Środek przeciw prusakom a nasilenie choroby Gilberta [Porada eksperta]

Kilka lat temu stwierdzono u mnie chorobę gilberta. Przez 5 lat zażywałem najpierw hydroxizinum, a później peritol. Otrzymałem również jeden zastrzyk kenacortu (niska dawka). Choroba się wyciszyła. Jednakże kilka dni temu dotknąłem się przez przypadek do chemicznego środka przeciw prusakom i na kciuku prawej ręki natychmiast zaczęła mi schodzić skóra. Automatycznie poczułem swędzenie całego ciała, a na twarzy pojawiły się podskórne czerwone ogniska i zaczęła również schodzić skóra z twarzy. Ponadto w kale pojawiły się drobne, czarne kropeczki. Nie wiem co mam robić, prosze o poradę

Witam, ze względu na utrzymujące się, nasilone dolegliwości ze strony skóry (świąd, łuszczenie się) powinien pan skontaktować się ze swoim lekarzem prowadzącym lub lekarzem dermatologiem. Choroba Gilberta jest genetycznie uwarunkowanym schorzeniem dotyczącym metabolizmu bilirubiny, natomiast wspomniane przez pana dolegliwości oraz zastosowane leczenie sugerują że choruje pan na tzw. atopowe zapalenie skóry – jest to schorzenie o złożonych przyczynach takich jak genetyczne, środowiskowe oraz odpornościowe. Podstawowym czynnikiem wyzwalającym chorobę jest alergia i z tego też względu kontakt z wspomnianymi substancjami chemicznymi mógł nasilić u pana objawy atopowego zapalenia skóry. Objawy atopowego zapalenia skóry u poszczególnych osób mogą być różne, do najczęstszych zalicza się: świąd, suchość skóry, zaczerwienienie, wysypki, wypryski w obrębie skóry dłoni i stóp, a także w obrębie twarzy, powstawanie pęcherzyków w obrębie skóry. Objawy nasilają się po kontakcie z uczulającymi substancjami, zjedzeniu pewnych pokarmów lub pod wpływem emocji. Osoby z atopowym zapalenie skóry mają zwiększona wrażliwość skóry na bodźce mechaniczne oraz czynniki drażniące (na przykład źle znoszą ubiory z wełny). Choroba rozpoczyna się już we wczesnym dzieciństwie i częściej dotyczy chłopców. Na schorzenie to cierpią również osoby dorosłe. Świąd nasila się po zdenerwowaniu, a także w godzinach nocnych. Z uwagi na fakt iż w pana przypadku nastąpiło zaostrzenie objawów atopowego zapalenia skóry ( nie wiązałabym opisanych dolegliwości z chorobą Gilberta) jeszcze raz zachęcam do skontaktowania się ze swoim lekarzem prowadzącym.