Problemy z seksem

Jak można rozpoznać grzybicę napletka i z czego to powstaje ?
Mój partner w wieku 35 lat miał zabieg usunięcia stulejki. Teraz ma problem z osiągnieciem wzwodu, co uniemożliwia nam uprawianie seksu.
Po 9 latach moja kobieta przyznała, że seks sprawia jej ból, co ukrywała, bo nie chciała mnie ranić. Szkoda, że tak długo czekała, boję się, że teraz stosunek od razu kojarzy się jej z bólem. Mój penis ma wymiary około 15,5-14, ale sama żołądź jest skrzywiona w lewo pod katem około 25 stopni. Czy to może być przyczyna tego bólu? Czy może ona powinna iść do ginekologa? Chciałem szukać kliniki, żeby wyprostować "sprawę", ale się wstrzymałem. Bo chociaż ją strasznie kocham to przecież taka operacja może mieć jakieś skutki uboczne. Jesteśmy zrozpaczeni, bo związek z dnia na dzień jest w coraz gorszej kondycji.
Moja córka w klasie pierwszej tak denerwuje się na lekcjach, że ucieka się do ściskania nóg tak mocno, że poci się przy tym i trzęsie. Podejrzewamy, że to jakiś rodzaj onanizmu. Chodzimy do psychologa ale czy to wystarczy? Efekty na razie marne. Jest od zawsze dość nerwowym i ambitnym dzieckiem. Czy szukać lekarza? Jakiego?
Ze swoim partnerem jestem już ponad 6 lat, nie mamy dzieci choć nasze życie intymne jest naprawdę bujne i kolorowe. Od ponad trzech lat uprawiamy seks analny, traktując go jako seksualny "smakołyk". Tego typu pieszczoty zdarzają nam się dwa czasem czasem trzy razy w miesiącu i absolutnie nie dlatego, że partner nalega. Oboje czerpiemy wielką przyjemność z tej gry miłosnej i od czasu do czasu korzystamy również z tzw. "pomocy dydaktycznych" - mam tu na myśli plugin analny. Czy w związku z tym, że obojgu nam daje to tyle przyjemności, mam powody przypuszczać, iż wraz z partnerem szybkim krokiem idziemy ku perwersji? Czy tego typu doznania są normą w związkach z długoletnim stażem? Czy za parę lat będziemy głodni większych wrażeń?
W dzieciństwie byłam molestowana i bita. Mam chłopaka, ufam mu, czuje się przy nim bezpiecznie. Nie robi mi nic złego, a ja nie wiem jak reagować jak mnie przytula, dotyka mnie. Mam wtedy spocone ręce, czuje się jak bym się cofnęła do dzieciństwa. Nie wiem czemu tak reaguje. Jak mam to zmienić? Jak i czy w ogóle mam powiedzieć chłopakowi co mnie spotkało?
Kiedy kocham się z moim chłopakiem, nie odczuwam przyjemności. Wolę pieszczoty niż sam seks. Długa gra wstępna nie pomaga. Dlaczego się tak dzieje? Czy ze mną jest coś nie tak?
Mam 21 lat i dręczy mnie pewien problem, bowiem w trakcie stosunku z mą partnerką (jesteśmy razem od ponad roku) często zdarza się, iż mimo podniecenia mój penis zaczyna mięknąć. Bardzo często również problem ten ujawnia się dosłownie parę chwil przed orgazmem partnerki. Czy można temu jakoś zaradzić? Co powinienem zrobić?
Nasza 3-letnia córka od około roku się onanizuje (pociera "pupą" o tapczan, "wierci" na krześle, fotelu). Jest to krępujące, bo robi to publicznie. Czasem ściąga nawet majteczki i pociera ręką. Skąd jej się to wzięło? Nie skutkuje ani odwracanie uwagi ani karcenie. Jak mamy sobie z tym poradzić?
Mam 14 lat i w ogóle nie pociągają mnie dziewczyny, mam sny erotyczne z udziałem chłopców i masturbuję się też myśląc o nich. Czytałem na pewnym forum, że orientacja później się ukształtuje i nie mam się czym martwić, ale jakoś inaczej mi się wydaje. Ogólnie mam lepszy kontakt z koleżankami, a kolegów prawie nie mam; często słyszy się, że homoseksualiści mają wiele przyjaciółek. Bardzo proszę o odpowiedź...
Mam 20-letnią córkę, która twierdzi, że interesują ją tylko kobiety. Jej siostra bliźniaczka nie wykazuje takich skłonności. Czy to możliwe, aby jedna z nich była lesbijką? Ta, o którą pytam zawsze wolniej się rozwijała. Co mam robić i jak się upewnić, że jest tak jak jest?
Jestem mężatką od 4 lat, mamy 2.5 roczną córeczkę. Jak to przy małym dziecku jestem przepracowana i zmęczona. Niestety, mój maż nie zna czegoś takiego jak poczucie obowiązku. Jeśli mu się chce to mi pomaga - jesli nie, to nie. Z charakteru też jest takim lekkoduchem, ale sądziłam, że gdy pojawi się dziecko to trochę dorośnie. Dodam, że został wychowany w rodzinie bez żadnych obowiązków i zasad - każdy robi, co chce. Co mogę zrobić, żeby wzbudzić w nim to poczucie obowiązku, jak go tego nauczyć?