NOWY NUMER
Zdrowie dziecka
Zdrowie dziecka to jedna z najważniejszych wartości dla rodziców. Ta troska o pociechę potrafi często spędzić im sen z powiek. Kiedy dotyka dziecko choroba, choćby sezonowa, starają się z całych sił, aby jak najszybciej wydobrzało. W tym miejscu można znaleźć, m.in. podstawowe informacje na temat tego, jak dbać o zdrowie dziecka od momentu poczęcia aż do osiągnięcia pełnoletności, kompendium zespołów i rzadkich chorób dziecięcych oraz liczne porady dotyczące sprawdzonych sposobów …
Nie wiem, jak reagować na takie negatywne zachowanie mojej 16 miesięcznej córki, jak bicie gryzienie, etc. Na początku za każdym razem spokojnie tłumaczyłam, nie działało, niestety czasem zdarzało mi się też krzyknąć z bezsilności. Teraz wymyśliłam sobie taką metodę, że jak mała mnie bije, to
jej oddaję, oczywiście słabo, ona rozumie, że nie wolno. Jednakże mam wątpliwości czy to dobra metoda? Nie chcę jej bić, czy może mi Pan polecić jakieś rozwiązanie?
Bardzo dziękuję za pomoc. Przyznaję, że ten termin związany z pójściem do przedszkola bardzo mnie stresuje. Dzwoniłam już do przedszkola i powiedziano mi, że absolutnie z pieluchą dziecka mi nie przyjmą. Czy ja mogę od nich jakoś to wyegzekwować? Czy są jakieś podstawy prawne, że muszą przyjąć go do przedszkola czy poprostu jak powiedzą nie to nie mam już wyjścia?
Podejrzewasz, że twoje dziecko już wie co to jest zły dotyk? Zastanawiasz się, czy nie było molestowane seksualnie? Co może świadczyć, o tym, że dziecko zetknęło się z pedofilem?
Od miesiąca mam problem z ośmiomiesięczną córką. Zasypia tylko na rękach, a i to z krzykiem, w nocy budzi się co godzinę, co dwie godziny pije mleko... wszystko to z krzykiem. Wcześniej przesypiała w nocy nawet 7 godzin. Nie daję już sobie rady, mam silne migreny, zażywam relanium.
Mój syn urodził się z zespołem Downa. Obecnie ma 10 lat i niestety, nie mówi. Ma opiekę logopedyczną, jednak do tej pory nie widzę efektów. Rozumie, co się do niego mówi, jednak nic nie dodaje "od siebie". Już tracę nadzieję, że kiedykolwiek coś powie.
Moja córeczka uważa, że zabawki, które jej kupuje są tylko dla niej. Ma 2,5 roku i nie lubi jak jakieś dzieci do nas przychodzą i chcą się bawić jej zabawkami. Wyrywa i mówi, że to jej. Czy to taki wiek? Jak na to reagować i jak tłumaczyć? Czy jest za mała, by rozumieć, że źle robi?
Moja córeczka w marcu skończy 3 latka. Od miesiąca zaczęła się jąkać. Pani doktor powiedziała, że to w jej wieku normalne, ponieważ ma ogromny zasób słów. Przed jąkaniem córka ślicznie mówiła. Proszę mi doradzić i podpowiedzieć co mamy z tym zrobić.
Zastanawiam się, jaki system nauki jest wydajniejszy i bardziej efektywny. Dotychczas uczyłem się na zasadzie: zawsze przygotowany z trzech ostatnich lekcji, tydzień przed sprawdzianem rozpoczynanie nauki do niego (poprzez dzielenie materialu na równe części). Ostatnio na lekcjach w szkole spotkałem się z innym systemem, proponowanym przez nauczycielkę. Mianowicie, nauka danego tematu w dniu, w krórym sę go miało, po czym po godzinie, dobie, tygodniu i miesiącu powtórka nauczonego tematu. Chcąc mieć więcej zapamiętanej wiedzy na dłużej, który powinienem obrać system?
Jestem mamą 20-miesięcznego Dominika i mam mały, a może nawet bardzo duży, problem - mój syn nie uznaje słow "nie" i " nie wolno". Gdy sie mu czegokolwiek zabroni krzyczy jak opętany, do tego mnie bije, szczypie, kopie i wszystko, co tylko jest możliwe. Prośby, krzyk, stanowczość - nic nie działa. Jestem bezradna, bo i tak zrobi swoje. Czuję się tak, jakby nikt nie miał na niego wpływu, a do tego jakby on robił na złość. Chcę też dodać, że jest dzieckiem bardzo, ale to bardzo ruchliwym - nie potrafi usiedzieć dosłownie 5 minut. Bardzo proszę o jakąkolwiek radę, aby mój syn przestał być złośliwy i aby nie był agresywny względem ludzi.
Witam. Jestem 17 letnią uczennicą. Mam problem z mamą. Nie wiem co mogę jeszcze zrobić, ponieważ chciałabym mieć więcej swobody. Moi znajomi mogą wychodzić do klubów, na nocne imprezy do znajomych, mogą przebywać do późna na dworze. Mi nie wolno prawie nic. Ewentualnie spacery ale w domu muszę być o 21... Zdarza się latem, że mogę być do 22, a w zimie do 18. Bardzo mnie to denerwuje. Ostatnio nawet nie mogę nocować u koleżanek. Mama ciągle mówi, że mi ufa, ale chodzi o bezpieczeństwo. Odpowiadam jej zawsze, że ja sama przecież też jestem rozważna, że mnie zna i wie, że też zależy mi na własnym bezpeczeństwie. Często mówię jej o moich znajomych, że im ufam i nie są tacy jak ona myśli. Jednak ona ciągle uważa, że nigdy nie wiadomo co im przyjdzie do głowy. Ogląda programy, którymi sama się straszy. Uważa, że jak nie trzeba, to lepiej się nie narażać... Ale ja potrzebuję więcej swobody. Dlaczego ona nie może tego zrozumieć?
Ma 3 i pół roku i nie mówi żadnego słowa - nawet mama czy baba. Wszystkie polecenia wykonuje bardzo dobrze, rozumie co się do niego mówi. Specjalista powiedział, że na razie nic się złego nie dzieje i że miał przypadki, kiedy dzieci zaczynały mówić dopiero w czwartym roku życia.
Agata ma 8 lat. Nie chce jeść ziemniaków i papryki. Dlatego nie może korzystać z obiadów w szkole. Jak ją zachęcić? Ona w ogóle mało je. Zawsze słyszalam, że ziemniaki są bardzo zdrowe. Boję się, że bez nich nie będzie się dobrze rozwijać.
Mój synek ma 2 latka. Od kilku tygodni, przy każdym wyjściu z domu dostaje szału. Ponieważ wiem, że będą bolały go nogi i będę musiała go nieść, mówię synowi, że na spacerek pójdziemy w wózeczku. Wtedy on wpada w furię, wrzeszczy, bije mnie i krzyczy. Zazwyczaj nigdzie nie idziemy, bo z tego krzyku i płaczu usypia w domu. Często wychodzimy bez wózka, bo do zabawy na podwórku w piaskownicy wózek nam niepotrzebny, natomiast gdy wracamy po zabawie do domu jest jeszcze gorzej, bo syn nie chce w żaden sposób wejść do domu: wrzeszczy, bije mnie, kładzie się na ziemię, płacze. Czasami trwa to godzinę. Jestem tak zmęczona, że najchętniej sprałabym go na kwaśne jabłko. Jestem bardzo nerwowa i moja cierpliwość niedługo się skończy. Dziecko uspokaja się, gdy kiedy dostanie butelkę z piciem - zasypia w kurtce i czapce, ponieważ nie jestem w stanie go rozebrać. Chyba przestanę gdziekolwiek wychodzić albo zamknę go w pokoju...
Nastolatka w ciąży to również uczennica w ciąży. W ciążę zachodzą nawet uczennice szkoły podstawowej (to kilkadziesiąt przypadków rocznie), ale rzecz dotyczy najczęściej uczennic gimnazjów i liceów. Zasadniczy problem, jaki się wtedy pojawia, brzmi: jak, mimo tej całej życiowej rewolucji - nastoletniej ciąży i narodzin dziecka - skończyć szkołę? Na jaką pomoc w kontynuowaniu nauki ze strony szkoły mogą liczyć nieletnie matki?
Syn od zawsze miał problem z wczesnym wstawaniem, pływał od 7 rano codziennie. W tym rok zrezygnował i pływa popołudniu. Niestety zaczał być nie do zniesienia. W ostatni poniedziałek i dzisiaj nie poszedł do szkoły, właściwie bez powodu. Wczoraj normalnie odrobił lekcje, a dziś rano uparł się i sobie wymyśla dziwne powody. Do tego nie ma poczucia winy. Na niczym oprócz komputera mi nie zależy. Zabrałam kabel do komputera, o co się bardzo wściekł i powiedział, że w takim razie jutro też nie pójdzie do szkoły, bo mu zabrałam kabel. Jest strasznie krnąbrny i uparty, na większość rzeczy odpowiada nie. Nie wiem co robić. Jestem bezradna, a mąż chce stosować tylko radykalne kary, co jeszcze sytuację pogarsza. Przecież jak mu zabierze komputer, to nic nie da, wręcz przeciwnie, bo dziecko się tylko jeszcze bardzoe odwróci od nas. Bardzo proszę o pomoc, nie wiem co robić!
Moja córka jest bardzo komunikatywna, mówi dużo i szybko, jednak zauważyłam, że przekręca niektóre literki, np: zamiast "pudło" mówi "pubło", zamiast "samochodzik" - "chochodzik", "telewizor" - "welizor", zamiast "telefon" - "kelefon", "spadło" - "spabło". Jednak słowa z literką r w środku mówi bezbłędnie.
Czy powinnam zapisać córeczkę do logopedy ?
Rehabilitacja zarówno w Polsce, jak i na świecie stoi na coraz wyższym poziomie. Ośrodki rehabilitacyjne z roku na rok unowocześniają swoje metody rehabilitacji niemowląt i dzieci. Metody rehabilitacji stają się coraz bardziej skuteczne.
Najnowsze badania ujawniły duże niedobory witaminy D wśród polskich niemowląt. Skąd bierze się niedobór witaminy D u dzieci, jakie są objawy niedoboru witaminy D i dlaczego jest ona tak istotna w rozwoju dzieci?
Rok temu wyprowadziłam się z córką (10 lat) od męża, a od kilku miesięcy jesteśmy po rozwodzie. Sąd przyznał mi opiekę i wyznaczył spotkania z ojcem codziennie po szkole do mojego powrotu z pracy oraz 2 weekendy w miesiącu. Aby nie zapewniać córce dodatkowych zmian zamieszkałam w pobliżu byłego męża i jej szkoły. Początkowo córka nie chciała kontaktów z ojcem, skarżyła się, że ojciec wypytuje ją o mnie, niedawno dowiedziałam się, że w nerwach mówił, że mnie kiedyś zabije, a córka bała się, że z zemsty może i jej coś zrobić.
Od kilku miesięcy sytuacja się zmieniła. Miałam kilka wyjazdów służbowych, w trakcie których dziecko przebywało u ojca. Od tego czasu niechętnie wraca do mnie. Twierdzi, że tam jest jej dom i tam jest jej lepiej. Od wczesnego dzieciństwa córka w czasie, gdy byłam w pracy, przebywała u babci. Były mąż w czasie rozwodu upierał się, aby dziecko po szkole przebywało u niego.Zgodziłam się na taki stan rzeczy, ponieważ córka tego chciała. Obecnie dziecko unika kontaktów z moja rodziną i oddala się ode mnie. Wymyśla powody, aby zostać u ojca. Nie dzwoni do mnie, traktuje jakbym nie istniała (z ojcem kontaktuje się kilka razy dziennie, gdy jest u mnie). Mąż regularnie powtarza, że córka ma tylko jeden dom (u niego). Trudno mi uwierzyć, że jest to spowodowane działaniem byłego męża, zawsze przekonuje mnie, że wyraża się o mnie w samych superlatywach. Nie wiem, co robić, czuję, że jak tak dalej pójdzie, dziecko odsunie się ode mnie na dobre.
Chociaż leczenie stomatologiczne w Polsce już od jakiegoś czasu stoi na bardzo wysokim poziomie to jednak Polacy wciąż boją się siadać na fotelu dentystycznym. Większość tych obaw i lęków ma swoje źródło w dzieciństwie i dlatego tak ważne jest, by od samego początku dbać o komfort leczenia małego pacjenta. Tylko w ten sposób wychowamy pokolenie, które nie boi się dentystów.
Problem ten zdarza się co piątemu dziecku, choć z różnym nasileniem. Zwykle niemowlę zaczyna uderzać głową w drugim półroczu życia. Uderzanie główką przez malucha o szczebelki łóżeczka wzbudza zwykle dość skrajne emocje. Rodzice traktują takie zachowania albo jako dziwactwo albo są przerażeni, że dzieje się coś naprawdę niedobrego.
Więcej z działu Ciąża i dziecko