Trądzik na czole: czy leczenie można przyspieszyć wyciskając pryszcze? [Porada eksperta]

Zwracam się do Pani z ogromną prośbą, a właściwie pytaniem. Mam 16 lat i cerę skłonną do trądziku oraz bardzo suchą i wrażliwą. Zawsze gdy widziałam jakąś chrostę, starałam się ją wycisnąć, czego teraz żałuję, ponieważ pozostały po tym dziury. Nie ma takiego dnia, żebym nie miała kilku pryszczy, które irytują mnie najbardziej na CZOLE: są to takie wzniesienia z dziurką na środku, która po przyduszeniu wypuszcza wodę bądź żółtą, bardzo gęstą wydzielinę. Pani dermatolog przepisała mi Duac żel (stosuję go już 3 tygodnie) i zauważam poprawę jeśli chodzi o pryszcze ropne, bo one w jedną noc znikają, ale gorzej jest z tymi na czole, które nie chcą znikać. Nie wiem, czy je wyciskać, aby tej gęstej wydzieliny nie było w tym pryszczu, czy też zostawić, ale wtedy jak ma ta wydzielina się wydostać, skoro jest tak gęsta, bez pomocy moich palców? I co sądzi Pani o dalszym stosowaniu Duacu? Nie przerywać kuracji? I czy gdy już odstawię Duac za parę tygodni, to czy pryszcze nie powrócą znowu? Bardzo proszę o odpowiedź na moje pytania. Z wyrazami szacunku Karolina.

Leczenie trądziku jest procesem przewlekłym. Preparaty zewnętrzne muszą być stosowane przez wiele tygodni, a po ustąpieniu zmian warto używać profilaktycznie środków działających przeciwłojotokowo i złuszczająco. Nie należy usuwać zmian trądzikowych mechanicznie. Bardzo dobrze zaskórniki likwiduje stosowana miejscowo isotretinoina.