Wyciąg z kasztanowca w płynie na rozszerzone naczynka [Porada eksperta]

Mam problem z rozszerzonymi naczynkami krwionośnymi na twarzy. Czytałam, że ich pękaniu może zapobiec doustne przyjmowanie wyciągu z kasztanowca (w płynie). Rzeczywiście, w ulotce jest napisane, że normalizuje on przepuszczalność ścian naczyń włosowatych, czyli teoretycznie powinien mi pomóc. Rzecz w tym, że zawiera on alkohol - jak czytam w ulotce - lek zawiera 52-62% (V/V) etanolu (alkoholu) tj. ok. 1,1 g na 2,5 ml. A przecież alkohol szkodzi naczynkom i sprzyja ich pękaniu. Czy ta dawka alkoholu, która jest zawarta w tym wyciągu może zaszkodzić moim naczynkom? W ulotce jest napisane, żeby przyjmować 3 razy dziennie po 2,5 ml preparatu. Czy taka ilość jest wskazana, żeby pomóc moim naczynkom na twarzy? Czy może jednak to za dużo?

Wyciąg z kasztanowca teoretycznie powinien wpływać korzystnie w przypadku rozszerzonych naczynek, jednakże w praktyce klinicznej nie obserwuje się spektakularnego efektu terapeutycznego. W leczeniu w tym przypadku najważniejsza jest profilaktyka (unikanie czynników rozszerzających naczynia) oraz leczenie zabiegowe (np. laseroterapia).