Ból i mrowienie tatuażu [Porada eksperta]
Dzień dobry! Ponad rok temu zrobiłam sobie nieduży, czarny tatuaż na nodze (ponad kostką). Wzór wykonywałam w dobrym studio we Wrocławiu. Gojenie się przebiegło bez najmniejszego problemu. Do dziś tatuaż wygląda ładnie, nie jest opuchnięty ani zaczerwieniony, ale cały czas odczuwam w nim lekki ból/ mrowienie. Czasem mam wrażenie, że ból promieniuje, ale nie jest to na tyle dokuczliwe, żebym nie mogła chodzić, czy wykonywać jakichkolwiek zajęć. Raczej po prostu tatuaż przypomina mi o swojej obecności lekkimi dolegliwościami. Mam dosyć suchą skórę i przyznaję, że nie kremuję jej codziennie, ale nawet nawilżenie nie sprawia, że dolegliwości ustają. Zastanawiam się, czy stary tatuaż powinien boleć/ być nieprzyjemnie odczuwalny? Dolegliwości nie zmieniają natężenia przy nacisku na skórę. Problem sprowadza się do tego, że co jakiś czas odczuwam mrowienie/ nieprzyjemne uczucie w jego miejscu. Kontaktowałam się z osobą, która tatuaż wykonywała i nie uzyskałam żadnej podpowiedzi. Dotychczas nie spotkali się z podobną sytuacją. Obok tego dokuczliwego odczucia, nie wystąpiły żadne objawy alergiczne. Czy powinnam się niepokoić?
Tatuaż po całkowitym wygojeniu skóry po zabiegu nie powinien dawać żadnych dolegliwości. Powinna Pani zgłosić się do dermatologa w celu weryfikacji zgłaszanych objawów.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta