TEMPERAMENT ma związek z PŁODNOŚCIĄ
Cechy temperamentu mają istotny związek z szansą na zapłodnienie oraz powodzeniem przy zajściu w ciążę metodą in vitro. Polscy naukowcy jako pierwsi na świecie precyzyjnie wykazali, że kobiecy temperament jest związany z poziomami hormonów reprodukcyjnych – estradiolu i progesteronu.
Kobietom o temperamencie sangwiniczki łatwiej zajść w ciążę niż paniom o usposobieniu melancholijnym. Biolodzy, psycholodzy i antropolodzy z PAN, SWPS, UWr i UJ udowodnili, że temperament kobiet ma związek z poziomami hormonów reprodukcyjnych w cyklu menstruacyjnym, a tym samym ma wpływ na płodność. Wyniki przeprowadzonych badań pokazują, że kobiety wyróżniające się aktywnością, wytrzymałością, równowagą psychiczną i większą odpornością na stres mają dwukrotnie wyższy poziom estradiolu niż kobiety mniej aktywne, mniej wytrzymałe, bardziej wrażliwe i mniej odporne psychicznie. Zatem kobiecy typ sangwinika cechuje wyższe prawdopodobieństwo zapłodnienia. Sangwiniczki mają też lepszy profil progesteronu niż melancholiczki, bardziej sprzyjający zagnieżdżeniu zarodka w przypadku zapłodnienia.
Stres utrudnia zapłodnienie
– To odkrycie pomoże zrozumieć dlaczego w przypadku niektórych kobiet zabiegi in vitro są nieskuteczne. Zdarza się, że nie przynoszą one oczekiwanego efektu, choć kobieta od strony fizjologicznej jest zdrowa. W takich przypadkach zamiast stosowania kosztownej farmakoterapii, której celem jest podwyższenie poziomu hormonów reprodukcyjnych, można zastosować zabiegi psychologiczne redukujące stres, szczególnie, że stosowanie leków nie pozostaje obojętne dla zdrowia – przekonuje Ziomkiewicz-Wichary, koordynatorka badania z PAN we Wrocławiu.
– Rozwiązaniem może być terapia poznawczo-behawioralna – uzupełnia dr Szymon Wichary ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. – Istnieją badania, które udowadniają jej skuteczność i pozytywny wpływ na funkcje reprodukcyjne, w tym przywrócenie owulacji u kobiet, u których była ona zaburzona. Nasze badania sugerują, że takie zabiegi powinny być szczególnie skuteczne w przypadku kobiet, które są bardziej podatne na wpływ stresu, a więc mają naturę melancholiczki – mówi.
Jak wyjaśniają badacze, temperament wpływa na reakcję stresową, a głównym przedmiotem przeprowadzonych badań jest właśnie wpływ stresu psychospołecznego na funkcje reprodukcyjne kobiet. Zbadanie efektów stresu nie byłoby możliwe bez zbadania temperamentu, a co za tym idzie indywidualnych różnic w reaktywności na stres.
Projekt badawczy zrealizowano w latach 2008-2010 we Wrocławiu na grupie 150 kobiet w wieku reprodukcyjnym (25-35 lat). Badane codziennie przez jeden cały cykl menstruacyjny pobierały próbki moczu, których analiza pozwoliła na określenie poziomu hormonów reprodukcyjnych – estradiolu i progesteronu. Uczestniczki badania wypełniały kwestionariusze lęku, stresu i temperamentu oraz kwestionariusze stylu życia dotyczące stosowanej diety i aktywności fizycznej. Badane zostały również dokładnie zmierzone i zważone. Na podstawie wyników badań kwestionariuszowych naukowcy wyróżnili grupy temperamentalne odpowiadające popularnym typom temperamentu – sangwinikowi i melancholikowi.
Projekt został zrealizowany pod kierunkiem dr n. med. Anny Ziomkiewicz-Wichary z Zakładu Antropologii PAN we Wrocławiu przez zespół naukowców, w skład którego wchodzą dr Szymon Wichary z Interdyscyplinarnego Centrum Stosowanych Badań Poznawczych SWPS, mgr Dorota Bochenek z Katedry Antropologii UWr, prof. Bogusław Pawłowski z Katedry Antropologii UWr oraz dr hab. Grażyna Jasieńska z Zakładu Epidemiologii i Badań Populacyjnych Collegium Medicum UJ.
Polecany artykuł: