Poznaj mity o łuszczycy i dowiedz się, jak wpływa ona na poziom szczęścia odczuwany przez chorych!
Na łuszczycę i łuszczycowe zapalenie stawów cierpi ponad 125 milionów osób na świecie - nierzadko choroba ta jest stygmatyzowana, a osoby się z nią zmagające - dyskryminowane, co zdecydowanie wpływa na poziom odczuwanego przez nie szczęścia. Głównymi winowajcami są często o powtarzane o łuszczycy mity - dowiedz się, które z obiegowych opinii zdecydowanie nie są prawdą i poznaj dotyczące tej choroby fakty.
Spis treści
- Mity o łuszczycy - podnieś swoją świadomość związaną z tą chorobą
- Łuszczyca może być dziedziczna
- Chorowanie na łuszczycę wpływa na poziom odczuwanego szczęścia
Mity o łuszczycy - podnieś swoją świadomość związaną z tą chorobą
Poniżej przedstawiamy najczęściej powtarzane w związku z łuszczycą mity i zdecydowanie im zaprzeczamy.
Mit 1: "Łuszczyca jest zaraźliwa"
Nie Łuszczyca nie jest zaraźliwa! No chyba, że łuszczyca jest zakaźna jak … PIEGI!
Mit 2: "Łuszczyca to tylko choroba skóry. Problem kosmetyczny"
Nie Łuszczyca jest ogólnoustrojową, przewlekłą chorobą zapalną układu odpornościowego, która powoduje nieprawidłowy wzrost komórek skóry. Na łuszczycę choruje nie tylko skóra, ale cały organizm. U zdrowego człowieka skóra dojrzewa i złuszcza się w ciągu 28 do 30 dni, a proces ten jest dla niego niezauważalny. U osoby z łuszczycą trwa on od 3 do 4 dni. Zmiany łuszczycowe mogą być bolesne i swędzące, mogą pękać i krwawić. Około 30-50% wszystkich osób z łuszczycą rozwija również łuszczycowe zapalenie stawów (ŁZS), powodując wokół nich ból, sztywność i obrzęk. Zapalenie skóry w łuszczycy jest tylko wierzchołkiem góry lodowej - coraz więcej dowodów sugeruje powiązania z poważnymi problemami zdrowotnymi, takimi jak choroby sercowo-naczyniowe, cukrzyca, choroby wątroby, depresja czy otyłość.
Mit 3: "Łuszczyca dotyka pacjentów tylko w wymiarze fizycznym"
Nie Poza fizycznym obciążeniem chorobą istnieje również znaczący wpływ psychologiczno-emocjonalny, którego doświadczają cierpiący na łuszczycę. Osoby z łuszczycą często zgłaszają uczucie bezradności, beznadziejności, złości, frustracji, a nawet depresji związanej z pojawieniem się bolesnych i nieestetycznych zmian na ich skórze oraz sposobem reagowania otoczenia na ich wygląd. Niektórzy pacjenci z ciężką łuszczycą doświadczyli nawet myśli o samobójstwie. Wielu chorych z łuszczycą ogranicza codzienne czynności, m. in. pływanie czy pójście na siłownię, jeśli ma to oznaczać dla nich narażenie się na negatywne komentarze. Pacjenci z łuszczycą często porównują dysfunkcje związane ze swoim stanem chorobowym do problemów osób z innymi chorobami przewlekłymi, takimi jak cukrzyca czy choroby serca.
Łuszczyca może być dziedziczna
Niestety, uwarunkowania do rozwoju łuszczycy mogą być dziedziczone rodzinnie. Istnieje związek genetyczny u 40-60% pacjentów z chorobą. Liczne badania wskazują na predyspozycję genetyczną lub odziedziczone skłonności tych chorych do rozwoju łuszczycy. Jeśli na łuszczycę choruje jedno z rodziców, to ryzyko zachorowania dziecka wynosi 25-30%, jeśli chorują oboje rodzice to prawdopodobieństwo rośnie do 65-70 %. Predyspozycja genetyczna niekoniecznie jednak oznacza, że u danej osoby rozwinie się choroba. Natomiast inne czynniki, takie jak zranienia lub infekcje, mogą w połączeniu z odpowiednimi genami uruchomić proces wywołujący łuszczycę.
Mit 4: "Łuszczyca jest spowodowana niską higieną"
Nie Łuszczyca jest chorobą układu odpornościowego i nie ma nic wspólnego z niewłaściwą higieną. Czynniki wywołujące łuszczycę obejmują infekcje, stres lub silne emocje, zmiany hormonalne, uszkodzenie skóry, alkohol, otyłość, ubogą dietę i niektóre leki.
Mit 5: "Łuszczycę można wyleczyć"
Niestety nie Łuszczyca jest chorobą przewlekłą i trwa przez całe życie. Leczenie łuszczycy wciąż sprowadza się jedynie do łagodzenia jej objawów. Jednak przy zastosowaniu odpowiedniej terapii łuszczycę można kontrolować, redukując lub eliminując jej objawy. Badania nad układem odpornościowym doprowadziły do opracowania nowych leków biologicznych, które działają na mechanizmy wywołujące chorobę.
Mit 6: "Łuszczycę łatwo rozpoznać"
Niestety nie Wiele zmian na skórze wygląda podobnie, na przykład niektóre wczesne objawy łuszczycy, takie jak swędzenie i zaczerwienienie, wyglądają tak samo jak wyprysk lub atopowe zapalenie skóry. Może to czasami powodować trudność w diagnozowaniu choroby. Ważne jest, aby skontaktować się z lekarzem, który może wykonać niezbędne testy w celu właściwego rozpoznania.
Chorowanie na łuszczycę wpływa na poziom odczuwanego szczęścia
Jak wynika z raportu opracowanego przez duński Instytut Badań nad Szczęściem we współpracy z Laboratorium Innowacji firmy LEO, niezależną jednostką firmy LEO Pharma, istnieje zależność między chorowaniem na łuszczycę a poziomem odczuwanego szczęścia. Raport przedstawia analizę informacji zdobytych za pośrednictwem ankiet online wypełnionych przez ponad 120 tys. osób chorych na łuszczycę, poważną, przewlekłą chorobę autoimmunologiczną, żyjących w ponad 100 krajach.
W raporcie zestawiono m. in. krajowe rankingi dotyczące poczucia szczęścia wśród osób chorych na łuszczycę ze wskaźnikami krajowego szczęścia według raportu ONZ z 2017 roku, aby porównać rozbieżności wskaźnika szczęścia między chorymi na łuszczycę i ogólną populacją.
We wszystkich krajach wśród trzech czynników związanych ze stylem życia, na które łuszczyca ma największy wpływ, wymieniono życie emocjonalne, funkcjonowanie fizyczne oraz intymność seksualną.
Uczestnicy ankiety zgłaszali, że według nich świadomość i zrozumienie łuszczycy wśród innych ludzi, członków ich społeczności, a nawet lekarzy są na niskim poziomie. Wyniki pokazują, że chorzy na łuszczycę, którzy czują się najbardziej wyobcowani, uważają, że lekarze nie zdają sobie w pełni sprawy z wpływu łuszczycy na emocjonalne samopoczucie pacjentów. Z kolei respondenci z wysokim wskaźnikiem szczęścia zgłaszają wysoki poziom zaufania do swoich lekarzy.
Raport podaje, że czynnikami najbardziej odbierającymi poczucie szczęścia osobom z łuszczyca są:
- Stres i samotność.
- Niesprawiedliwe traktowanie płci (kobiety z łuszczycą czują się bardziej stygmatyzowane).
- Jakość kontaktu z lekarzem (a raczej jego brak). Z badań wynika też, że 7 razy mniej nieszczęśliwi są pacjenci, gdy lekarz ich rozumie (mniej istotne są jego kompetencje).
Oto niektóre wnioski z badań obejmujących wszystkich respondentów globalnej ankiety:
- Niemal połowa badanych - 49 procent - uważa, że lekarze nie zdają sobie sprawy z wpływu łuszczycy na zdrowie psychiczne pacjentów.
- 42 procent badanych nie wierzy, że ich lekarze potrafią skutecznie leczyć łuszczycę.
- Ponad połowa badanych — 55 procent — uważa, że nie zostali poinformowani o wszystkich dostępnych możliwościach leczenia łuszczycy.
- Niemal połowa badanych — 49 procent — uważa, że członkowie ich rodzin nie rozumieją, co oznacza życie z łuszczycą.
- Ponad połowa badanych — 58 procent — uważa, że ich znajomi i przyjaciele nie rozumieją co oznacza życie z łuszczycą.
- 74 procent badanych uważa, że publiczna świadomość łuszczycy jest niewystarczająca
- 40 procent badanych ma uczucie, że są jedynymi osobami cierpiącymi na tę chorobę na świecie.
Najwyższy wskaźnik szczęścia wśród ludzi chorych na łuszczycę odnotowano w Meksyku, Kolumbii, Hiszpanii i Brazylii.
W przeciwieństwie do corocznego sprawozdania ONZ dotyczącego szczęścia na świecie wśród krajów, w których ludzie chorzy na łuszczycę są najbardziej szczęśliwi, nie znalazły się żadne kraje północnoeuropejskie. Przy uwzględnieniu stopnia nasilenia choroby wśród pięciu krajów zapewniających największe poczucie zadowolenia znajdują się Meksyk i Kolumbia.
— Zaskoczyło nas, że w Norwegii i Danii, czyli krajach, które w dwóch ostatnich rocznych sprawozdaniach ONZ na temat szczęścia na świecie zajmowały najwyższe miejsca, zarejestrowaliśmy największe rozbieżności dotyczące poczucia szczęścia wśród ludzi chorych na łuszczycę w porównaniu z innymi badanymi krajami — mówi Meik Wiking, prezes Instytutu Badań nad Szczęściem. — Podobnie duże rozbieżności wystąpiły w innych krajach, które regularnie uzyskują wysokie wyniki światowego wskaźnika szczęścia według ONZ, co może sugerować, że negatywny wpływ przewlekłych chorób może wymykać się radarom tych skądinąd zdrowych i szczęśliwych społeczeństw, skutkiem czego ci chorzy pozostawieni są na marginesie.
W 2014 roku kraje członkowskie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w rezolucji Światowego Zgromadzenia Zdrowia uznały łuszczycę za poważną chorobę niezakaźną. Rezolucja wskazuje, że zbyt wiele osób na świecie niepotrzebnie cierpi z powodu łuszczycy ze względu na niewłaściwe lub zbyt późne rozpoznanie, nieodpowiednie leczenie, niewystarczający dostęp do opieki zdrowotnej oraz społeczną stygmatyzację.
Porady eksperta