Bolesne krostki na twarzy po kontakcie z psem [Porada eksperta]
Witam, mam problem z krostkami, które nie znikają, mimo że próbowałam różnych sposobów. Krostki pojawiły się 2-3 dni temu po tym, jak pies trącił mnie mokrym nosem. Umyłam twarz, żeby żadne pyłki czy kurz z jego pyszczka nie zostały na mojej skórze, jednak to nie przyniosło żadnego rezultatu. Krostki są czerwone, duże i bolesne. Nie mogę w ogóle dotknąć skóry twarzy, ani się uśmiechnąć, bo ból promieniuje na połowę twarzy. Z krostek wydziela się ropa i krew a na czubku są strupki (krostki są różnej wielkości i z większych wydobywa się krew i wydzielina ropna). Próbowałam zimnych okładów, które nie pomogły. Teraz kilka razy dziennie przecieram krostki chusteczkami nawilżającymi z aloesem dla dzieci, jednak ulga po nich jest chwilowa. Dodatkowo opadają mi kąciki ust (mimo że krostki są tylko po jednej stronie twarzy). Czy te nagłe krostki mogą mieć związek z moją alergią i czy można domowymi sposobami sobie ulżyć?
Nie powinna pani leczyć domowymi sposobami opisywanych zmian. Konieczna jest pilna wizyta u dermatologa. Dopiero po wykonaniu badania lekarskiego i ewentualnych badań dodatkowych możliwe będzie ustalenie dalszego postępowania terapeutycznego.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta