Opryszczka

Opryszczka to choroba zakaźna wywoływana przez wirus opryszczki HSV1 i HSV2. Zarażenie może przebiegać bezobjawowo lub wywoływać silne, skórne zmiany. W zależności od rodzaju wirusa objawy mogą się pojawić w okolicy ust i nosa (głównie HSV1) albo w otoczeniu narządów płciowych (HSV2). Wirus wnika poprzez błony śluzowe, dlatego najłatwiej zarazić się nim podczas bezpośredniej styczności z drugą osobą, np. pocałunku lub kontaktu seksualnego.

Odebrałam wyniki z krwi. Napisano tam, że: w klasie IgM nie stwierdzono obecności przeciwciał przeciwko wirusowi opryszczki 1+2, natomiast w klasie IgG stwierdzono obecność przeciwciał przeciwko wirusowi opryszczki 1+2 ,18,040NTU. Co oznaczają klasyfikacje IgG oraz IgM?
Czy w leczeniu opryszczki może być skuteczne zastosowanie wydzieliny, którą wytwarza własny układ odpornościowy - smarowanie zaatakowanych miejsc woskowiną z ucha? Kolega, którego siostra pracowała przez 30 lat jako pielęgniarka opiekowała się pacjentem, przebywającym w latach 1939-1956 na Syberii. Pacjent ten podzielił się z pielęgniarką informacją, że w trakcie tego pobytu, zesłańcy z bardzo dobrym skutkiem stosowali woskowinę do smarowania opryszczki. Od roku stosuję tą metodę i mogę potwierdzić, że efekty są bardzo dobre. Żadne smarowidła, tabletki, które stosowałem poprzednio takiego efektu nie dawały.
Mam 21 lat, jestem zaręczona. Z moim narzeczonym nigdy nie współżyłam i nigdy przed Nim nie miałam żadnego partnera, a On nie miał żadnej partnerki. Planowałam udać się do ginekologia z zapytaniem odnośnie szczepionki przeciwko wirusowi HPV, ponieważ planujemy pobrać się za 1,5 roku. Martwią mnie niestety pewne aspekty wynikające z moich relacji z narzeczonym. Dwukrotnie zdarzyła się między Nami bliskość o charakterze oralnym, przy czym mój narzeczony od zawsze borykał się z problemem tzw. zimna (odziedziczył problem po swojej mamie). Kiedy doszło do owego kontaktu miał zimno, na którym nakleił plaster leczniczy zakrywający miejsce. Z perspektywy czasu stwierdziliśmy, że było to nierozsądne. W miejscu intymnym nigdy nie zaobserwowałam żadnych dziwnych zmian, swędzenia czy śladów. Innym razem to ja dotykałam w ten sposób partnera, jednak był to kontakt krótki, delikatny, bez żadnych zdecydowanych ruchów, coś na kształt "muśnięcia", do niczego nie doszło. Później jednak po jakimś tygodniu zaobserwowałam dwie afty w buzi i coś w rodzaju zajadu. Wszystko również zniknęło po tygodniu, po użyciu maści na afty. Nigdy później się to nie powtórzyło. Jesteśmy razem od trzech lat i taka forma bliskości zdarzyła się tylko dwukrotnie. Dodam też, że nigdy nie miałam zimna na ustach, przed nawiązaniem relacji z narzeczonym ani w czasie trwania związku. Zastanawia mnie jednak kilka rzeczy, ponieważ w internecie znalazłam dużo różnych informacji. Mianowicie: czy fakt, iż mój narzeczony ma opryszczkę oznacza, iż nosi w sobie wirus HSV? Czy jeżeli po zbliżeniu oralnym nie odczułam żadnych infekcji, to nie ma możliwości zarażenia opryszczką moich intymnych okolic? Jaką drogą mogę zarazić się wirusem HPV - ponieważ na ulotce z przychodni wyczytałam, że tylko drogą płciową podczas seksu - czy kontakt oralny również to umożliwia? I wreszcie - najważniejsze - czy są możliwości, dzięki którym zarówno ja, jak i mój narzeczony, możemy zbadać Nasze organizmy i sprawdzić, czy mamy w sobie np. wirus HPV, HSV w narządach płciowych czy jamie ustnej? Jestem umówiona na wizytę do ginekologa dopiero na za miesiąc i mój partner również idzie do urologa, jednak w międzyczasie chciałabym wstępnie dowiedzieć się czegoś. Słyszałam, że wirusy takie jak HPV, HSV mogą powodować różne choroby. Czy jest zatem możliwość, byśmy dowiedzieli się o tym, czy nosimy w sobie te wirusy? Tak, jak wspomniałam, jestem dziewicą, mój narzeczony to pierwszy partner a ja dla Niego również jestem pierwszą partnerką i nigdy z nikim nie współżył. Z poważaniem
Jak i czym zlikwidować czerwone ślady (przebarwienia) po przebytej opryszczce. Mam taki ślad nad górną wargą, raz go widać mniej, raz bardziej, ale jest. Opryszczkę mam około 1-2 razy w roku. Wcześniej ślady mi nie zostawały, a ten nie znika i nadal jest czerwony.
Został mi ślad po opryszczce. Jest to czerwona plamka nad górną wargą, która wychodzi poza kontur ust.  Można się tego pozbyć?
Mam opryszczkę narządów płciowych. Miałam dziś pobieraną krew, aby określić jakiego jest typu, więc jeszcze nie wiem. Lekarz mi przepisał leki, abym brała je przez 10 dni. Ta opryszczka jest na zewnątrz i nie jest bolesna. Uprawiałam seks bez zabezpieczenia z chłopakiem w czasie, kiedy pojawiła się opryszczka. Czy mój chłopak powinien pójść się przebadać? Czy on też może mieć opryszczkę? Lekarz powiedział mi, że on mógł mnie zarazić, ale on się wypiera. Mówi, że był badany i wszystkie wyniki były w porządku. Teraz obawia się, że on też może mieć opryszczkę.
Przez całe życie borykam się z problem opryszczki. Jakoś sobie radzę z zapobieganiem i leczeniem wirusa, ale kiedy już opryszczka zniknie, pozostają po niej białe przebarwienia na ustach. Przebarwienia same nie znikają po pewnym czasie. Moja mama też boryka się z tym problemem i przebarwienia jej nie zeszły. Proszę o pomoc! Niestety nawet nie da się tego "przykryć" mocną szminką, bo i tak przebarwienia są okropnie widoczne.
Witam. Czy można przerwać stosowanie leku Heviran, gdy opryszczka zniknie? Lekarz przepisał mi dawkę 5x200 mg przez 5 dni. Proszę o odpowiedź.
Wybieram się na wakacje, a zawsze, jeśli gdziekolwiek wyjeżdżam około 3 dnia pojawia mi się opryszczka. Raz nad morzem miałam bardzo, ale to bardzo wielką (nawet na czole mi wyskoczyła). Chciałam się poradzić co do heviranu. Wyjeżdżam nad morze 4 sierpnia, czy powinnam już zacząć zażywać heviran czy przed samym wyjazdem? W jakich dawkach?
Jak usunąć czerwoną bliznę po opryszczce, umiejscowioną przy konturze ust (nad górną wargą)?
3 lata temu byłam w Hiszpanii. Przeżyłam koszmar: przez prawie 2 miesiące walczyłam non stop ze straszliwymi wykwitami opryszczki. Wróciłam do Polski, poszłam do dermatologa i zaczęłam leczyć się HEVIRANEM. Początkowo brałam tabletki zgodnie z zaleceniami. Później profilaktycznie przez ponad rok po 2 tabletki dziennie. Jednak gdy miałam kolejne wykwity, brałam już ten najmocniejszy HEVIRAN 800 po 5-6 tabletek dziennie. Przestałam je zażywać w grudniu ub. r. Teraz znów pojawiła się opryszczka, parę miesięcy po ostatniej. Staram się wzmacniać witaminami, piję CITROSEPT, multiwitaminy, a w okresach przeziębienia wspomagam się RUTINOSKORBINEM i czosnkiem. Tak właściwie to nie wiem już, co powinnam zażywać, żeby się wzmocnić. Słyszałam coś o leku LONGO-VITAL. Może by mnie wzmocnił? Objawowo smaruję opryszczkę ZOVIRAXEM i przyklejam plasterki COMPEED, jednak nie sądzę, by pomagały. Czy mogłaby mi Pani poradzić jakieś leczenie objawowe, a także profilaktyczne, by zapobiec nawrotom i się wzmocnić?. Jestem zdezorientowana ilością dostępnych produktów. Właściwie nie wiem, czy niektóre nie służą tylko naciąganiu konsumentów. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
Mam 14 lat i problem z pleśniawkami. Skąd się wzięły, czym je leczyć, jak zapobiegac? Opryszczka pojawia się sporadycznie. Używam Zoviraxu, ale nie zawsze jest skuteczny. Czy można się jej pozbyć?
Mam problem. Ostatnio kiedy pieściłam mojego partnera oralnie miałam na wardze opryszczkę, tzn. już prawie była zagojona, był strupek, ale na następny dzień się odrodziła. Czy opryszczka wargowa może spowodować opryszczkę genitaliów? Bo czytałam, że są jej dwa rodzaje. Czy ten pierwszy odpowiedzialny za wargi i nozdrza działa również tam, w okolicach intymnych? Boję się bardzo, bo wiem, że ten wirus jest już na zawsze, a mam dopiero 20 lat i planuję dzieci w niedalekiej przyszłości.
Od kilku lat mam opryszczkę narządów płciowych. Żyję z tym bez większych problemów, przestałam nawet używać Acycloviru, aby organizm sam się uodpornił. Skutkiem jest szybkie gojenie i zwykle są to małe zmianki. Chciałabym jednak zajść w ciążę i tu mam kilka wątpliwości. Przed każdym wystąpieniem wykwitu czuję jakby wirus atakował nerwy wewnątrz ciała (od pięty, wzdłuż uda, pośladek, macicę, podbrzusze). Na zewnątrz ciała nie widać żadnych zmian, ale są bóle rodzaju nadwrażliwości na dotyk i "ciągnięcie" przy chodzeniu. Najbardziej martwią mnie bóle pochwy i macicy, gdyż nie jestem w stanie tam zajrzeć i nie wiem, czy przypadkiem nie robią się tam zmiany. Macica w trakcie wykwitów na wargach boli i są skurcze. Czy jest to możliwe, aby były to tylko reakcje poboczne i wykwity faktycznie są tylko na zewnątrz, czy może w środku też się coś dzieje? I jaki wpływ ma opryszczka wewnątrzmaciczna na ciążę? Bo jeśli chodzi o HSV2 to wiem, że przy wtórnym zakażeniu w trakcie porodu robi się cesarskie cięcie. Ale jak się rozpozna zakażenie wewnątrz macicy? Czy powinnam myśleć o ciąży, czy jest to zbyt niebezpieczne? Chcę, jak każda kobieta, urodzić zdrowe dziecko i jestem w stanie zrezygnować z ciąży, jeśli będzie to konieczne. PS. Jestem uczulona na większość środków znieczulających (beznocaine, lidocaine). Mam po minimalnej dawce potworną astmę (po pół cm w strzykawce czy tabletce na gardło). Czy są jakieś bezpieczne środki znieczulające używane przy porodzie? Z góry dziękuję za odpowiedź!