Choroby kobiece

Choroby kobiece to powszechna nazwa przypadłości układu rozrodczego oraz uciążliwych objawów ginekologicznych, które polegają na zaburzeniu delikatnej równowagi mikroflory i pH pochwy. Mogą pojawić się u kobiet bez względu na wiek i wymagają konsultacji ze specjalistą w celu znalezienia optymalnej metody leczenia. Diagnostyka chorób kobiecych jest realizowana na kilku płaszczyznach jednocześnie: jako konsultacja lekarska, badania obrazowe i farmakoterapia. Zapobieganie występowania chorób kobiecych jest w dużej mierze uzależnione od okresowych badań …

Witam, moje pytanie dotyczy latania samolotem we wczesnej ciąży. Obecnie zaczął się 6 tydzień ciąży. Mieszkam w Londynie i na święta chciałabym polecieć do Polski, niestety nie wiem czy nie jest to niebezpieczne dla płodu. W czasie kiedy chcę lecieć do Polski rozpocznie się 8 tydzień. Obecnie nie mam żadnych większych objawów ciąży, poza bólem piersi i raz na jakiś czas delikatny ból podbrzusza tak jak przed miesiączką. Chciałabym wiedzieć, czy jest ryzyko że poronię albo czy lot może mieć jakiś wpływ na dziecko? 
Mam 18 lat i nie byłam jeszcze u ginekologa. Boje się reakcji lekarza kiedy powiem, że to moja pierwsza wizyta. Wiem, że powinnam iść dużo wcześniej do ginekologa, ale to było niemożliwe, ponieważ według mojej mamy do ginekologa chodzi się tylko wtedy kiedy się jest w ciąży. Kiedy próbowałam z nią porozmawiać abyśmy poszły razem do to stwierdziła, że jestem w ciąży lub zamierzam współżyć.
Moja mama 1,5 roku temu zachorowała na raka szyjki macicy. Miała operację, ale nastąpiły przerzuty i leki nie pomagają. Nie wiem, czy wyzdrowieje. Ja się boję, że również zachoruję. Chciałabym mieć operację usunięcia narządów, aby być zdrowa. Nie chcę mieć dzieci w przyszłości. Jestem zdecydowana.
Mój pierwszy poród przed 3 laty zakończył się cesarskim cięciem (zaplanowanym w związku z dużą wadą wzroku -10 oraz wysokim ciśnieniem i kłopotami z sercem) w 38. tygodniu ciąży. W styczniu dowiedziałam się, że jestem w drugiej ciąży(lekarz doradzał nam odstęp między dziecmi przynajmniej 2 lata, my czekaliśmy 3). Lecz niestety w 15. tygodniu ciąży 10 kwietnia br. zaczął boleć mnie brzuch i nastąpiło krwawienie. 12 kwietnia poroniłam. Lekarz w opisie ze szpitala w rozpoznaniu napisał 003.0 poronienie samoistne(niezupełne, powikłane zakażeniem dróg rodnych i narządów miednicy mniejszej). Opis mówi także o krwiaku pozałożyskowym na ścianie przedniej o śr. 35 mm. Całą ciąże czułam się super (czułam, że będzie to chłopiec i był), oprócz tego że czułam od początku, że brzuch za bardzo mi się stawia. Zgłaszałam to lekarzowi, a w 10. tygodniu ciąży miałam zapalenie nerek, podwyższone leukocyty i inne bakterie. Moje pytania brzmią: 1.Czy można było wcześniej przewidzieć to, co się stanie np. na podstawie stawiania się mojego brzucha czy zapalenia nerek, które miałam - czy to były już pierwsze symptomy zbiliżającego się poronienia? 2. Czy po przyjeździe do szpitala mogłam zostać poddana zabiegowi podwiązania czy innemu, który był w stanie uratować moje dziecko? 3. Ile powinnam odczekać, planując następną ciążę - skoro poroniłam (poród 4,5 godz do rozwarcia szyjki, a następnie wyłyżeczkowanie) 4. Na co powinna uważać i czy powinnam od początku bać się o ciążę i leżeć plackiem w łóżku (w związku z carką w pierwszej ciąży i wyłyżeczkowaniem w drugiej)- boję się, że ta ciąża zamieni się w koszmar nieruszania.
Ile dni po współzyciu należy zrobić test ciążowy, aby wynik był wiarygodny?
Prosiłabym o odpowiedziedź: nie wiem, jak mam odczytać wynik badania cytologicznego; wiem tylko, jak odrózniać grupy. A ja mam zapisane tak: "AII, d, BII, CII" Czy mam się martwić?
Witam, może to nietypowe, że chłopak zadaje pytanie... ale przeżyłem z dziewczyną niedawno swój pierwszy raz i mam zapytanie czy podczas okresu seks jest bezpieczny? Czy w ogóle podczas okresu można zajść w ciążę i czy gdy nawet partner nie dojdzie może dojść do zapłodnienia? Kiedy jest największe ryzyko? Dziękuje i proszę o szybką odpowiedź.
Witam, niedawno rozpoczęłam współżycie z moim chłopakiem. Wcześniej bardzo często nie miałam okresu albo był on niewielki i bezbolesny... Piszę ponieważ regularnie stosuję tabletki antykoncepcyjne i dwa miesiące temu okres był bardzo obfity i bolesny, miesiąc temu był niewielki, a w tym miesiącu nie krwawię wcale, jedynie miałam w jednym dniu silne skurcze... Czy może istnieć prawdopodobieństwo, że nie mam okresu i nie jestem w ciąży?
Witam, Z problemem nietrzymania moczu powinnam zwrocic się do lekarza ginekologa? O samej operacji czytałam kilka artykułów, lecz też dowiedziałam się że na taką operację trzeba długo czekać. Czy to jest nadal aktualne? Więc, żeby mieć taki zabieg powinnam się już starać o przyjecie do "kolejki"? Czy wszystkie większe szpitale wykonują takie zabiegi, czy tylko specjalistyczne kliniki?
Czy to może być ciąża? Witam, 4 sierpnia miałam stosunek, pękła nam gumka, 14go dostałam okres, zrobiłam 2 testy, które wyszły negatywne. Później okres dostałam 17 września. Poszłam do lekarza 26 września, miałam zwykłe badanie i usg dopochwowe (7-tydzień). I możne to głupie ale czy istnieje jakiekolwiek ryzyko, że jestem w ciąży? Pytam bo ostatnio brzuszek mi się zaokrąglił spod piersi aż pod macicę wybija się do przodu, często mam zgagę, rozwolnienie, czuję ciągle jakby mi coś w brzuchu się poruszało. A i jeszcze jak dotykam podbrzusza mam dziwne uczucie jakbym miała wodę i dźwięk też taki jest . Jak byłam u lekarza 26go, to miałam jakies zapalenie i dostałam antybiotyk. Ale teraz znowu zaczyna mnie boleć z prawej strony. Dostałam od koleżanki tabletki anty Steridil 30 własnie jestem w połowie 3 opakowania i 2 dni temu zauważyłam lekie plamienie. Czy jeśli przed/w trakcie badania nie zapytałam/powiedziałem o ciąży czy lekarka sama by zauważyła, biorąc pod uwagę zapalenie jajników i tak wczesną wizytę? Proszę o odpowiedź
Witam. Jestem 3 miesiące po porodzie, dostałam już drugi okres. Byłam u ginekologa po tabletki antykoncepcyjne, otrzymałam Logest, zaczęłam je przyjmować 2 dnia miesiączki (ginekolog powiedział, że można), obecnie zostało mi 5 tabletek do końca. W środę zapomniałam wziąć o 19 (tak sobie ustalilam godz), tabletkę przyjęłam w czwartek około 11 rano i tę następną już normalnie wzięłam o 19. I dziś zauważyłam jakby brązowe plamienie. Czy to może być spowodowane tym, że zapomniałam o tej jednej tabletce? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Mam zdiagnozowaną przewlekłą chorobę nerek (GFR 35ml/min) i chciałabym zajść w ciążę. Mój lekarz stanowczo mi odradza i nie chce mi powiedzieć jakie mogą być ewentualne konsekwencje. Bardzo proszę o odpowiedź czy ciąża będzie bezpieczna dla dziecka i dla mnie?
Witam. Miałam dokładnie 21 lat gdy miałam urodzić synka, niestety w 36-37 tyg.ciąży dostałam rzucawki porodowej, ciśnienie 200/120, kilka ataków. Gdy tylko pogotowie mnie dowiozło do szpitala i dostałam ataku na izbie przyjęć, szybko została zwołana komisja i od razu zarządzili cesarskie cięcie. Podczas zszywania mnie dostałam ataku i wtedy popękało mi zszycie i dostałam krwiaka. Po dwóch dniach wysokiego ciśnienia, ordynator podjął decyzję, że wywiozą mnie do Matki Polki w Łodzi. Tam już po pierwszej godzinie ciśnienie spadło. Po około 6 miesiącach od porodu cały czas zmagałam się z ciśnieniem, czasem jeszcze na zmiany pogody boli mnie głowa i mam problemy. Mam takie pytanie jestem już prawie 3 i pół roku po porodzie, jestem w 7 miesiącu ciąży, czy jest możliwe, że dostanę wysokie ciśnienie, czy cesarskie cięcie będzie moim rozwiązaniem porodu? Szczerze powiem, że wolałabym cesarskie cięcie niż poród naturalny.
Witam, odpowiedziała mi Pani, że tabletki antytrądzikowe i antykoncepcyjne Syndi działają antykoncepcyjnie od pierwszego cyklu. Znaczy to, że od pierwszej tabletki czy od pełnego, zużytego opakowania, czyli po miesiącu? Współżyłam z partnerem w 7 dniu stosowania tabletek bez dodatkowego zabezpieczenia - czy mogę być w ciąży?
Witam, chciałabym prosić o poradę dotyczącą pęcherzyka bezzarodkowego. Pierwszy dzień ostatniej miesiączki przypadł na 05.10.2012. W dniu 20.10.2012 r. doszło do stosunku, była to jedyna możliwa data poczęcia, gdyż wcześniej zabezpieczaliśmy się, a od 17 dnia cyklu brałam luteinę, w związku z podejrzeniem cyklów bezowulacyjnych i zespołu policystycznych jajników. Nie wystąpiła miesiączka po zakończeniu 10-dniowej dawki luteiny. W dniu 10.11.i 11.11 zrobiłam testy ciążowe, które były pozytywne. W dniu 12.11 byłam na I USG, które wykazało obecność pęcherzyka ciążowego. Lekarz zalecił mi w dalszym ciągu luteinę i kwas foliowy. W dniu 20.11.2012 miałam kolejne USG, z którego wynika że pęcherzyk się powiększył, jednak w dalszym ciągu nie ma zarodka. Nadal mam brać luteinę, lekarz obliczył ciążę na 5 tygodni, 2 dni, kolejne badanie w przyszłym tygodniu. Bardzo się martwię, czy w tej sytuacji w ogóle się pojawi. Dodam jeszcze, że mam 33 lata, nie mam jeszcze dziecka. Czy jest jeszcze szansa na to, że ciąża rozwinie się prawidłowo? Jeśli nie, czy czeka mnie zabieg łyżeczkowania, jeśli tak, to po jakim czasie mogę znów starać się o ciążę. Jakie są powody tego, że zarodek się nie wykształca i jakie jest ryzyko, że kolejnym razem sytuacja się powtórzy. Mam dość pogmatwaną historię hormonalną, boję się, że już nie uda mi się zajść w ciążę bez stymulacji owulacji. Uprzejmie proszę o odpowiedź, za którą z góry dziękuję, pozdrawiam, Julianna.
Witam, Pani Doktor, bardzo boję się urodzić dziecko siłami natury. Jestem w 29. tygodniu ciąży i moje myśli krążą tylko wokół tego, czy uda mi się znależć lekarza, który wykona mi cesarskie cięcie. Parę dni temu byłam u lekarki, która na moje łzy w trakcie wizyty, popukała się w czoło i kazała iść do psychologa, aby w pierwszej kolejności wyleczyć się ze strachu, a potem myśleć, cytuję: o głupotach. Wizyta ta spowodowała u mnie jeszcze większe pogłębienie się depresji związanej ze strachem przed porodem sn. Pozdrawiam Basia
Mam 20 lat, antykoncepcję hormonalną przyjmuję od 2 lat. Na początku stosowałam przez jakiś czas Cilest, potem plastry Evra, potem krążki Nuva Ring lecz żadne z tych metod nie odpowiadała mi na dłuższy czas. Obecnie od roku przejmuję Yasmin i bardzo dobrze się po nim czuję. Czy mój organizm może przyzwyczaić się do podawanych mu hormonów, nie reagować na nie co może grozić zajściem w ciążę? Słyszałam również, że po długim stosowaniu antykoncepcji nie można tak szybko zajść w ciążę. Czy to prawda?
Dzien dobry. Mam pytanie dotyczące zespołu policystycznych jajników. Czy to jest do wyleczenia i w jaki sposób? Drugie pytanie: jeśli się nie da, to czy są rozwiazania, jeśli chodzi o złagodzenia bólu jajników
Witam Jestem jeszcze dość młodą kobietą (44 lata), ale po przebytej 3 lata temu histerektomii nadszyjkowej i usunięciu jednego jajnika bardzo szybko, bo po roku, pozostawiony jajnik przestał pracować. Jestem pod opieką ginekologa, przyjmuję hormony, ponoć stan moich narządów wewnętrznych jest dobry. Mam jednak pewien problem i dlatego zwracam się z pytaniem, którego nigdy nie zadałam lekarzowi ze względu na skrępowanie. A jest ono dla mnie ogromnej wagi! Otóż od roku, mimo terapii hormonalnej, moje narządy zewnętrzne uległy zdecydowanemu zanikowi. Wzgórek łonowy i wargi zewnętrzne zmniejszyły się ogromnie dosłownie w przeciągu dwóch miesięcy. Powoduje to przykre konsekwencje podczas prób współżycia, ale również zwykła codzienna aktywność to duży dyskomfort. Ścieńczałe, płaskie wargi nie chronią należycie łechtaczki, która narażona na dotyk bielizny, ubrań itd. po prostu boli. Założenie spodni od dawna jest niemożliwe. Moje pytanie brzmi, czy można ten stan jakoś odwrócić? Czy stosowanie zewnętrznie hormonów do smarowania poprawi sytuację? A może dotychczasowa terapia jest nieodpowiednia, skoro doszło do takich zmian? Dodam, że przyjmuję najwyższe dopuszczalne dawki estradiolu przezskórnie - przy standardowej wysokości objawy wypadowe zupełnie nie ustępowały. Wydaje mi się, że moje problemy są dość nietypowe (czuję się jak dziwoląg), nie spotkałam się z artykułem czy pytaniem tego typu. Mimo to, a może właśnie dlatego, bardzo proszę o rzetelną, wyczerpującą odpowiedź, bo naprawdę trudno się tak żyje - choć mojemu życiu niby nic nie zagraża. Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry, Stosuję tabletki antykoncepcyjne Syndi od ok. 3 miesięcy. Jednak w ostatnim czasie miałam sytuacje, które nasunęły mi wiele wątpliwości. Tabletkę biorę codziennie ok. 18:00, w dniu Sylwestra zapomniałam o niej i wzięłam dopiero rano, kolejnego dnia o 5:30. Teoretycznie przed upływem 12h, ale jednak było bardzo blisko. Czy jest jakiś czas "tolerancji", czy możliwe, że tabletka nie zadziałała? A jeżeli pół godziny po wzięciu tabletki stolec będzie rzadszy, ale nie będzie to typowe rozwolnienie, to możliwe, że tabletka się nie wchłonęła? Moje pytanie brzmi: Co powinnam zrobić w takiej sytuacji? Poza tymi dwiema sytuacjami stosuję tabletki regularnie, jestem zabezpieczona? Nie wiem czy po takich wpadkach hormony stan hormonów jest uregulowany... Powinnam przerwać stosowanie i zacząć po pewnym czasie od nowa, na wszelki wypadek? Czy jeżeli, mimo brania tabletek kobieta zajdzie w ciążę, to w trakcie 7. dniowej przerwy wystąpi krwawienie, czy zanika ono tak jak w przypadku normalnej miesiączki bez stosowania antykoncepcji?
Za rok lub dwa bierzemy ślub, a chodzi o to, że jestem osobą niedosłyszącą (lekarze stwierdzili niedosłuch po 3 miesiącach od urodzenia, uszkodzone nerwy słuchowe) i moja dziewczyna również jest osobą niedosłyszącą (miała wypadek w wieku 5-6 lat) i chcielibyśmy zaplanować dziecko. Czy możemy się spodziewać że nasze przyszłe dziecko będzie zdrowe?