stosowania leku na USG wyszły 2 torbiele na prawym jajniku: 3x4 cm i 4x4 cm. Duphaston odstawiłam, dostała leki przeciwzapalne: antybiotyk i Distreptazę. Zaczęłam też stosować tabletki antykoncepcyjne. Po miesiącu torbieli już nie ma, jednak jajnik pozostał rozciągnięty. Ma wymiary 2,5x7 cm. Co jeszcze można zrobić?
Jestem w 8. tyg ciąży. Poprzednia ciąża zakończyła się w 8. tyg., było to puste jajo płodowe i poronienie opóźnione. W tej chwili ciąża rozwija się prawidłowo, profilaktycznie zażywam Duphaston 10 mg 2xdz. Jak wyglądałoby poronienie przy zażywaniu Duphastonu? Czy gdyby coś się zdarzyło, a ja jeszcze nie wiedziałabym o tym, zaczęłabym normalnie krwawić, czy też poronienie zostałoby zatrzymane? Nie wiem, czy cieszyć się każdym kolejnym dniem bez objawów, czy też nawet w tej chwili coś może być nie tak.
Wynik mojego USG: Trzon macicy o wymiarach długość 50 x 38 mm (w styczniu 50 x 50 mm) i niejednorodnej echogeniczności w przodozgięciu. Na wysokości cieśni widoczne w ścianie przedniej i tylnej mięśniaki 18 mm i 22 mm (w styczniu 18 i 20 mm) oraz w dnie macicy 2 mięśniaki o średnicy około 20 mm. Endometrium jednorodne o średnicy 12 mm (w styczniu 8,0 mm). Szyjka macicy prawidłowa. Jajnik prawy o wymiarach 31 x 19 mm (w styczniu 22 x 16 mm) i prawidłowej budowie, jajnik lewy 30 x 14 mm (w styczniu 33 x 22 mm) i prawidłowej budowie. W rzucie przydatków nie uwidoczniono zmian patologicznych. Czy zajście w ciążę jest możliwe?
Od dłuższego czasu staramy się z mężem o dziecko. Ze względu na to że mieszkam poza granicami kraju leczę się w Anglii, mój mąż ma średnie wyniki badań nasienia, to znaczy ma poniżej normy ruchliwość oraz ilość plemników. Jestem po laparoskopii, w której stwierdzono brak lewego jajowodu. Zastanawiam się, jak to jest w ogóle możliwe i czy jest to możliwe, jeśli nie miałam nigdy operacji ani ciąży pozamacicznej, ani nic podobnego. Czy mam szansę na dziecko?
Zaczęłam brać od 8. dnia cyklu Duphaston. Przeczytałam później, że powinnam od 16. Właśnie 16. dnia dostałam plamienia. Dziś jestem w 18. dniu cyklu i dalej plamię. Nie wiem, co mam zrobić. Długość moich cykli to 36 dni, okres mam bardzo bolesny i dlatego właśnie dostałam ten lek. Staramy się dziecko i każdy cykl jest dla mnie ważny. Czy ten da się jeszcze uratować?