Choroby kobiece
Choroby kobiece to powszechna nazwa przypadłości układu rozrodczego oraz uciążliwych objawów ginekologicznych, które polegają na zaburzeniu delikatnej równowagi mikroflory i pH pochwy. Mogą pojawić się u kobiet bez względu na wiek i wymagają konsultacji ze specjalistą w celu znalezienia optymalnej metody leczenia. Diagnostyka chorób kobiecych jest realizowana na kilku płaszczyznach jednocześnie: jako konsultacja lekarska, badania obrazowe i farmakoterapia. Zapobieganie występowania chorób kobiecych jest w dużej mierze uzależnione od okresowych badań …
Ostatnio miałam powietrze w pochwie. Nie wiem skąd się tam wzięło. Zaznaczam, że nie było to po stosunku lecz przed. Mój maż podejrzewa ze go zdradziłam, ale to nie prawda. Nie wiem jak tam się dostało powietrze i nie umiem mu tego wyjaśnić.
Witam serdecznie. Niestety w internecie nie znalazłam nic podobnego, do mojego przypadku, więc zmuszona jestem zapytać wprost.
W marcu tego roku przez cc przyszedł na świat mój drugi syn. Karmię cały czas piersią (wprowadziliśmy wprawdzie posiłki stałe - obiadek, kaszka, owoc). Z pierwszym synem miesiączka wróciła ok. 6 miesięcy po porodzie i była "zbawienna" - wcześniej miałam bardzo nieregularne miesiączki, strasznie długie cykle (czasem ponad 60 dni), obfite krwawienia, boleści menstruacyjne. Po porodzie wszystko jak ręką odjął - uregulowało się wszystko - cykl ok 28-35 dni, krwawienie normalne, mało bolesne. Wszystko było super. Dodam, że przed ciążą brałam tabletki antykoncepcyjne Microgynon (chyba tak się to pisze), w wieku 17 lat stwierdzony u mnie zespół policystycznych jajników - hiperandrogenizm jajnikowy.
Po drugim porodzie miesiączka wróciła o wiele szybciej, bo nie dość, że dłużej krwawiłam w połogu (po 1 ciąży dosłownie jeszcze w szpitalu przestałam krwawić, czyli przed upływem 4 dni), to plamienia zaczęły się w lipcu (4 miesiące po porodzie), w sierpniu dostałam "niekończącej się miesiączki" - trwałą ponad 2,5 tygodnia plus plamienia. Od tamtej pory występowały co rusz plamienia po kilka dni, a to znowu miesiączka. Byłam u ginekologa, która twierdzi, ze to normalne, że tak czasem może być. Nie mogę brać nic na uregulowanie, przepisała tylko Ovulan jako antykoncepcję. Biorę drugi miesiąc. Ostatnie miesiączki wyglądały tak: 11 października - 22 paźdz. (11dni), potem 2 tygodnie przerwy i 3 listopada zaczęła się znowu. Trwała do 17 + plamienie (trwała 14 dni). Po 9 dniach zaczynam znowu krwawić... 26 zaczynają się plamienia, po 3 dniach boli mnie już brzuch i krwawię normalnie przez dwa dni i znowu plamienie. Szczerze, to wkładkę między tymi miesiączkami miałam "czystą" dosłownie 3 dni, zanim znowu "coś się zaczęło". Co może się dziać i jak temu zaradzić? Nie chcę zaprzestawać karmienia piersią przynajmniej do roku, druga sprawa, to nie ukrywam, że mając kilka dni w miesiącu spokoju nie czuję się komfortowo psychicznie (zauważyłam dość duże zmiany nastrojów - jestem bardziej rozdrażniona, szybko tracę cierpliwość, co niestety odbija się na mężu i dzieciach), a o relacjach z mężem już nie wspomnę... Brakuje nam pewnych rzeczy, bo do tej pory byliśmy bardzo "aktywnymi małżonkami". Proszę o jakąś poradę - pytałam swojej ginekolog, ale powiedziała, ze przy tych tabletkach tak właśnie może być i tyle... A ja nie uważam tego za normalne, chociażby ze względu na możliwość wystąpienia anemii. nie biorę póki co pod uwagę przestać karmić piersią i stąd drugie pytanie - czy PCOS można leczyć inaczej niż antykoncepcja i mając na uwadze karmione dziecię?Mam zamiar wymusić na lekarce badanie poziomu testosteronu, bo tak się zastanawiając, to ostatni raz miałam robione właśnie w wieku lat 17 - żadnych późniejszych kontroli... A nadmienię jeszcze, że mam spore owłosienie, które po pierwszym porodzie osłabło (wcześniej na nogach wyrastały mi czarne, gęste włosy - nawet 3 z jednego pora i rosły bardzo szybko. Po pierwszej ciąży zmiana nie do poznania... włosy stały się słabsze, cieńsze, ogólnie zmniejszyła się ich ilość, albo przynajmniej nie rosły wszystkie w tym samym czasie - kiedyś w lato nogi musiałam golić codziennie, a po porodzie mogłam sobie pozwolić nawet na tydzień przerwy (owszem, odrastały już, ale nie w ilości i gęstości krępującej mnie przed wzrokiem innych). Natomiast teraz jest, bym powiedziała, jeszcze gorzej jak przed ciążami... włosy na twarzy były już prawie niezauważalne, a teraz są czarne i niestety codziennie muszę je usuwać, bo wyglądam jak nastolatek... Nogi ogolone rano wieczorem już nie są gładkie ani w dotyku, ani w wyglądzie - depilatorem nie daję nawet rady, bo potwornie boli, pomimo "masażera")
Z góry dziękuję za zainteresowanie i pomoc
Pozdrawiam
Ewa
Jakie mogą być jego konsekwencje? Czym grozi dziecku?
Mam 29 lat. Jestem 19 dni po porodzie. 6 dni temu poczułam pewien dyskomfort w okolicach narządów rodnych (pochwa wyszła "na zewnątrz"). Rodziłam po raz drugi siłami natury, tym razem bez nacięcia. Dziecko ważyło 4240g, pierwsze 4290g. Po porodzie szybko wróciłam do formy. Mogłam swobodnie siedzieć i opieka nad dzieckiem nie sprawiała mi problemu. Nie wypoczywałam leżąc. Szybko wróciłam do prac domowych. Obniżenie pochwy nastąpiło dzień po tym, jak niosłam dość ciężką siatkę. Czy to mogło być powodem? Od lekarza ginekologa dowiedziałam się, że powinnam wykonywać ćwiczenia dna miednicy - Kegla, aby wzmocnić te partie mięśni.
Czy jest szansa, że pochwa wróci do stanu sprzed porodu?
Czy oprócz ćwiczeń Kegla są jakieś inne środki zaradcze?
Jak często powinnam ćwiczyć mięśnie w okresie połogu, aby ich nie przeforsować?
Czy powodem obniżenia się ściany pochwy jest zerwanie więzadeł, czy tylko ich osłabienie?
Z góry dziękuję za szybką odpowiedź.
Dzień dobry jestem w 24 tc. Nigdy podczas badania usg dopochwowego żaden lekarz nie określił mi długości szyjki macicy. Będąc w szpitalu na obserwacji cukru miałam robione usg dopochwowe i wtedy określili mi długość szyjki na 33,3 mm. Lekarz zaproponował mi założenie kołnierza na szyjkę. Oczywiście zgodziłam się. Proszę o poradę, co można robić a czego nie z pessarem. Czy mogę myć naczynia, robić pranie, chodzić na spacery? W jaki sposób określa się, czy szyjka się skraca. Ja podczas badań nie miałam żadnych skurczy ani nie wyhodowano u mnie bakterii.
Jestem w 27 tygodniu ciąży i mam Streptococcus agalactiae. Lekarz mówi, że ważne jest tylko, aby przy porodzie podano mi antybiotyk. Ja jednak jestem zaniepokojona niebezpieczeństwem, jakie niesie ta bakteria dla mojego dziecka po porodzie, jeśli się zarazi. Dowiedziałam się również, że może spowodować przedwczesny poród. Jakie są przeciwwskazania do tego, aby lekarz teraz podał mi antybiotyk a nie czekał z tym do porodu? Przecież, jeśli będę czekać aż infekcja się rozwinie mogę urodzić przed terminem, czy tak?Bardzo proszę o poradę bo zupełnie nie wiem co robić, czy mam szukać innego lekarza, czy spokojnie czekać do porodu?
Jakie są zalecenia po krioterapii nadżerki, czego powinno się unikać i do jakiego czasu? Jak sprawa wygląda z seksem, alkoholem i ćwiczeniami fizycznymi?
Proszę o informacje na temat różyczki. Jestem w 23 tygodniu ciąży, u starszej córki w przedszkolu panuje różyczka. Ja podobno przechodziłam tę chorobę, ale 100 proc. pewności nie mam. CZY JEST JAKIEŚ ZAGROŻENIE DLA DZIECKA?
Mam 61 lat, ponad 7 lat jestem na HTZ i kiedyś trzeba będzie zrezygnować z jej stosowania. Kiedy to powinno nastąpić i czy po zaprzestaniu stosowania jej wrócą objawy takie jakie miałam przed kuracją?
Czy skutkiem ubocznym jego zażywania może być tycie, trądzik? Czy w trakcie leczenia można pić alkohol?
Czy podczas pierwszej wizyty można od razu dostać receptę na środki antykoncepcyjne? Czy ginekolog może przepisać za jednym razem więcej niż jedno opakowanie tabletek antykoncepcyjnych? Mieszkam w tej chwili za granicą i nie jestem w stanie odwiedzać lekarza za każdym razem, kiedy skończą mi się środki.
Jaki wpływ na rozwój dziecka może mieć różyczka w czasie ciąży? Ile czasu musi upłynąć od szczepienia się szczepionką Priorix i Engerix B by zajść w zdrową ciążę?
Więcej z działu Zdrowie