Poliamoria: na czym polega wielomiłość? Poliamoria w Polsce
Poliamoria, inaczej miłość mnoga czy wielomiłość, przez niektórych jest utożsamiana ze związkiem otwartym czy tzw. swingowaniem, gdzie seks odgrywa główną rolę. Jak jednak przekonują zwolennicy poliamorii, w ich związku seks nie odgrywa pierwszorzędnej roli. Co to jest poliamoria i jak ją odróżnić od zwykłej zdrady?
Spis treści
- Poliamoria: zasady wielomiłości
- Poliamoria: czy ma szansę przetrwać?
- Poliamoria jako trening społeczny
- Poliamoria w Polsce
- Poliamoria a związek otwarty, swinging i seksoholizm
Poliamoria to termin, który pochodzi od greckiego "poli" (wiele) i łacińskiego "amor" (miłość), stąd przyjęło się dosłowne określanie poliamorii jako miłość mnoga lub wielomiłość. Według oficjalnej definicji poliamoria to związek miłosny z więcej niż jedną osobą w tym samym czasie.
Skąd wzięła się potrzeba tworzenia tego typu związków? Jak przekonują poliamoryści, wielomiłość to wyzwolenie spod presji, jaką jest monogamia, czyli narzuconych norm, które, zdaniem poliamorystów, odbierają wolność wyboru i swobodę decydowania, nie dając w zamian szczęścia.
Poliamoria nie jest nowym zjawiskiem, lecz powrotem do korzeni. W dawnych kulturach plemiennych tworzenie podobnych związków było podstawą funkcjonowania. W różnych kulturach zawsze były związki, w których występował więcej niż jeden partner (na przykład w latach 70. XX w. w komunach żyły grupy dzieci "kwiatów" - wspólnoty, które uważały się za rodziny). Właśnie dlatego, że poliamoria jest powrotem do prymitywnej formy życia, która nie była regulowana zasadami kultury czy prawa, u niektórych może budzić lęk.
Wady i zalety seksu bez zobowiązań
Friends with benefits, czyli przyjaciel od seksu
Dlaczego mąż namawia mnie do zdrady?
Poliamoria: zasady wielomiłości
Poliamoria jest oparta na jasnych zasadach. Przede wszystkim związek poliamoryczny jest tworzony za zgodą wszystkich osób znajdujących się w nim na taką formę bliskości i jej realizacji.
Jego podstawą są wartości, takie jak wzajemne zaufanie, równość i szacunek do siebie. Oznacza to, że każdy musi być z każdym szczery i otwarcie rozmawiać o emocjach. Nieszczerość, nielojalność i zdrada pojawiają się, gdy ktoś pójdzie z kimś do łóżka, nie mówiąc innym osobom w związku o tym, lub aby dokuczyć komuś w związku albo wzbudzić w nim zazdrość.
Poliamoria: czy ma szansę przetrwać?
Według niektórych psychologów szansa na przetrwanie poliamorycznych związków w dużej mierze zależy od wieku osób je tworzących. Ich zdaniem zdecydowanie dłużej będzie trwał związek osób po 30. roku życia, ponieważ twarzą one stabilniejsze relacje niż 20-latki.
Nie bez znaczenia jest także ilość osób tworzących tego typu relacje. W poliamorycznym związku należy bowiem każdemu partnerowi poświęcić taką samą uwagę, czas i zainteresowanie. Pojawienie się kolejnej osoby w związku zwykle powoduje zmianę ilości i jakości czasu dotychczas poświęcanego partnerowi, zwłaszcza jeśli dodatkowo wychowuje się dzieci.
Tutaj pojawia się kolejny problem - jak wytłumaczyć małemu dziecku charakter tego typu relacji?
Poliamoria jako trening społeczny
Według niektórych psychologów poliamoria to swego rodzaju trening społeczny, ponieważ uczy komunikacji, uczy rozumieć uczucia, nie tylko swoje, lecz także innych osób w związku, a także radzenia sobie z tymi uczuciami (a zwłaszcza z zazdrością, ponieważ poliamoryści nie traktują kochanków jak rywali, a jak potencjalnego członka rodziny). Według niektórych psychologów poliamoria może nawet pomóc w przyszłości w budowaniu związku.
Czytaj też:
Wady i zalety związków bez zobowiązań
Najczęstsze błędy popełniane w łóżku
Dlaczego kobiety korzystają z seksu za pieniądze?
Poliamoria w Polsce
Poliamoria, w przeciwieństwie do poligamii i poliandrii, czyli posiadania wielu żon/mężów, nie wiąże się z żadnymi formalnościami, nie jest oficjalnym rodzajem relacji, prawo więc jej nie zabrania. Jeśli jednak poliamorysta żyje w związku małżeńskim, to wiele osób może odczytywać taką postawę jako zdradę męża/żony.
Trudno stwierdzić, czy kiedyś poliamoria była mniej popularna niż dzisiaj, bo zawsze "dzisiejsze czasy" zwykło się uważać za mniej moralne, bardziej rozwiązłe. Współcześnie łatwiej o poliamorii mówić, więcej osób przyznaje, że są poliamorystami, dawniej czekałby je większy ostracyzm społeczny.
Czytaj też: Tinder: co to jest i jak działa ta aplikacja?
Poliamoria a związek otwarty, swinging i seksoholizm
Jak podkreślają psychologowie, pośród kilku typów otwartości seksualnej to właśnie poliamoria jest najsilniej powiązana z emocjonalną dojrzałością, ponieważ w tego typu związku bardzo ważna jest odpowiedzialność za uczucia innych osób, dbanie o trwałość relacji.
Nie we wszystkich związkach poliamorycznych dominuje seks, co więcej, nie we wszystkich relacjach jest on obecny. W tego typu relacjach są również osoby aseksualne, a nawet takie, które seksu nie uprawiają, mimo miłości, którą darzą partnera.
Ma to swoje potwierdzenie w amerykańskich badaniach, z których wynika, że dla nich jest ważniejsza intymność inna niż seksualna (np. rozmowy, czas spędzony razem). W związku z tym poliamoria jest czym zupełnie innym niż swinging czy związek otwarty, które oparte są na relacjach seksualnych.
Poliamorystów należy odróżnić także od seksoholików, którzy poszukują więcej okazji do seksu i podbojów. Seksoholicy uwodzą i zdobywają, a gdy już osiągną swój cel - porzucają. Należy także odróżnić poliamorię od poligamii, która oznacza małżeństwo jednej osoby z kilkoma.
Bibliografia: Domańska A., Wszystko w rodzinie, "Sens" 2012, nr 7
Porady eksperta