Usuwanie znamion barwnikowych [Porada eksperta]

Szanowna Pani Doktor, Mam na twarzy 4 duże znamiona barwnikowe - według opisów i klasyfikacji wychodzi mi, że to znamiona dysplastyczne (ale oczywiście specjalistką nie jestem, więc może się mylę!) o średnicy ok. 5 mm. Dodam, że mam 29 lat. Chcę usunąć te znamiona i chciałabym się dowiedzieć, czy najlepszą metodą jest usunięcie ich za pomocą skalpela czy np. laser też wchodzi w grę (lub też inna metoda)? Czy jest taka możliwość aby usunąć je - przynajmniej częściowo na NFZ, czy, skoro chcę zrobić to ze względów estetycznych, to nie ma takiej możliwości? Ponieważ mam duże obawy co do wyniku takiego zabiegu (w końcu na twarzy mam te znamiona), to czy ma Pani Doktor jakieś sugestie, gdzie najlepiej wykonać taki zabieg (lub u jakiego lekarza - imię, nazwisko). Rozumiem, że wielkość szramy jest zależna m.in. od tego, czy nie będzie żadnych problemów z gojeniem - ponieważ też to mnie troszkę powstrzymuje przed zabiegiem - czy jest jakaś zasada co do wielkości szramy po usunięciu ok. 5 mm znamion? Z góry dziękuję za odpowiedź i wyjaśnienie wątpliwości!!

Znamiona barwnikowe powinny być systematycznie kontrolowane przez pacjenta (zwracamy uwagę na to czy znamię powiększa się, zmienia kolor, sączy, krwawi, ma obwódkę zapalną, narażone jest na drażnienie) i przede wszystkim przez lekarza dermatologa. W każdym przypadku poza badaniem lekarskim wykonujemy dodatkowo badanie dermoskopowe znamienia, które pozwala bardziej szczegółowo ocenić zmianę. Jeśli znamię wykazuje cechy niepokojące lub narażone jest na stałe drażnienie, pacjent jest kierowany na zabieg usunięcia zmiany, który może być wykonany (oczywiście w przypadku pacjenta ubezpieczonego) w ramach umowy z NFZ. Jedyną bezpieczną metodą usuwania zmian barwnikowych jest wycięcie chirurgiczne.