Zapalenie mieszków włosowych - jak leczyć nawracające krostki i świąd? [Porada eksperta]
Od sierpnia ubiegłego roku borykam się z problemem swędzącej skóry na głowie. Po licznych wizytach u lekarzy dermatologów (diagnoza: zapalenie mieszków włosowych i łojotokowe zapalenie skóry), w czasie których przepisywano mi liczne płyny i żele do smarowania, np. Klindacin T, Pirolam, Ivoxel oraz szampony: Stieprox, Mediket ictamo i Nizoral i 3 antybiotyki: Augmentin, Unidox Solutab i ostatni Tetralysal, mam wrażenie, że skończyły się leki na to schorzenie. Co prawda pozbyłam się czerwonych krostek, ale skóra nadal swędzi i zauważyłam, że po tygodniu od zakończenia ostatniego antybiotyku krostki i świąd powoli zaczynają się pojawiać. Dodam, że miałam sprawdzane wyniki tarczycy i hormonów płciowych i wszystko jest w normie. Co może mi pomóc albo co jeszcze mogę zrobić?
Zapalenie mieszków włosowych jest bardzo uciążliwym, nawrotowym schorzeniem. Po uzyskaniu poprawy warto stosować profilaktykę w postaci preparatów zmniejszających rogowacenie mieszkowe. W przypadku braku skuteczności antybiotykoterapii do rozważenia jest leczenie doustną Izotretynoiną.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta