Przyjaźń czy kochanie?
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiej kobiety? Owszem – przyjaźń pięknej kobiety – mawiał Albert Camus.
Jeszcze pod koniec lat 90., ponad 60 proc. Polaków stawiało przyjaźń na pierwszym miejscu. Z diagnozy społecznej, opracowanej m.in. przez prof. Janusza Czapińskiego, wynika, że przyjaźń lokujemy niemal na równi z życiem rodzinnym. Bo podczas gdy bez miłości da się trochę pożyć, bez przyjaźni byłoby to szalenie trudne.
Przeczytaj: On i ona: czy możliwa jest między nimi tylko przyjaźń?
Ktoś kiedyś porównał przyjaźń między mężczyzną a kobietą do swoistego aktu masochizmu, który prędzej czy później musi znaleźć swój finał w łóżku. No dobrze, ale czy ktokolwiek powiedział, że przyjaciele nie mogą się w sobie zakochać? Przecież mówi się, że najtrwalsze związki wyrosły właśnie na podwalinie przyjaźni. Nawet największa namiętność i zauroczenie nie dotrzymają wiosny, jeśli związek będzie opierał się tylko i wyłącznie na seksie. Ale jeśli do tego wszystkiego dojdzie przyjaźń, istnieje duża doza prawdopodobieństwa, że znajomość zakończy się na ślubnym kobiercu.
Bez miłości da się przeżyć
Przyjaźń jest nam niezbędna zarówno w związku partnerskim, jak i w codziennym życiu. Bo znajomych można mieć wielu, przyjaciół tylko kilku. Budowana latami potrafi znieść najcięższe próby. Przyjaciele na śmierć i życie nie jeden raz kłócą się ostrzej i niż obcy sobie ludzie. Ale tylko oni potrafią sobie szczerze wybaczyć, zrozumieć swoje oceny i racje. Mogą nie widzieć się miesiącami, a kiedy już się spotkają, i tak rozumieją się bez słów. W przeciwieństwie do byłych narzeczonych, mężów czy kochanków.
- Zanim zaczniecie być ze sobą na poważnie, spróbujcie się wcześniej zaprzyjaźnić. To przyjaźń buduje zaufanie i więź emocjonalną. I to przyjaźń pozwoli wam przetrwać, nawet wtedy, gdy seks znajdzie się na drugim, a nawet na trzecim miejscu. Jeśli przyjaźni brakuje, podstawa związku prędzej czy później staje się krucha, chybotliwa i podatna na zniszczenie - radzi Tatiana Ostaszewska-Mosak, psycholog.
No dobrze, ale czy zależność ta dotyczy również przyjaźni między mężczyzną a kobietą? Amerykanie np. szczerze wierzą, że braterstwo między dwiema płciami jest możliwe i nie musi mieć podtekstu seksualnego. Przynajmniej na początku. Problemów z przyjaźnią nie mają jednak zazwyczaj kobiety, u mężczyzn częściej pojawia się pragnienie, aby znajomość z kobietą przerodziła się w coś więcej. Dotyczy to zarówno bliskich znajomości, jak również przyjaźni na odległość, np. via internet. Czasami udaje się to pragnienie powstrzymać nie rujnując przyjaźni, czasami jednak chęć zbliżenia jest tak silna, że bierze górę nad wszystkim. I wtedy jedynym wyjściem pozostaje się pożegnać. Najgorsze bowiem co może być to związek przyjacielski oparty na złudzeniach, niedomówieniach i znakach zapytania.
Porady eksperta