Plastyka powiek na NFZ. Sprawdź, komu przysługuje, nim zapłacisz z własnej kieszeni

2024-07-11 21:56

Blefaroplastyka, czyli usunięcie nadmiaru tłuszczu i skóry powiek, kojarzy się przede wszystkim z zabiegiem medycyny estetycznej. Niewiele osób jednak wie, że to świadczenie z koszyka świadczeń gwarantowanych, czyli można wykonać taką plastykę w ramach NFZ. Trzeba tylko spełnić określone kryteria.

Plastyka powiek na NFZ. Sprawdź, komu przysługuje, nim zapłacisz z własnej kieszeni
Autor: GettyImages

Szukając w internecie informacji o blefaroplastyce, z pewnością napotkasz wiele sugerujących, że zabieg w ramach ubezpieczenia zdrowotnego jest realnie niemożliwy, a w każdym razie trudny w realizacji.

Sporo w tym racji, ale warto wiedzieć, że nie są to jakieś kosmiczne wymagania, obciążone skomplikowaną procedurą diagnostyczną czy biurokratyczną.

Pani Beata (lat 64) wszystko załatwiła na jednej wizycie u okulisty.

Wizyta u chirurga plastyka

Blefaroplastyka: "poszłam po okulary do czytania, wyszłam ze skierowaniem na zabieg"

Pani Beata nie ukrywa, że opadające górne powieki przeszkadzały jej od dłuższego czasu w wymiarze estetycznym. Wiedziała, że ją "postarzają", zmieniają niekorzystnie rysy twarzy.

Ze względu na koszt ewentualnego ich podniesienia, nawet nie rozważała zabiegu.

- Nie wyglądam gorzej od moich rówieśniczek. Nie miałam świadomości, że moje powieki mogą wpływać negatywnie na zdrowie, a przecież samo samopoczucie czy samoocena kobiet NFZ-u nie interesuje. Okulista bardzo mnie zaskoczył - relacjonuje pani Beata.

To była okulistyczna poradnia przyszpitalna. Okazało się, że w tym szpitalu przeprowadzane są zabiegi blefaroplastyki w ramach NFZ i w ocenie lekarza pani Beata spełnia kryteria.

- Powiedziałam, że potrzebuję okulary do czytania. Okulista je dobrał, ale przy okazji zapytał, czy nie chciałabym zoperować górnych powiek, bo z pewnością mogą przyczyniać się do osłabienia wzroku. Zabieg mam zaplanowany na październik - dodaje kobieta.

Korekta powiek -jakie kryteria trzeba spełnić

Celem zabiegu refundowanego na fundusz zdrowia nie jest uzyskanie najlepszego efektu estetycznego. Jego zadaniem jest poprawa funkcji aparatu ochronnego oka. Skutki urodowe to taki bonus, "skutek uboczny".

Na NFZ najczęściej koryguje się powieki górne - to przede wszystkim one zawężają pole widzenia, co osłabia wzrok.

W przypadku powiek dolnych zabieg można wykonywany jest wtedy, gdy dochodzi do ich odwinięcia lub podwinięcia.

Zasadniczo samego zwiotczenie powieki nie jest wskazaniem. Trzeba jednak przy tym pamiętać, że ocena potrzeby zabiegu zależy od lekarza. Nie ma żadnych dodatkowych badań, nawet pola widzenia.

- Lekarz zrobił mi tylko badania potrzebne do okularów. Stan powiek po prostu ocenił na podstawie tego, co zobaczył - podkreśla pani Beata.

Plastyka powiek na NFZ - są minusy

Decyzja o zabiegu należy do lekarza. Niewykluczone, że inny okulista zabiegu by pani Beacie nie zaproponował. Zdarza się, że pacjenci dostają nawet skierowanie u swojego lekarza (okulisty, POZ), a w szpitalu ich stan jest oceniany inaczej.

W przypadku pani Beaty nie było tego problemu, bo to była poradnia przyszpitalna. Uzyskać zgodę na zabieg jest generalnie łatwiej pacjentom z wadami wzroku, u których opadające powieki mogą sprzyjać nasilaniu się problemu.

Na zabieg na NFZ często długo się czeka, nawet rok i dłużej.

Niektórzy specjaliści od medycyny estetycznej przekonują, że z zabiegów na NFZ pacjenci są często niezadowoleni, gdyż w wymiarze estetycznym są one mniej starannie zrobione, nie usuwa się choćby przepuklin tłuszczowych.

Zapewne, jak zwykle, wszystko zależy od tego, na kogo się trafi. Warto dowiedzieć się więcej o jakości usług w wybranej placówce. Najpewniej będzie aż rok czasu, by to zrobić.