Choroby kobiece

Choroby kobiece to powszechna nazwa przypadłości układu rozrodczego oraz uciążliwych objawów ginekologicznych, które polegają na zaburzeniu delikatnej równowagi mikroflory i pH pochwy. Mogą pojawić się u kobiet bez względu na wiek i wymagają konsultacji ze specjalistą w celu znalezienia optymalnej metody leczenia. Diagnostyka chorób kobiecych jest realizowana na kilku płaszczyznach jednocześnie: jako konsultacja lekarska, badania obrazowe i farmakoterapia. Zapobieganie występowania chorób kobiecych jest w dużej mierze uzależnione od okresowych badań …

Chciałabym przesunąć datę wystąpienia krwawienia, jednak bez konieczności brania 2 opakowań tabletek antykoncepcyjnych z rzędu. Czy w ogóle istnieje taka możliwość? Czytałam, że wystarczy przyjąć przynajmniej 17 tabletek. Czy mogę przyjąć mniej tabletek, np. 17/18 sztuk do dnia 24/25.11 i skrócić okres między opakowaniami do 3/4 dni przerwy na krwawienie i dnia 27/28.11 zacząć przyjmować kolejne opakowanie?
Moje pytanie dotyczy biegunki w ciąży. Jestem w 35. tygodniu i od kilku dni mam biegunkę. Co prawda nie męczy mnie cały dzień, ale jest uporczywa. Obecnie mieszkam w Anglii. Byłam u lekarza, rozmawiałam z położną, niestety nic mi nie przepisano - mam pić wodę, lekka dieta, i to wszystko. Czy mogę brać węgiel leczniczy? Czy mogę stosować Smectę i probiotyk?
Mam 17 lat. Od dziecka mam problemy ze zdrowiem, z odpornością. W zerówce zachorowałam na cytomegalię. Chorowałam bardzo często, co najmniej raz w miesiącu. Potem miałam przerwę od 3 do 5 klasy. W 6 znów zachorowałam na cytomegalię, co według lekarzy wywołało mononukleozę. Na miesiąc wylądowałam w szpitalu. To było na przełomie maja i czerwca. W listopadzie zaczęła mi się miesiączka. Od tamtej pory nie pamiętam miesiąca bez choroby, czasami interwencja lekarza nie była konieczna, ale temperatura zawsze była. W tym roku postanowiłam obserwować to zjawisko. Od 3 do 7 dni przed miesiączką pojawia się stan podgorączkowy i rozwija się choroba (zawsze gardła lub migdałów), mija w 1. lub 2. dniu miesiączki. To jest bardzo dokuczliwe. Z czego to może wynikać? Czy mogą to być problemy ginekologiczne, czy raczej bardzo słaba odporność?
Dwa lata temu miałam usuniętą torbiel z prawego jajnika. Miesiąc temu wykryto u mnie torbiel 6 cm na lewym jajniku, zrobiono badania, markery, wszystkie wyszły ok. Teraz byłam na wizycie i lewy jajnik mam czysty, a znów na prawym mam torbiel dwukomorową. Czy to możliwe, że w ciągu miesiąca jedna torbiel się wchłania, a narasta druga? Każde USG, gdy wykrywana jest torbiel, mam robione kilka dni przed okresem.
Ja mam grupę krwi AB RH+, a mąż A RH+, ale dziecka jest B RHD+. Czy jest możliwe, że dziecko ma inną grupę krwi niż rodzice?
Moja ginekolog twierdzi, że na oko będziemy liczyć datę porodu. Termin porodu wg USG mam wyznaczony na 05.12.2015, a wg daty ostatniej miesiączki na 25.12.2015 (niestety data ostatniej miesiączki nie jest dokładna z powodu braku zapisu w kalendarzyku, wydaje mi się, że było to 20.03.2015.) Kiedy mogło dojść do zapłodnienia, czy mogło się to odbyć jeszcze w lutym, czy nie ma na to jednak szans? Bardzo nurtuje mnie to pytanie, szukam wszędzie odpowiedzi, różne kalkulatory pokazują, że do zapłodnienia doszło już w marcu, dokładnie 14, na badaniu w szpitalu rozmawiałam z doktor, ale niestety też używała aplikacji z telefonu i jej wyszło, że do zapłodnienia doszło miedzy 9 a 16 marca.
Od pół roku miesięcy zmagam się z brakiem miesiączki. Zawsze krwawiłam dość nieregularne, cierpię na zdiagnozowany zespół policystycznych jajników oraz ostatnio dość intensywnie ćwiczę i schudłam kilka kilogramów. Mój ginekolog twierdzi, że najważniejsze jest to, czy mam owulację, a nie okres - jego zdaniem miesiączka z biologicznego punktu widzenia nie jest potrzebna, liczy się tylko owulacja, abym mogła kiedyś zajść w ciążę. Mam już 25 lat i wiem, że nie chcę i nie będę chciała mieć dzieci. Czy zatem powinnam przejmować się brakiem miesiączki i próbować wywoływać okres farmakologiczne, czy mogę odpuścić te starania i nie przejmować się zupełnie brakiem krwawienia?
Przez dwa miesiące brałam tabletki antykoncepcyjne Elin. Niestety przytyłam przez ten czas 5 kg. Dostałam takiego apetytu, że nie mogę się powstrzymać od jedzenia, nie kontroluje tego, w dodatku puchną mi stopy i dłonie, a cera z okropnej zrobiła się tragiczna. Dopiero co schudłam po ciąży, a tu znowu waga w górę, chce mi się płakać. Byłam dziś u lekarza po inne tabletki, opowiedziałam mu o wszystkim, a on przepisał mi jakieś Oc-35. Poczytałam troszkę o nich i jestem przerażona jeszcze bardziej. Podobno są one bardziej na cerę niż na antykoncepcję, a mi najbardziej na tym zależy, no i żeby przestać tyć. Farmaceutka w aptece jeszcze bardziej mnie do nich zniechęciła, bo powiedziała, że ich praktycznie nikt nie wypisuje, bo mają nikłe działanie antykoncepcyjne. Są odpowiednikiem Diany, którą kiedyś też brałam i też po niej tyłam. Kiedyś brałam Cilest i te tabletki mi pasowały, ale zostały wycofane. Jak wygląda sprawa z badaniami hormonalnymi pod kątem doboru tabletek, bo lekarze nigdy nie dawali mi na nie skierowania, tylko wypisują tabletki na chybił trafił. Czy trzeba mieć skierowanie na takie badania?
Pół roku temu poszłam do ginekologa, ponieważ miałam problemy z nieregularnymi miesiączkami, lekarka przepisała mi tabletki antykoncepcyjne, które miały pomóc przywrócić miesiączkę. Ginekolog kazała przyjść na wizytę kontrolną za kilka miesięcy. Kiedy poszłam na wizytę, zbadał mnie inny, w tym czasie dyżurujący ginekolog i powiedział, że w karcie mam zapisaną chorobę zespół policystycznych jajników. Przez pół roku nie byłam świadoma tego, że jest to choroba. Myślałam, że jeżeli będę brała tabletki, to wszystko się unormuje, ginekolog nie wspomniała nic o tej chorobie. Zwracam się z prośbą o wyjaśnienie mi dokładnie, co to za choroba, jakie są jej skutki.
Jestem mamą 5-letniego dziecka i od ponad 2 lat staramy się z mężem o drugie dziecko, niestety bezskutecznie. O pierwszą ciążę staraliśmy się 6 miesięcy bezskutecznie, po czym lekarz przepisał mi Duphaston i po pierwszym miesiącu przyjmowania leku okazało się, że jestem w ciąży. Lek przyjmowałam do końca pierwszego trymestru. Ponad rok temu udało mi się zajść w ciążę, niestety doszło do poronienia w 8. tygodniu. Mieszkam w Anglii, tutaj nie dostaje się leków na podtrzymanie ciąży wcześniej niż w 14. tygodniu. Mam możliwość przyjazdu do Polski jedynie 2 razy w roku. Podczas jednej z wizyt w Polsce zrobiłam badania na hormony płciowe, które wyszły pozytywnie i lekarz przepisał mi Duphaston. Stosowałam go przez pół roku, bezskutecznie. Ostatnim razem lekarz zalecił stosowanie Clostilbegytu i Duphastonu. Jestem już po drugim cyklu stosowania tych leków i wciąż bez zmian. Moja sytuacja jest dosyć trudna, gdyż nie mogę uzyskać żadnej pomocy na miejscu, a obawiam się brania tych leków przez dłuższy czas bez stałej kontroli lekarza i bez żadnego monitoringu. Jednym ze skutków ubocznych stosowania leku Clostibegyt jest powstawanie torbieli. Jak długo można przyjmować te leki i co powinnam zrobić w tej sytuacji?
Jestem w 25. tygodniu drugiej ciąży. Na ostatniej wizycie lekarz oznajmił mi, że muszę mieć podany zastrzyk z immunoglobuliną, ponieważ mam grupę krwi 0- . W badaniu odczynu Coombsa nie stwierdzono przeciwciał. W pierwszej ciąży miałam zastrzyk po porodzie. Czy teraz jest konieczność podawania tego zastrzyku podczas ciąży? Lekarz poinformował mnie również, że taki zastrzyk kosztuje ok. 350 zł.
Czy opisane poniżej objawy mogą świadczyć o nieudanej próbie implantacji? Cztery miesiące temu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. Od 3 cykli staramy się z mężem o dziecko. Cykle trwają 25-26 dni, krwawienia 4-5 dni. Antykoncepcja została u mnie zastosowana w celu uregulowania bolesnych i obfitych cykli. Teraz bóle (miesiączkowe) nie są już tak dokuczliwe, bólu okołoowulacyjnego raczej nigdy nie odczuwałam. Drugi cykl z rzędu w okolicy 7. dnia po owulacji odczuwam dziwny ból w podbrzuszu, jakby "świdrowanie", do tego (w tym cyklu) swędząca skóra podbrzusza. W poprzednim cyklu na 5-6 dni przed spodziewaną miesiączką pojawiło się lekkie plamienie. W tym cyklu - tak samo. Od tego cyklu mierzę temperaturę (w ustach). Od momentu skoku temperatury, ta utrzymywała się mniej więcej w okolicy 37 st., niestety dziś spadła, zatem podejrzewam, że zbliża się miesiączka. Nigdy dotąd w czasie cyklu nie odczuwałam takiego wiercącego pobolewania. Obawiam się, że może dochodzić do zapłodnienia komórki (w tym cyklu przeprowadzone USG potwierdziło dojrzewanie komórki w prawym jajniku), jednakże samo zagnieżdżenie jest nieskuteczne.
Używam plastrów antykoncepcyjnych Systen Sequi, musiałam przerwać, bo po prostu mi ich zabrakło, zrobiłam 2-tygodniową przerwę. Teraz już mam plastry - czy mogę je zacząć na nowo przyklejać, po 2-tygodniowej przerwie?
Dostałam Luteinę 50 pod język, ponieważ spóźniała mi się menstruacja (na wywołanie okresu), mam ją brać 2 x 1 przez 10 dni, a następnie przez 21 dni Cyclo-Progynova. Biorę Luteinę już 3. dzień i w 1. dniu wystąpiło lekkie plamienie, 2. dnia nic, a dziś jest 3. dzień i plamienie wróciło, z tym że trochę mocniejsze oraz miałam ból brzucha, jak przy miesiączce. Czy jeżeli to plamienie będzie się utrzymywało, mam to traktować jako miesiączkę? I czy odstawić wtedy Luteinę?
W 10. tygodniu ciąży TSH wyszło 0,103 μlU/ml. Na kolejnej wizycie lekarz kazał powtórzyć badanie oraz dodatkowo zrobić poziom FT3 i FT4. Badanie zrobiłam w 14. tc, wyniki są następujące: TSH - 0,090 μlU/ml (0,350-4,940), FT3 - 3,67pg/ml (1,71-3,71), FT4 - 1,13 ng/dl (0,70-1,48). Przed ciążą wyniki badań TSH zawsze były w normie. Proszę o interpretację wyników. Cy wizyta u endokrynologa jest konieczna, czy mam kontrolować poziom TSH i jak często?
W niedługim czasie mam zaplanowany zabieg ekstrakcji ósemki, który wypada w 11. dni cyklu. Czy mogę w czasie owulacji po zabiegu starać się o dziecko, czy lepiej poczekać na kolejny cykl? Czy przepisane w tym czasie antybiotyki mogą mieć jakikolwiek wpływ na ewentualną ciążę?
Moim problemem jest wtórny zanik miesiączki, odwiedzałam ginekologa i endokrynologia, miałam wywoływaną miesiączkę Estrofemem i Luteiną, byłam w szpitalu na obserwacji, ale akurat wtedy wszystko wróciło na krótko do normy. Po lekach miesiączka wystąpiła 1.10,  a teraz nie było jej, prócz jednodniowego, delikatnego, brązowego plamienia. Moim problemem jest cienkie endometrium, a moja ginekolog przepisuje Estrofem i Luteinę, bo w USG i po wynikach badań nic nie widzi, prócz niskiego estradiolu i cienkiego endometrium. Jak mogę ,,zgrubić'' endometrium?
Przyjmuję tabletki antykoncepcyjne Vibin mini (dziś wzięłam pierwszą tabletkę z nowego blistra). Jednocześnie stomatolog przepisał mi po usunięciu zęba antybiotyk Clindamycin - również dzisiaj wzięłam pierwsza tabletkę. Czy stosowanie antybiotyku może wpłynąć na skuteczność antykoncepcji? Stomatolog zapewnił, że nie, jednak ulotka mówi co innego. Czy gdybym zdecydowała nie przyjmować dalej antybiotyku, to czy ta jedna wzięta dziś tabletka może obniżyć skuteczność tabletek antykoncepcyjnych?
Mam pytanie odnośnie bóli podbrzusza i jajników podczas miesiączki. Czy takie bóle mogą tylko zlikwidować tabletki antykoncepcyjne? Obecnie jestem po wizycie u ginekolog, ale ona tylko i wyłącznie każe brać tabletki antykoncepcyjne, nie chciałabym ich zażywać, ponieważ będę chciała zajść w ciążę i dla mnie to nie jest dobre rozwiązanie. Bóle występują podczas miesiączki, ale zdarza się też, że w normalny dzień dopadnie mnie strasznie rwanie w jajnikach i przez cały dzień muszę leżeć, a nic przeciwbólowego nie pomaga. Dodam, że co roku przechodzę badanie cytologiczne i wszystko jest w porządku.
Ginekolog przepisał mi globulki Macmiror, ponieważ mam niewielką infekcję. Z tym że mam teraz dni płodne, a z mężem od kilkunastu miesięcy staramy się o dziecko. Lekarz powiedział, że możemy współżyć, a przed spaniem włożyć globulkę, tak samo jutro. Czy to bezpieczne łączyć współżycie z tymi globulkami?
Czy mając torbiel na jajniku i biorąc tabletki Orgametril mogę wziąć tabletkę 72h po stosunku?