Łysienie plackowate u dziecka [Porada eksperta]
Jestem mamą dziewczynki czteroletniej, która ma prawdopodobnie łysienie plackowate. Z tyłu głowy ma placek łysy średnicy 5 cm. Zauważyłam to u niej na przełomie sierpnia i września. Myślałam, że po prostu wyrwała sobie włosy wraz z gumką. Liczyłam na to, że zaczną odrastać. Niestety nic się nie działo, a placek według teściowej zaczął się powiększać. Byłam u Pani dermatolog, która przepisała do wcierania raz dziennie Elocon i płyn, który był robiony w aptece na zamówienie. Wcieram to już od miesiąca i pojawił się biały meszek, który jest bardzo słabiutki i niewidoczny. Zapisałam małą na wizytę do CZD. Jakie są szanse na wyleczenie? Czym może być to spowodowane? Czy mogą pojawić się nowe placki? Po bokach głowy dziewczynka ma rzadkie włosy. Jestem załamana, nie wiem co robić. Jak mogę pomóc mojemu dziecku, co robić? Czy są może jakieś szampony wzmacniające włosy dziecka? Podaje małej jeszcze codziennie rano małą łyżeczkę oleju z lnu tłoczonego na zimno. Może tym olejem powinnam masować jej też główkę. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam
Łysienie plackowate wymaga dodatkowej diagnostyki. Warto wykonać badania hormonów tarczycy, morfologię, poziom żelaza i cynku. Choroba ta w wielu przypadkach bardzo dobrze reaguje na leczenie. Standardem u dzieci jest pimekrolimus i minoksidil stosowane miejscowo. W niektórych przypadkach stosuje się też miejscowe preparaty sterydowe. Proszę nie stosować oleju z lnu na ogniska wyłysienia.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta