Takie relacje niszczą kobietom psychikę. "Nic nie mogę zrobić"
Potajemnie oszczędzałam pieniądze, żeby móc zostawić męża, ale teraz to już przegrana sprawa – mówi Stacey, która choć chciałaby się rozwieść, nie zrobi tego z powodu rosnących kosztów życia. Kobiet uzależnionych finansowo od swoich partnerów jest więcej. Eksperci alarmują, że trwanie w takim związku może mieć niekorzystny wpływ na zdrowie.
Stacey pozostaje przy mężu głównie z uwagi na koszty życia. To jedyny powód, dla którego trwa jeszcze przy mężu i ojcu trójki dzieci. Teraz kredyt hipoteczny pary wzrósł o 350 funtów, a jeszcze przed rokiem kobieta przeglądała oferty nieruchomości do wynajęcia. Dziś wie, że nie może sobie na to pozwolić. - Nic nie mogę zrobić – mówi otwarcie.
Trwają u boku partnerów, choć ich nie kochają
Takich kobiet jak Stacey są tysiące. Matka trójki dzieci nie może pozwolić sobie na odejście od męża, który jest głównym żywicielem rodziny. Gdyby zdecydowała się na rozwód, musiałaby pokryć koszty z nim związane, a te w przypadku Wielkiej Brytanii mogą wynosić nawet kilkanaście tysięcy funtów.
Problemy małżeńskie Stacey zaczęły się, gdy urodziła trzecie dziecko. - Dev [mąż Stacey – przyp. red.] poczuł się urażony tym, jak nisko znalazł się na mojej liście priorytetów – mówi kobieta. Zaczęły się kłótnie i "stało się jasne, że powinni to zakończyć".
Stacey planowała wprowadzić się do wynajmowanego mieszkania, ale szybko zdała sobie sprawę, że to nie wchodzi w rachubę. - Nigdy nie będzie mnie stać na mieszkanie wystarczająco duże dla mnie i dzieci – przyznaje. Jej mąż zarabia dwa razy więcej niż ona.
Z czasem kobieta zaczęła szukać zrozumienia na portalach randkowych. - Czuję się okropnie, okłamując Deva, ale pragnęłam miłości i uwagi, których nie otrzymywałam w domu – tłumaczy się.
Toksyczny związek rujnuje psychikę
W zdrowej relacji partnerzy mogą na siebie liczyć. W takim związku jest miłość, szacunek i wsparcie. Zdrowe relacje nie tylko uskrzydlają, ale mają także pozytywny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne. Badania naukowe potwierdzają, że silne relacje wzmacniają odporność i wydłużają życie.
Nie trudno domyślić się, że "skutki uboczne" toksycznych relacji są zupełnie inne. Trwanie w nieszczęśliwym związku może powodować np. zaburzenia snu, problemy z odżywianiem, wyczerpanie, zwiększoną liczbę infekcji związaną z obniżeniem odporności. Mogą również odbijać się na psychice partnera, którzy trwając w niezdrowej relacji, może czuć się niewidzialny oraz żyć w strachu.
To rzutuje na zdrowie psychiczne i samoocenę danej osoby. Może nawet doprowadzić do poważnych zaburzeń takich jak depresja.
Relacje pełnią niezwykle ważną rolę w życiu każdego. Wpływają przede wszystkim na ogólne samopoczucie człowieka, więc rozpoznanie problemu i walka z nim, może być niezwykle pomocna, by poczuć się lepiej. Warto więc porozmawiać o swoich problemach ze specjalistą.
Eksperci podkreślają, że podstawą każdego związku powinna być komunikacja, a ta czasami wymaga asertywności. W trosce o swoje zdrowie i samopoczucie nie należy ignorować problemu. Warto otworzyć się na zmiany, najlepiej z pomocą eksperta, który może pomóc przejść przez ten trudny okres.