Porady eksperta
Witam. Od pewnego czasu zauważyłam u siebie tzw. brudne kolana. Z początku myślałam, że są to sińce, poobijane kolana - po pracy, jak się niekiedy klęka lub coś podobnego - ale niestety myliłam się, ponieważ wcale nie znikają, a wręcz wydaje mi się, że robią się większe. Są to takie ciemne plamy poniżej kolana jakby brudne, poobijane. Bardzo mi to przeszkadza i brzydko wygląda jak założę spódniczkę lub spodenki. Czy jest na to jakiś krem wybielająco-rozjaśniający? Proszę o pomoc. Dziękuję. Dodam, że robiłam sobie okłady z cytryny, ale nic nie pomogły. Bardzo proszę o pomoc.
Mam stwierdzoną celiakię i czytałam, że może prowadzić do niedoborów witamin, mikro- i makroelementów. Jednakże przestrzegam diety bezglutenowej od urodzenia. Jestem w 12. tygodniu ciąży. Jakie witaminy i mikroelementy mogłabym zbadać podczas pobierania krwi? Chciałabym się upewnić, że dziecku nic nie brakuje.
Jestem chora na cukrzycę i zauważyłam u siebie na paznokciach u rąk onycholizę. Jak mogę ją leczyć przy cukrzycy?
Mam złe wyniki IGG - 9.50 IGM - 12.30. Ponadto mam PNEUMOCYSTIS CARINII - dodatnie i CHLAMYDIA PNEUMONIAE IGG w surowicy krwi - 126.90 RU/ml, a norma jest do 20.00. Nie wiem jaką dietę mam zastosować przy candida albicans. Ponoć nie ma na to żadnego lekarstwa i można się tego pozbyć tylko dietą. Zakwaszać organizm, czy zastosować dietę zasadową? Jeżeli zasadową, to co mogę jeść, a czego unikać? Jak powinien wyglądać mój posiłek? Na Chlamydię biorę obecnie antybiotyk KLACID 500 dwa razy dziennie przez trzy tygodnie.
Moja mama choruje na cukrzycę typu 2, bardzo lubi ziarno słonecznika, ale nie wiemy, ile może go zjeść i czy ziarno słonecznika nie podnosi poziomu cukru.
Kilka dni temu malutka kropelka oleju z patelni spadła mi na dłoń, po kilku dniach zrobiła się taka malutka okrągła plamka o wielkości 1 milimetra koloru brązowego. Nie swędzi mnie to, nie boli, ale boję się że to np. może być czarniak. Czy jest to w ogóle możliwe w takim przypadku, aby było ryzyko czerniaka?
Zdiagnozowano u mnie cukrzycę ciążową. Odstawiłam wszelkie cukry proste, eliminuję je z diety - cukry w górnych granicach to około 110. Diabetolog pozwolił mi czasem na lody. Jednak na wielu forach wskazano, że podnoszą one cukier. Pozwoliłam sobie 2 razy. Za każdym razem mierzyłam cukier po 20, 40 i 60 min i nie przekroczył 100. Czy to możliwe, że nie podnoszą mi cukru i mogę sobie na nie pozwolić? Czy w czasie połogu również muszę zachować dietę i pomiary, czy tylko powtórzyć krzywą po połogu?
Jestem w 34. tygodniu ciąży. Stwierdzono u mojego 19-miesięcznego synka szkarlatynę (wysypka pojawiła się już wczoraj rano). Czy powinnam jak najszybciej wykonać wymaz z pochwy na obecność bakterii Streptococco, aby ewentualnie zapobiec przyspieszonemu porodowi? Czy istnieje realne zagrożenie dla dziecka w czasie porodu pochwowego?
Czy wykryta późno, bo w 29. tygodniu ciąży, niedoczynność tarczycy może mieć wpływ na dziecko? Jeżeli już, to jakie niesie za sobą skutki?
Otrzymałam następujące rozpoznanie po badaniu histopatologicznym: endometrium inactivum sine neoplasmate.
Wizytę u ginekologa mam za tydzień, do tego czasu chyba zwariuję z nerwów. Proszę o poradę i interpretację
Mam 35 lat. Byłam na wizycie u ginekologa, na której dowiedziałam się, że mam powiększone endometrium (17 mm), jajniki, przydatki w porządku. Jestem 3 dni przed miesiączką. Przed poprzednią miesiączką miałam zapalenie i zaleconą kurację globulkami oraz maścią Pimafucin oraz Gynomed Vaginal. Miesiączkuję regularnie, pierwszy dzień obficie, czasami ze skrzepami. Rodziłam raz, 7 lat temu. Nie dostałam żadnych zaleceń, dopiero za miesiąc mam konsultację. Przed badaniem miałam pobrany materiał do cytologii. Czy powinnam się martwić tym powiększonym endometrium? Od jakiegoś czasu pobolewa mnie biodro: czy powinnam to łączyć z tym powiększeniem?
Badam ketony w moczu kilka razy dziennie. Jestem w 33 tygodniu ciąży i od 24 tygodnia mam zdiagnozowaną cukrzycę ciążową, którą leczę dietą (insulina zalecona "na zaś", w nagłych wypadkach - pow. 120 mg % po godzinie). Moje pytanie dotyczy ketonów w moczu. Otóż czasami między posiłkami, np. przed obiadem lub kolacją, wychodzą mi w paskach śladowe ilości ketonów. Z czego to wynika? W porannym moczu również od kilku dni zaczęły się pojawiać "+/_,+"co mogę zrobić żeby je zniwelować? dodam, że ostatnią kolację jem po 22.
Jestem po cesarskim cięciu, nie było żadnych komplikacji ani sygnałów, że dzieje się coś złego, regularne miesiączki, obfitość normalna, lekko bolesne. Po ostatniej miesiączce w różnych odstępach występowało plamienie brązowo-krwiste i silne bóle podbrzusza, kolejnej miesiączki brak. Pierwszy lekarz stwierdził dwie torbiele na lewym i prawym przydatku, do operacji, skonsultowałam to z kolejnym lekarzem, który wykrył tylko zmianę na prawym przydatku do leczenia hormonalnego. U kolejnego lekarza, który wykonał tylko USG, potwierdziła się torbiel wewnątrz przydatka i dość spory mięśniak macicy. Lekarz wykonujący USG zalecił operację. Lekarka, która skierowała mnie na USG, powiedziała, żeby nic na razie nie robić, bo to łagodne zmiany, włączyła tylko leczenie przeciwzapalne. Planuję kolejne dziecko i nie wiem, czy szukać pomocy u innego lekarza, bo mięśniak może utrudniać zajście w ciążę i powodować komplikacje.
Osiem miesięcy temu stwierdzono u mnie niedoczynność tarczycy. Od tamtej pory codziennie rano przyjmuję tabletki Letrox 50. Moja waga jest dosyć duża. Czy przy zażywaniu tych tabletek nie powinno mi być łatwiej zrzucić chociaż kilka kilogramów? Czy już do końca życia jestem skazana na codzienne zażywanie tabletek? Czy jeżeli zajdę z ciążę, to te tabletki nie zaszkodzą dziecku?
Mam 26 lat, od 4 lat borykam się z plamieniami śródcyklicznymi. Zaczęło się po trzech latach przyjmowania doustnej antykoncepcji hormonalnej- Logest. Zakładając, że te tabletki przestały utrzymywać mi cykl, przez kolejne 2 lata zmieniałam tabletki (były to Novynette, Midiana, Jeaninne, Yaz). Po tym czasie, gdy nic się nie poprawiło, postanowiliśmy z partnerem, że czas zrezygnować z tej metody antykoncepcji. Był to sierpień 2012 roku. Miałam wówczas dwa normalne cykle, 26-dniowe, tak jak przed rozpoczęciem brania antykoncepcji hormonalnej. Potem plamienia pojawiły się na nowo. Na początku przed miesiączką i po niej. Potem jednak nie wiedziałam, kiedy zaczyna się i kończy mój cykl, potrafiłam kilka dni plamić, przestawać na 2-3 dni, znów krwawić 2 dni, i tak w kółko.
Teraz plamienia znów występują głównie na 7-10 dni przed miesiączką, potem 5-6 dni miesiączkuję i 3-4 dni plamię. Do tej pory miałam zrobioną kilkakrotnie cytologie (zawsze grupa II), wszelkie hormonalne badania. Wszystkie wyniki mam w normie. Jedyne wahania to między 2. a 4. dniem cyklu stosunek LH:FSH wynosił 0,7. Jednak 10. dnia cyklu wynosił już 0,93. Progesteron w 22. dniu cyklu był minimalnie powyżej normy, ale podobno to dobrze. Estradiol w 2. dniu cyklu 39, w 10. - 55, w 13.- 170. Podobno to nieco za mały przyrost, ale za każdym razem estradiol mieścił się w normach lab. TSH nieco za wysokie (4,13 - norma do 5) biorąc pod uwagę fakt, że staramy się o dziecko od września 2013 roku. Przyjmuję więc Euthyrox w dawce 37,5. Nie powtarzałam jeszcze badania TSH. Wyniki badania krzepliwości krwi plasują się w samym środku normy. Hematolog ani neurolog nie widzą wskazań do specjalistycznych badań (np. rezonansu przydawki).
W kwietniu 2014 miałam histeroskopię. Badanie histopatologiczne nie wykazało żadnych zmian (jedynie endometrium w fazie wzrostu). Jednak podczas histeroskopii zauważono, że ujścia jajowodów są nabrzmiałe od krwi, wystarczyło dotknąć ich kamerką, by polała się krew. Zrobiłam więc badania na obecność chlamydii, ureaplasma i mycoplasma- wszystkie wyszły ujemne.
W kwietniu i maju tego roku brałam Cyclo-Progynovę (HTZ) na ustabilizowanie krwawień. Było jeszcze gorzej. NIE krwawiłam w kwietniu przez 5 dni (do histeroskopii), w maju przez 8 dni (obecnie mam okres). Miesiączki mam bezbolesne. Jedynie pierwszego dnia czasem pobolewa mnie jajnik, albo lekko podbrzusze. Plamienia są jednak coraz intensywniejsze i coraz dłuższe. Często pojawiają się czerwone krwawienia, czasem ze skrzepami. Podczas cytologii w maju zaczęła intensywnie krwawić szyjka macicy (poprzednią cytologię miałam w lutym - II grupa), jakby po kontakcie z narzędziem do pobierania próbki. Wymazy z kanału szyjki też oczywiście bez zmian (jedynie bakterie typowe dla flory pochwy, czyli lactobacillus - średnio liczne).
Lekarze twierdzą, że skoro wyniki są w normie, nie ma sensu kłaść mnie do szpitala na dodatkowe badania. Uważają, że- ze względu na to krwawienie kontaktowe z szyjki- najlepiej będzie wyczyścić jamę macicy i kanał szyjki i zrobić kolposkopię. Przyznam, że trochę się boję. Proponowane metody są dość inwazyjne, a ja planuję potomstwo. Do tego skoro badanie endometrium po histeroskopii nie wykazało zmian, mam wrażenie, że z endometrium wszystko jest dobrze i nie ma sensu robić tego badania. Niepokoją mnie te ujścia jajowodów, które krwawiły po dotknięciu. Czy jest możliwość, że to one krwawią, a nie endometrium? Z jakiego powodu? Czy jednak czyszczenie jest zdecydowanie wskazane? Jeśli tak to dlaczego? A może poleca pani jeszcze jakieś badania? Dodam, że w przyszłym tygodniu planuję zrobienie markerów nowotworowych.
Witam, ma 26 lat i przechodzę prawdziwy koszmar, bo dowiedziałam się, że jestem zarażona wirusem hpv. Wiem, że ten wirus prowadzi do raka szyjki macicy. Boję się, bo to choroba śmiertelna, a ja nie chcę umierać. Są różne typy tego wirusa, ja mam 16, 37, 58. Pojawiły się też kłykciny, ale niektóre poodpadały, a jedna mała jest na szyjce macicy. Niedługo będę miała ją usuwaną. Proszę o radę, bo jestem załamana.
Czy wprowadzając suplementację jodem można ograniczyć stosowanie Euthyroxu?
W 24. tygodniu ciąży wykryto u mnie cukrzycę ciążową. Obecnie jestem w 37. tygodniu. Ograniczyłam wszystkie cukry proste. Dietą kontroluję cukry. Od około tygodnia cukry po posiłku składającym się z warzyw, chleba razowego i chudej szynki są w granicach 84-90. Wcześniej po tych samych posiłkach było to w granicach 110. Z czego może wynikać ten spadek? Pozwoliłam sobie zjeść loda. Z zaufanej lodziarni. Sprawdziłam cukier po 10, 20, 40 i 60 min. Za każdym razem był w normie. Czy to znaczy, że mogę sobie ze spokojnym sumieniem pozwolić na loda? Czy po porodzie można pozwalać sobie na małe grzeszki, czy dieta nadal musi być rygorystyczna?
Wczoraj z silnym bólem trafiłam do szpitala. Stwierdzono skręcenie torbieli jajnika. Lekarze mówią, że rozlał się jajnik. Czy przy takich dolegliwościach powinno się dostać antybiotyk, aby nie doszło do zapalenia otrzewnej? Czy nie jest to konieczne? Lekarze mówią, że rozlał się jajnik.
Mam wysoką prolaktynę. Ginekolog przepisał mi Bromergon, a od 16-25 dnia cyklu Proverę 10 mg. Staramy się o dziecko. Czy to nie jest tak, że Provera hamuje owulację?
W 38 tc urodziłam martwą córeczkę. Dwa miesiące później zrobiłam badanie na toksoplazmozę. Przeciwciała IgG i IgM wyszły dodatnie. Miesiąc później powtórzyłam badanie wraz z awidnością. Pierwszym razem nie robiłam awidności. Drugie badanie: IgG i IgM dodatnie, awidność wysoka. Czy toksoplazmoza mogła spowodować w moim wypadku wewnątrzmaciczne obumarcie płodu?
Więcej z działu Zdrowie