Skąd się bierze i jak przebiega łupież różowy Gilberta? [Porada eksperta]
Zdiagnozowano u mnie łupież różowy Giberta. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej chorobie, zarówno wśród znajomych, jak i rodziny. Poznałam koleżankę z pracy, z innego działu, która dokładnie to samo przechodzi. Ta sama diagnoza i wygląd skóry ten sam - też pierwszy taki przypadek w jej otoczeniu. Dziś rano schodząc na zakupy do sklepu znajdującego się w tym samym budynku, zauważyłam, że kasjerka ma dokładnie te same objawy. Czy możliwe, że jakiś czynnik w budynku wywołał tą chorobę? To dla nas dość niesamowite, tym bardziej że jesteśmy w różnym wieku i dla każdej z nas jest to pierwszy taki przypadek.
Łupież różowy Gilberta jest chorobą o nieznanej etiologii, która ustępuje samoistnie. Jest mało prawdopodobne, aby wystąpienie zmian u obu Pań było ze sobą powiązane. Zmiany mogą szerzyć się nawet do 4-6 tygodni, a następnie ustępują w kolejności ich wcześniejszego pojawiania się. Można nieco przyspieszyć proces gojenia się skóry, stosując maści obojętne, a w przypadku świądu skóry korzystne działanie wywierają doustne leki przeciwhistaminowe.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta