Japońskie zapalenie mózgu – wirus przenoszony przez komary
Japońskie zapalenie mózgu to stosunkowo niegroźna choroba wirusowa przenoszona przez komary. Występuje przede wszystkim na Dalekim Wschodzie, gdzie każdego roku odnotowuje się około 40 tysięcy zachorowań. Jak objawia się japońskie zapalenie mózgu i jak wygląda leczenie tej choroby?
Spis treści
Japońskie zapalenie mózgu jest chorobą zakaźną typową dla krajów Dalekiego Wschodu i Azji Południowo-Wschodniej. Po raz pierwszy opisano ją w latach 70. XIX w. Epidemie japońskiego zapalenia mózgu pojawiają się co ok. 10 lat, a największa z nich wybuchła w 1924 r. i spowodowała ponad 6 tys. zachorowań. W 1998 r. na północy Australii dwie osoby zmarły z powodu tej choroby. Zachorowania pojawiają się w Indiach, Nepalu, na Sri Lance, Papui Nowej Gwinei czy w Pakistanie, jak również w Chinach, Japonii, Kambodży, Malezji.
Japońskie zapalenie mózgu wywoływane jest przez neurotropowego wirusa należącego do rodziny Flaviviridae (do której należą też wirusy dengi, żółtej gorączki, gorączki Zachodniego Nilu, czy naszego rodzimego kleszczowego zapalenia mózgu) zaliczanego do arbowirusów, którego przenoszą komary z rodzaju Culex i Aedes np. Aedes japonicus. Każdego roku choruje od 30 do 50 tys. osób, przeważnie dzieci do 15. roku życia i głównie z obszarów wiejskich – w miastach choroba raczej nie występuje. Narażeni są także turyści i tu już bez ograniczeń wiekowych. Okres wylęgania choroby wynosi od 6 do 16 dni.
Objawy japońskiego zapalenia mózgu
W ogromnej większości przypadków – powyżej 95% – japońskie zapalenie mózgu przebiega bezobjawowo, albo są to łagodne, grypopodobne objawy, takie jak:
- obniżone samopoczucie
- gorączka
- ból głowy
- zaburzenia żołądkowo-jelitowe - szczególnie u dzieci
- zespół poliopodobny
- ból przy oddawaniu moczu (dyzuria)
- nudności
- wymioty
- problemy z wymową
Po ok. 10 dniach gorączka ustępuje i choroba cofa się.
U kilku procent chorych objawy są ciężkie, dotyczące ośrodkowego układu nerwowego, jak zapalenie mózgu, objawy oponowe, niedowłady, zaburzenia świadomości. Ok. 30% spośród tych przypadków kończy się ciężkimi powikłaniami w postaci:
- ataksji, dystonii (niezborność ruchów, ruchy mimowolne, wyginanie ciała)
- osłabienia siły mięśniowej
- parkinsonizmu (twarz maskowata, drżenie, wybitnie wzmożone napięcie mięśniowe)
- otępienia czy zaburzeń psychicznych
- a nawet śmiercią - na co wpływa szereg czynników, jak inne choroby pacjenta, czy choćby wiek.
Rozpoznanie i leczenie japońskiego zapalenia mózgu
Postawienie diagnozy w przypadku tej choroby opiera się na wywiadzie oraz badaniu krwi pod kątem obecności swoistych przeciwciał w klasie IgM i IgG*, przy czym stężenie przeciwciał klasy IgM przeciwko wirusowi japońskiego zapalenia mózgu wzrasta na początku choroby i po tygodniu są one wykrywalne u ponad 65% pacjentów. Wykrycie przeciwciał klasy IgM lub 4-krotny wzrost stężenia przeciwciał klasy IgG wskazuje na świeżą infekcję wirusem japońskiego zapalenia mózgu. Poza tym sprawdza się także, czy doszło do leukocytozy.
Lekarz może również zlecić wykonanie rezonansu magnetycznego głowy, które u chorej osoby wykaże obustronne zajęcie wzgórza i pnia mózgu. Leczenie japońskiego zapalenia mózgu jest właściwie wyłącznie objawowe, aczkolwiek przeważnie samo mija, bez żadnej interwencji. Choremu podaje się leki przeciwgorączkowe i przeciwzapalne, zaleca odpowiednie nawadnianie i odpoczynek. Natomiast istnieje szczepionka przeciwko tej chorobie, którą przyjmuje się w trzech dawkach i którą powinny rozważyć osoby wybierające się w podróż w rejony, w których występuje japońskie zapalenie mózgu. Uchronić się przed zachorowaniem pomaga także niedopuszczanie, o ile to możliwe, do ukąszenia przez komara. W oknach bezwzględnie powinny być moskitiery, trzeba pamiętać o odpowiedniej odzieży (długie rękawy, nogawki, oraz repelentach.
Japońskim zapaleniem mózgu człowiek nie może zarazić się od człowieka, ale istnieje ryzyko przejścia choroby na płód, a wtedy nawet do poronienia. Głównymi gospodarzami i nosicielami tego patogenu są ptaki (np. czaple), a także gady i nietoperze. Ludzie zarażają się przede wszystkim od świń i koni – za pośrednictwem komarów. Szczepienia zwierząt domowych powodują znaczne zmniejszenie liczby zachorowań.
Porady eksperta