Ciąża i dziecko

Świąd skóry u dziecka może mieć bardzo różne przyczyny - swędzenie skóry bywa objawem wielu różnych chorób. Poza tym, zdaniem specjalistów, świąd skóry jest o wiele bardziej dokuczliwy dla dziecka niż ból. Sprawdź jakie mogą być przyczyny świądu skóry. Dlaczego twoje dziecko swędzi skóra?
Moja 12 letnia córka jest wzorową uczennicą, grzeczną i zdyscyplinowaną. Wychowawczyni zwróciła mi uwagę, że jedna z koleżanek córki ma na nią zły wpływ. Wciąga ją w złe towarzystwo i prowokuje do złych rzeczy. Poprosiłam córkę, aby ograniczyła kontakty z tą koleżanką no i zaczęło się. Ta koleżanka zbuntowała całą klasę przeciwko córce. Wmawia wszystkim, że ona ich obgaduje, wyraża się źle o ich rodzicach i.t.p. Chłopcy zaczęli ją bić na każdej przerwie, a dziewczynki wyzywają ją takim słownictwem, że aż wstyd powtarzać. Kiedy zgłosiła to wychowawczyni, ta poradziła jej, że ma nie zwracać na to uwagi, ale jak żyć w takiej klasie? Córka wraca ze szkoły zapłakana i wystraszona i codziennie rano prosi mnie o to, żebym pozwoliła jej zostać w domu. Nie należę do osób, które mieszają się w sprawy dzieci, ale ta sprawa wymaga moim zdaniem interwencji, skoro wychowawczyni nic z tym nie robi. Bardzo proszę o poradę jak mam pomóc córce.
Moje dzieci miały dobrą opiekunkę, kulturalną, schludną i systematyczną. Ale jej nie lubiły. Była oschła, nie znosiła sprzeciwu i wydawała komendy. Teraz mamy nową nianię, za którą dzieciaki przepadają. Śmieje się z nimi i bawi. Zauważyłam jednak, że ona nie umie poprawnie mówić i teraz zwłaszcza syn coraz częściej używa np. form „cóś”, „uni”, „jeździj”, „trzym”, „zygorek”. Co z tym zrobić? Przecież nie nauczę dorosłej kobiety poprawnie mówić. Do tego opowiada dzieciom okropne filmy, które ogląda wieczorami w telewizji. Lusia wczoraj nie mogła zasnąć, bo bała się filmowego mordercy. Czy znów mam zmieniać opiekunkę? Skąd mam wiedzieć, czy następna będzie lepsza? Ewa
Witam, jestem ojcem 6-letniego chłopca. Mój syn został posądzony przez jedną z matek o maltretowanie jej syna. Obaj chodzą do jednej grupy przedszkolnej. Wpływ na to osądzenie miał jeden incydent z nimi w roli głównej - mój syn popchnął kolegę na podwórku, ten się przewrócił. Według mamy stracił ząb, według pań wychowawczyń traci mleczaki i już mu się zaczął wyrzynać ząb stały. Ma też siniaki na plecach podobno po pobiciu przez mojego syna - mój syn ma całe nogi w siniakach i nie uważam, żeby był pokopany - wiem, że to po prostu takie jest życie dziecka biegającego po podwórku, tu się przewróci, tam się uderzy. Owa matka zaczęła straszyć dyrekcję, że sprawę skieruje na policję, czy też prokuraturę!!! Ani dyrekcja, ani też panie wychowawczynie nie zauważyły żadnych przesłanek, żadnych odznak maltretowania, a natomiast synek nie raz opowiadał o swoim koledze Mateuszu z zachwytem - " Mój kolega Mateusz to to, a mój kolega Mateusz tamto..." i nie było to nic złego, a wręcz z uśmiechem. Pani dyrektor, żeby załagodzić całą sytuację, zaproponowała przeniesienie do grupy starszych dzieci tzn. do "zerówki " na zasadzie awansu, za jego postępy w nauce. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie myśl jak on sobie tam poradzi, czy nie ucierpi ponieważ zostaje odsunięty od swoich kolegów i koleżanek, z którymi już zna się jakiś czas. Jeżeli starsze dzieci nie przyjmą go do swojego grona? Jak mamy wtedy postępować? Dziś jest piątek, od poniedziałku zaczyna naukę w "starszakach". Jak pomóc zaaklimatyzować się w nowych warunkach naszemu synkowi?? Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam na odpowiedź.
Mam 28 lat, przyjmuję leki na nadciśnienie (lokren, tertensif i kaldyum). Chciałabym zacząć starać się o dziecko – czy powinnam przestać je brać?
Mamy problem z naszą córeczką ma 2 latka i 3 miesiące. Musi zasypiać w naszym łóżku, codziennie. Czekam aż zaśnie i przenoszę ją do jej łóżeczka. Ona jednak od razu się budzi i płacze. Wcale nie chce spać u siebie w łóżeczku. Mamy niestety jeden pokój. Wieczorem się jej tłumaczy ona przytakuje ze będzie spała u siebie, a potem nie chce. Jest bardzo uparta - potrafi płakać cała godzinę, a nawet się drzeć.
Moja córka właśnie poszła do przedszkola. Problem w tym, że minęły już prawie dwa miesiące, a ona wciąż płacze i dostaje histerii, gdy ją tam zostawiam. Przedszkolanki ją po jakimś czasie uspokajają, ale ja jestem przerażona. Do tego już kilka razy zdarzyło jej się zmoczyć w nocy łóżko. Zrezygnowanie z przedszkola nie wchodzi w grę, ale serce boli. Czy można jakoś jej pomóc?
Mam 15 lat i okropnie przeszkadza mi moja wada wymowy - syczące "s". Przeczytałam wiele o tym w internecie i najprawdopodobniej jest to syczenie boczne. Bardzo prosiłabym o jakieś wskazówki w tej sprawie, gdyż przejrzałam wiele stron internetowych, lecz w większości są tam zamieszczone ćwiczenia dla dzieci w wieku przedszkolnym i podstawowym.
W jaki sposób mogę pomóc dziecku w nauce? Syn chodzi na terapię, codziennie razem odrabiamy lekcje, razem się uczymy i razem wykonujemy zadania, ale nie ma żadnego efektu.
Mam 15 lat... Od 3 lat nie potrafię sobie sama poradzić ze swoimi problemami, zaczełam się ciąć... Nie potrafię sobie sama pomóc i ani też nikogo o pomoc poprosić. Próbowałam przestać, nawet mi się to udawało, ale jak znowu coś się działo, nie potrafiłam, bo wiedziałam, że to mi chociaż na chwilę pomoże. Teraz jestem starsza i wiem, że robię źle lecz to jest silniejsze ode mnie. Mam dobry kontakt z mamą, ale nie potrafię jej pwiedzieć, co się dzieje... Trzymam to w sobie. Chcę umieć radzić sobie ze swoimi problemami, bo boję się, że kiedyś pod wpływem chwili potnę się zbyt głęboko...
Swędzenie skóry może być objawem wielu chorób, dlatego zawsze należy skonsultować je z lekarzem. Przeważnie jednak przyczyną takiego stanu jest sucha skóra i jeśli poza suchością skóry nie występują inne zmiany - skoncentrować się na natłuszczeniu jej.
Jestem wdową od 5 lat, mam 10 córeczkę. Od niedawna zaczęłam się spotykać z mężczyzną, nie ukrywam tego faktu przed dzieckiem ani nie próbuje jej odsuwać, wprost przeciwnie, staram się by zrozumiała, że mama może z kimś być. Wszystko jest dobrze dopóki jesteśmy we trójkę, w przypadku, gdy zbliża się wieczór, dziecko chce spać, a my dorośli posiedzieć, zaczyna się "histeria". Córka płacze, nie chce zasnąć, zachowuje się bardzo niegrzecznie. Wynika to chyba z zazdrości (tak wnioskuję z rozmowy z nią). Jak rozmawiać z dzieckiem, jak przekonać że nic jej niegrozi, że mnie nie straci, że i tak jest najważniejsza, ale że potrzebuję męskiego wsparcia. Zbajoma pielęgniarka podpowiedziała mi, że na uspokojenie można podać dziecku przed snem lekarstwo (nazwy nie pamiętam). Proszę mi poradzić. Wiem, że to wymaga czasu,ale martwie się, że jeżeli będę ulegać dziecku to nigdy nie mam szans na jakikolwiek związek...

NOWY NUMER

POBIERZ PORADNIK! Darmowy poradnik, z którego dowiesz się, jak zmienia się ciało kobiety w ciąży, jak rozwija się płód, kiedy wykonać ważne badania, jak przygotować się do porodu. Pobieram >

Pobieram
poradnik ciaza