Ile kremu przeciwsłonecznego powinniśmy nakładać na twarz? Specjalistka pokazuje

To, jak ważny jest krem przeciwsłoneczny, wie już niemal każdy. Wciąż jednak pojawia się pytanie, jak dużo powinniśmy go na siebie nałożyć? Odpowiedź na to ma dermatolożka. Ma ona na to prosty sposób, który ułatwi odmierzanie potrzebnej ilości kremu.

Ile powinno się nakładać kremu przeciwsłonecznego? Dermatolożka pokazuje

Choć od dawna słyszy się, jak ważne jest regularne korzystanie z kremów z filtrem przeciwsłonecznym, wciąż wiele osób tego nie robi. Pewna dermatolożka z Nowego Jorku postanowiła więc wyjść temu naprzeciw. Nagrała, krótki filmik, na którym pokazuje sposób na odmierzenie odpowiedniej ilości kremu, żeby zapobiec uszkodzeniom słonecznym. Jej zasada jest niezwykle prosta. Odpowiednia ilość kremu z filtrem na twarz jest równoznaczna długości dwóch palców. Dermatolożka nakłada po grubej linii kremu na palec wskazujący i środkowy. Taką ilość kremu następnie nakłada i wmasowuje w twarz. 

Taką samą ilość należy również nałożyć na szyję, dekolt oraz ramiona. Dermatolożka zdradza również, jaką ilość kremu należy nakładać na resztę ciała. Warto tu sięgnąć po kieliszek, który po brzeg wypełniamy kremem. Taka ilość powinna wystarczyć. Dermatolożka podkreśliła jednak:

Nie są to dokładne miary. Są to łatwe do przestrzegania zalecenia, które po prostu ułatwiają uzyskanie wystarczającego krycia, aby chronić skórę.

Zaznaczyła również, że mineralne filtry przeciwsłoneczne - które opierają się na tlenku cynku lub dwutlenku tytanu w celu odbijania światła ultrafioletowego słońca - należy dokładnie wcierać, aby uniknąć pozostawienia białego osadu.

Krem z filtrem. Najważniejsze zasady, o których dobrze pamiętać

Metoda dwóch palców nie jest niczym nowym. Jej początki można prześledzić nawet do wczesnych lat 2000. Spotkała się jednak z falą krytyki za jej uniwersalne podejście. Doktor Caren Campbell, certyfikowana dermatolog z San Francisco, radzi, aby sugerować się raczej wielkość kieliszka. Podkreśliła również, jak ważne jest smarowanie uszu, stóp, głowy, skóry głowy i szyi kremem przeciwsłonecznym. W swojej rozmowie z "CNET" zaznaczyła, że niektóre z najbardziej agresywnych nowotworów skóry pojawiają się na skroniach, uszach i ustach. Wszystko dlatego, że są to wystające obszaru ciała i są wystawione na mocniejsze działanie promieni słonecznych. Jak podkreśla, wiele osób zapomina o tych miejscach podczas nakładania kremu z filtrem.

Przypominamy, że krem z filtrem powinno się stosować niezależnie od pory roku. Dermatolodzy i kosmetolodzy podkreślają, że jest on podstawą walki z oznaki starzenia. Po 20. roku życia powinien być on obowiązkowym punktem pielęgnacji. Jeśli chodzi o moc, to powinno się stosować SPF przynajmniej 30, który blokować będzie 97 proc. promieni słonecznych. Najlepiej będzie nakładać go co dwie godziny lub po spoceniu się, przebywaniu w wodzie oraz wytarciu ręcznikiem. Krem z filtrem wodoodporny powinno się nakładać ponownie co 40-80 minut.