Jak mieć więcej czasu? Sprawdź, czy znasz te sposoby

Jak mieć więcej czasu, by zrobić coś dla siebie lub po prostu miło spędzić wieczór? W pracy termin goni termin, doba jest za krótka, by wywiązać się ze wszystkich zobowiązań. Rezultat? „Pracujące” weekendy, zarywane noce i wrażenie permanentnego braku czasu. Na szczęście są proste techniki, które wprowadzą więcej luzu do twego życia.

Spis treści

1. Ciągłe poczucie braku czasu powoduje "chorobę zawrotnego tempa"
2. Sprawdź, jakim jesteś menadżerem czasu
3. Jak mieć więcej czasu? Odróżniaj rzeczy ważne od pilnych
4. Jak mieć więcej czasu? Uwolnij się z niewoli zegara
5. Uważaj na złodziei czasu

Wielu z nas brakuje czasu z powodu coraz szybszego tempa życia. Myślimy, że jeśli wszystko będziemy robić szybciej, to szybciej wszystko osiągniemy. Czujemy presję w pracy, aby w jak najkrótszym czasie zrobić jak najwięcej. Każdy dzień mamy wypełniony co do minuty – zebrania, telefony, spotkania, robota papierkowa... Często już nie wiemy, czym mamy się zająć przede wszystkim. W dziennym harmonogramie coraz trudniej nam też znaleźć czas dla najbliższych, a nawet na odpoczynek, hobby czy zabawę. I choć załatwiamy mnóstwo spraw, osiągamy świetne wyniki, to często zamiast satysfakcji czujemy się wyczerpani i coraz bardziej sfrustrowani, bo nasze pragnienia rozmijają się z tym, czego wymagają od nas inni.

Ciągłe poczucie braku czasu powoduje "chorobę zawrotnego tempa"

Epidemia pospiechu (w USA nazywana hurry sickness – choroba pospiechu) nie jest jedynie odczuciem, że trzeba się spieszyć, zdążyć ze wszystkim na czas. Problem polega na tym, że naruszony zostaje nasz wewnętrzny, naturalny rytm, który ma nieoszacowaną wartość dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Gdy nie słuchamy własnego ciała i ignorujemy jego potrzeby, prędzej czy później możemy mieć kłopoty z wypełnieniem naszych obowiązków, a w najgorszym razie nie poradzimy sobie z nimi wcale.

Cena, jaką możemy zapłacić za życie w pędzie, jest wysoka – wystarczy wspomnieć o chorobach serca, wrzodach żołądka czy nerwicach albo zrujnowanym życiu osobistym. I nic dziwnego, bo jeśli tempo zamienia się w kryterium decydujące o wszystkim, zaczynamy gonić bez opamiętania, zapominając o swoim zdrowiu, ignorując problemy bliskich nam osób i tracąc ich zaufanie. Zwykle dopiero, gdy dochodzi do sytuacji krytycznej (jak np. rozpad związku, problem narkotyków w rodzinie, utrata pracy, poważna choroba), przychodzi czas na refleksję. I zazwyczaj wtedy właśnie pojawia się świadomość, że to, co robimy z naszym czasem, nie ma nic wspólnego z tym, co jest w życiu najważniejsze.

Jak mieć więcej czasu? Odróżniaj rzeczy ważne od pilnych

Stephen R. Covey, światowy autorytet w dziedzinie przywództwa i ekspert w sprawach rodziny, w książce „Najpierw rzeczy najważniejsze” zestawia funkcje dwóch przyrządów, które kierują naszym życiem – to zegar i kompas. Pierwszy symbolizuje nasze zobowiązania, spotkania, rozkłady zajęć, cele, czynności oraz sposób zarządzania czasem. Kompas to wartości, zasady, misja życiowa, sumienie; to on wyznacza kierunek, w którym zmierzamy. Zdaniem Coveya konflikt występuje, gdy zauważamy rozbieżności między zegarem a kompasem – kiedy to, co robimy, nie współgra z tym, co jest dla nas najważniejsze. Niektórzy bardzo cierpią z tego powodu, czuja się schwytani w pułapkę, kontrolowani przez innych albo okoliczności. Inni odczuwają dyskomfort, przeżywają dylematy. Wielu ludzi czuje pustkę, bo utożsamiają szczęście wyłącznie z sukcesami zawodowymi i finansowymi, a przekonują się, że nie odczuwają satysfakcji, jakiej się spodziewali.

Po wielu latach niestrudzonej wspinaczki po drabinie sukcesu (najpierw dyplom, potem praca po godzinach, w końcu upragniony awans), dopiero będąc na jej szczycie, odkrywają, że drabina oparta była nie o tę ścianę. Jednak do tej pory byli tak zaabsorbowani i pogrążeni w wysiłkach ponad miarę, że zboczyli ze szlaku, rujnując po drodze stosunki z ludźmi i rezygnując z tego wszystkiego, co nadaje życiu prawdziwy sens. Są także ludzie zdezorientowani, którzy tak naprawdę nie wiedzą, które rzeczy są najważniejsze. Automatycznie wykonują swoje obowiązki, a życie toczy się dla nich mechanicznie, tylko czasem zastanawiają się, czy to, co robią, ma jakieś znaczenie. Są też i tacy, którzy są świadomi tego, że utracili wiarę w równowagę, ale nie wierzą w możliwość innych rozwiązań. Być może czują, że zmiany kosztowałyby ich wiele wysiłku, albo po prostu boją się spróbować.

Jak mieć więcej czasu? Uwolnij się z niewoli zegara

Większość z nas, aby dobrze się organizować, notuje zadania do wykonania, stosuje kalendarze do planowania zajęć, uwzględnia priorytety i formułuje cele o różnym terminie wykonania. Wszystkie te czynności pozwalają zwiększać wydajność, wywiązywać się z umów, osiągać więcej. Jednak ich główną wadą jest przedkładanie harmonogramów nad ludzi, zorientowanie na wydajność i sprawy pilne, a nie te najistotniejsze – obecnie właśnie to piętnują specjaliści od zarządzania czasem.

Analiza wad dotychczas stosowanych metod zarządzania czasem pozwoliła specjalistom stworzyć nowy sposób jego organizowania. Polega on na zarządzaniu sobą w czasie dla pielęgnowania i wzmacniania związków międzyludzkich oraz osiągania rezultatów i kształtowania własnego życia. Nie chodzi w tej metodzie o to, by robić więcej w krótszym czasie i być niewolnikiem zegara i terminarzy, ale o to, by osiągnąć efektywność także w życiu codziennym. Tym samym metoda ta spełnia życzenie wielu ludzi, by mieć więcej czasu dla siebie.

Mówiąc w skrócie, opiera się na umiejętności wybierania tego, co ważne, nie zaś pilne. A podstawowe jej hasło brzmi: „Rób najpierw rzeczy najważniejsze”. Najlepiej pokazuje to tablica czasu.