Pieczenie sromu od dwóch lat - zanik śluzówki? [Porada eksperta]

Witam serdecznie, zwracam się z zapytaniem dotyczącym pieczenia w okolicach wejścia do pochwy. A dokładniej na styku warg sromowych mniejszych i wejścia do pochwy. Pieczenie czuję z różnym natężeniem, szczególnie podczas oddawania moczu, kiedy dostaje się on w te miejsca. Skóra tam jest zaczerwieniona i wydaje mi się, że ma wyższą temperaturę niż reszta. W międzyczasie miałam usuwane kłykciny, które nie były umiejscowione tam gdzie pieczenie. Badanie kolposkopowe potwierdziło, że wszystkie zostały usunięte, a pieczenie dalej zostało. Byłam leczona różnymi specyfikami: Klotrimazol, Triderm, Summamed, Macmirror, Albothyl. W międzyczasie miałam robione badanie czystości pochwy, gdzie wynik nie był dobry (pojedyncze pałeczki kwasu mlekowego, ale za to pojawiły się bakterie gram dodatnie). Zostałam przeleczona lekiem robionym na zamówienie w aptece, następnie globulkami mającymi odbudować poprawną florę bakteryjną. Potem wynik badania był dobry, ale pieczenie dalej pozostało. Na moje prośby o zrobienie posiewu lekarze mówili, że nie warto, bo zawsze coś wyjdzie. W efekcie byłam u 5 lekarzy, a każdy z nich rozkładał ręce albo odsyłał do innego specjalisty - konsultacja dermatologiczna również za mną. Moje pytanie dotyczy tego, co mogę dalej zrobić? Jakie badania wykonać? Nadmieniam, że nie współżyję. Wejście do pochwy jest tak podrażnione, że każdy dotyk (nawet wkładanie tamponu) sprawia mi ból. To jest trochę tak, jakbym miała oparzoną skórę i jej dotknęła. Bardzo proszę o jakąś poradę, bo już nie wiem, co mogę zrobić :(

Nie jest możliwe postawienie rozpoznania i postępowanie terapeutyczne bez wykonania badania lekarskiego. W rozpoznaniu należy uwzględnić, poza infekcją przewlekłą lub nawrotową, także schorzenia wynikające z podrażnienia lub zaniku śluzówki. Mogą one dawać objaw zaczerwienienia i pieczenia. Powinna Pani udać się do dermatologa w celu rozszerzenia diagnostyki.