Rogowacenie mieszkowe skóry twarzy - jak leczyć? [Porada eksperta]
Mam rogowacenie mieszkowe na twarzy od dziecka. Wygląda to w ten sposób, że mam mocno czerwone policzki i brwi, na których rozsiane są czerwone krostki. O ile na policzkach są po prostu czerwone i przypominają tarkę, ale raczej nie powstają nowe, to na brwiach często pojawiają się nowe, z ropą. Towarzyszy temu wszystkiemu straszliwie sucha skóra całej twarzy. Nawilżałem ją już i kremami od Topialyse i z serii Xerial z mocznikiem, ale nie pomagało, a wręcz pogarszało stan skory. Raz spróbowałem też Pilarixu z 20% mocznikiem, ale skóra była jeszcze bardziej czerwona. Jest to ciężka sytuacja, bo czuję jakby cała moja twarz to był jeden stan zapalny i jakakolwiek ingerencja peelingiem mechanicznym, enzymatycznym czy kremem nawilżającym z mocznikiem, nie widać żadnej poprawy, nawet po miesięcznym stosowaniu. Słyszałem o mikrodermabrazji, leczeniu kwasami, ale ostatnio przeczytałem gdzieś, że najważniejsza jest dieta., Konkretnie w tym przypadku dieta bezglutenowa i bez mlekowa, która może w naturalny sposób doprowadzić nawet do zniknięcia rogowacenia. Sam już nie wiem, co mam robić. Dermatolodzy oczywiście przepisują maść z mocznikiem i tyle, niektórzy nawet polecali szorowanie czymś twarzy. Może zabieg laserowy jest wyjściem? Nie wiem, nie próbowałem żadnych zabiegów, wiec nie wiem czy by pomogły. Może pani doktor mogłaby mi swoją odpowiedzią i wiedzą jakoś pomóc?
Rogowacenie mieszkowe jest choroba genetyczną. Przy właściwej pielęgnacji zmiany ustępują. Jednakże, w przypadku przerwy w leczeniu, zawsze obserwujemy nawrót. W części przypadków dobry efekt terapeutyczny uzyskuje się przy miejscowej terapii retinoidami, w połączeniu z intensywnym nawilżaniem skóry. Godne polecenia są także peelingi chemiczne, np. peeling glikolowy.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta