Jak zapobiegać rozprzestrzenianiu się bielactwa? [Porada eksperta]
Mam 34 lata. Półtora roku temu zauważyłem małą białą plamę (średnicy 5 mm) na narządach rozrodczych. Początkowo nie zwracałem na nią uwagi, ale parę miesięcy później miałem więcej plam w tych okolicach, i to większych. Po ok. 7 miesiącach plamy zaczęły powstawać na lewej dłoni, później w okolicy kciuka. To samo się stało na prawej ręce. Plamy w okolicy kciuka są duże i powoli się powiększają. W tym roku zauważyłem następną plamę w prawym kąciku ust. Jest to biała plama długości 1 cm. Widoczne stają się latem, gdy reszta skóry jest opalona, wtedy plamy zostają białe, czasem lekko różowe. Mieszkam w Anglii. Lekarze nie znają przyczyny tego, co dzieje się z moją skórą. Tutaj nazwany się to "vitiligo", a w Polsce - bielactwo. Czy są jakieś środki, które zapobiegają rozprzestrzenianiu się tych plam lub utracie pigmentu?
W przypadku bielactwa warto wykonać dodatkową diagnostykę eliminującą inne choroby o podłożu autoimmunologicznym. W leczeniu bielactwa przy niedużej rozległości zmian stosuje się preparaty miejscowe, np. sterydy lub inhibitory kalcyneuryny. W rozsianych lub rozległych postaciach do rozważenia jest fototerapia.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta