Zwykłe klapki to za mało. To musisz wiedzieć przed wejściem do morza w Chorwacji

Pięknie, słonecznie, ciepła woda - urlop w Chorwacji to marzenie wielu Polaków, ale trzeba pamiętać, że w wodzie czają się niebezpieczeństwa inne niż w naszym Bałtyku. Uważaj przede wszystkim na meduzy i jeżowce. Spotkanie z nimi może skończyć się niechcianą pamiątką z wakacji.

Ostatnio było głośno o realnym zagrożeniu w Chorwacji - pladze jadowitych żmij. Niestety, to nie jedyny element fauny, na który trzeba uważać w tym pięknym kraju.

W lasach aż roi się od kleszczy, a w morzu czekają jeżowce i meduzy. Zwłaszcza te drugie są naprawdę groźne.

Czym grozi bezpośredni kontakt z meduzą w Chorwacji

Z oficjalnego informatora dla podróżnych, przygotowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, wynika, że poparzenie przez występujące w Chorwacji meduzy jest nie tylko bardzo bolesne, co może skutecznie popsuć urlop.

Meduzy "mogą spowodować problemy z oddychaniem, wymioty lub utratę świadomości". Nietrudno sobie wyobrazić, czym to jeszcze grozi, gdy kąpiesz się w morzu. Ryzyko utonięcia jest w tych okolicznościach bardzo realne, nawet gdy dobrze pływasz.

Czym grozi bezpośredni kontakt z jeżowcem w Chorwacji

Jeżowce, zwierzęta należące do szkarłupni, są niewątpliwie piękne, ale kontakt z nimi może okazać się bolesny i niebezpieczny.

Jeżowiec na ciebie nie czyha, wręcz przeciwnie - raczej unika - ale przypadkowe nadepnięcie na tego zwierzaka może skończyć się paskudnymi ranami kłutymi, które łatwo ulegają zakażeniu.

Duża liczebność jeżowców  jest charakterystyczna dla kamienistych wybrzeży Chorwacji.

Jak się chronić? MSZ przypomina o specjalnych gumowych lub plastikowych butach

Jak uniknąć przykrego urazu, a nawet hospitalizacji, z powodu bliskiego spotkania meduzy czy jeżowca? "Zalecamy kąpiel w specjalnych butach: gumowych lub plastykowych, z grubymi podeszwami" - czytamy na stronie MSZ.

Oczywiście, w meduzę można trafić też inną częścią ciała niż stopa i wówczas bywa naprawdę niemiło. Takich zdarzeń jest jednak stosunkowo niewiele, chociaż turyści pamiętają je długo. Lepiej więc trzymać się z daleka od tych pięknych stworzeń, na ile to możliwe.

Specjalnych butów nie musisz przywozić z Polski - dostępne są niemal na każdym rogu i nadmorskim stoisku. Ważne tylko, by po prostu o nich nie zapominać, także już przy pierwszej wyprawie nad morze. Przy wyjątkowym pechu może okazać się ostatnią.

Eliza Dolecka