Relacje

Dzień Zaduszny poświęcony jest wszystkim osobom, które odeszły. Często spotykamy się w rodzinnym gronie, wspominamy, śmiejemy się, czy przeżywamy trudne chwile, bo tak niedawno odeszła bliska osoba. Jednak czy potrafimy rozmawiać o śmierci? Czy w ogóle to robimy? A jeżeli nie, to jak nauczyć się nie pomijać tego tematu oraz jak pomóc dziecku, które straciło ukochaną osobę? Pytamy socjolożki i psychoterapeutki Magdaleny Kuśmierz.
Wspieranie kogoś, kto doświadczył straty, nigdy nie jest łatwe. Nie ma słów, ani gestów, które są w stanie wypełnić pustkę, zlikwidować żal i ból. Niemniej nie oznacza to, że jesteśmy całkowicie bezradni. Psycholożka i psychoterapeutka Anna Lidia Świderska wskazuje, jakich błędów unikać i które formy pomocy będą skuteczne nie tylko w odniesieniu do seniorów potrzebujących pomocy po stracie wieloletniego przyjaciela czy współmałżonka.
"Syndrom kaczki" to zjawisko obejmujące kobiety, które wydają się na zewnątrz spokojne i opanowane, podczas gdy wewnętrznie zmagają się z ogromnym stresem. Ciągle przepraszają i obarczają się winą za najmniejsze błędy. Dla innych ich życie wygląda idealnie, ale rzeczywistość jest pełna presji i podawania w wątpliwość swojej samooceny.
Była kłótnia, padło kilka słów za dużo. Później emocje opadły i zastanawiasz się, czy może jednak nie zasłużył na kolejną szansę. Kto z nas nie zna takiego scenariusza. Choć czasem faktycznie warto przeanalizować, czy zerwanie nie było pochopne, to zanim zdecydujesz, że chcesz spróbować raz jeszcze, zadaj sobie kilka pytań.
Zakup cudownych garnków, zamiłowanie do "promocji" i zawierzania obcym ludziom - osoby 60+ nieraz przyprawiają o ból głowy bliskich i organy ścigania, działając impulsywnie w kwestiach finansowych. Naukowcy szukają odpowiedzi, dlaczego tak się dzieje.
Pożałujesz! To słowo często padało z ust "wiedzących lepiej" do tych, którzy odważyli się zadeklarować, że nie planują mieć dzieci. Czasy jednak się zmieniają i taka postawa nie szokuje, jak kiedyś. Osoby będące rodzicami wciąż gorzej dogadują się się z tymi, które nie mają potomstwa. W dużym badaniu zaskakuje jednak coś innego.
Niemal zawsze, wchodząc w związek, wierzymy, że będzie to relacja na całe życie. Wychowani na bajkach, gdzie dominowała wizja miłości romantycznej, gdy coś się psuje, chcemy to naprawić. To dlatego decyzja o rozstaniu jest tak trudna. Są jednak symptomy, które jednoznacznie wskazują na to, że związek już nie rokuje.
Termin: "negging", czyli komplementowanie fałszywe, robi w ostatnich dniach zawrotną karierę. Wszystko za sprawą niefortunnych, w ocenie "Wysokich Obcasów", życzeń urodzinowych. Ich autor, znany dziennikarz, Tomasz Lis, miał się go dopuścić w stosunku do Anny Dymnej. Na pewno?
Możesz poczuć się dziwnie, gdy uświadomisz sobie, ile czasu spędzasz w stanie halucynacji i urojeń. W ogóle nie śnisz, więc ciebie to nie dotyczy? Mylisz się - wszyscy śnimy, tylko niektórzy o tym nie pamiętają. Po co to wszystko?
Wielu polskich medyków nie umie rozmawiać o nieuleczalnej chorobie i śmierci. Na ten problem zwrócił uwagę lek. Krzysztof Kowalski. Sparaliżowani strachem o życie swoje lub bliskiej osoby, nawet nie zauważamy, że ta sytuacja jest także bardzo trudna dla lekarza. Warto zauważyć perspektywę drugiej strony.
Ile lat różnicy to za dużo? Czy związek z dużą różnicą wieku ma sens? Te pytania zadają sobie pary, które muszą mierzyć się z opiniami, że związek nie przetrwa dzielącej ich różnicy wieku. Grupa amerykańskich naukowców postanowiła sprawdzić, czy rzeczywiście różnica wieku ma znaczenie w związku. Wnioski zaskakują.
"Jaki to sens dożyć setki i jeszcze trochę, jak zdrowia nie ma i radochy z życia" - pyta retorycznie pan Krzysztof, żywa legenda Podbeskidzia. Ludzie plotkują, że poznał przepis na eliksir młodości podczas podróży do Urugwaju. Krzepki góral ze Straconki widzi to jednak inaczej.
Narcystyczne zaburzenie osobowości to termin, który w ostatnich latach zyskuje na popularności. Nie dlatego, że "kiedyś nie było żadnych narcyzów", ale dlatego, że kiedyś narcyzmu nie definiowano. Dziś już wiemy - w teorii - czym jest narcyzm, ale wciąż nie zawsze umiemy w porę rozpoznać narcyza. Nie wiemy też, jak poradzić sobie, spotykając osobę narcystyczną na swojej drodze. Rozmawiamy z Julie L. Hall, autorką książki "W cieniu narcyza", żeby rozwiać złudzenia, czy narcyz może się zmienić.
Nawet doświadczeni psychiatrzy przyznają, że nie tak łatwo jest stwierdzić, czy dana osoba ma po prostu paranoję, czy też faktycznie jest zdradzana. Pacjent czy pacjentka z takim urojeniem generalnie zachowuje się normalnie, dobrze funkcjonuje w społeczeństwie i deklaruje tylko ten jeden problem. Udaje się to jednak zweryfikować i skutecznie leczyć.
Blisko, coraz bliżej? Wymuszony w ostatnich latach dystans społeczny pozwoliła nam nieco zapomnieć, jaką moc ma patrzenie sobie prosto w oczy. Zrobiono na ten temat sporo badań, a ich wyniki mogą przyprawić o gęsią skórkę. Wystarczy człowieka świdrować wzrokiem, by nie tylko poczuł się nieswojo, ale też zrobił coś głupiego, bądź zmienił swoje życie?
Jojo. Większość z nas kojarzy je ze zręcznościową zabawką dla dzieci, albo z efektem jojo pojawiającym się po zakończeniu walki z nadwagą. Okazuje się, że może ono odnosić się także do relacji partnerskich, które polegają na „wiecznych” rozstaniach i powrotach. – Partnerzy rozchodzą się i tęsknią, fantazjują, czasem śledzą się wzajemnie. Udają przed sobą i tą drugą osobą, że im nie zależy. W końcu ktoś wykonuje ten „ruch” i znów są razem – mówi psycholożka Izabela Słoniewska. To błędne koło nie jest dobre dla żadnej ze stron. Jak uwolnić się z „tej miłości” raz na zawsze?
"Gdy podczas terapii pary zaczynają rozumieć, dlaczego kłócą się o zmywanie albo dlaczego ta właśnie kwestia jest powodem ich kłótni, dowiadują się o sobie czegoś ważnego i widzą, czemu powinni poświęcić w związku uwagę" - twierdzi Joanna Harrison. Terapeutka par przekonuje, że za pozornie błahymi kłótniami zawsze kryje się głębszy sens. I wymienia 5 tematów, na które naprawdę warto się pokłócić.
Wiele młodych par snuje wspólne plany – zaręczyny, ślub i życie jak w bajce. Pewne oczekiwania jednak weryfikuje rzeczywistość. Życie małżeńskie nie jest usłane różami, ale czy daje prawdziwe szczęście? Naukowcy mają pewne wnioski.
Trzymanie się za ręce to jedna z najbardziej podstawowych i uniwersalnych form okazywania uczuć. Profesor psychologii na Uniwersytecie Wirginii, James Coan, poświęcił cały kurs uniwersytecki na zbadanie, dlaczego to robimy. Mówi, że ludzie trzymają się za ręce z wielu powodów, ale przede wszystkim dla poczucia bezpieczeństwa, które daje nam ten gest.
Chociaż żyjemy w społeczeństwie, które rządzi się społeczną i cywilizowaną naturą to naukowcy wciąż dostrzegają wpływ różnych postaw na codzienne decyzje. Poszczególne wzorce zachowań widoczne w kontaktach z innymi skupiają się często na chęci zysku. Wówczas w grę wchodzi między innymi szantaż emocjonalny, jak się przed nim bronić? Poznaj jego mechanizmy.
Na pewno wiesz, w jakiej pozycji zwykle zasypiacie. Ale jak potem śpicie? Warto sprawdzić, bo to sporo mówi o waszym związku i jego przyszłości. Zamontujcie kamerkę w sypialni i sprawdźcie, jak zachowują się ciała, gdy przestajecie je kontrolować. Odważycie się?