Zawał serca w pracy - pierwsza pomoc
Kiedy zawał serca ma miejsce w pracy, najważniejsze jest rozpoznanie objawów zawału oraz właściwe zachowanie przed przyjazdem karetki. Dlatego warto znać kilka zasad bezpiecznego postępowania w przypadku zawału.
Spis treści
Osoby cierpiące z powodu chorób układu krążenia są szczególnie narażone na powikłania sercowe, np. zawał serca. Współpracownicy osoby chorej powinni wiedzieć o ryzyku wystąpienia takiej sytuacji. Dobrze jest znać miejsce w którym chory przechowuje leki oraz numer telefonu osoby, która może pomóc bądź udzielić niezbędnych informacji na temat stanu zdrowia chorego (lekarz, rodzina). Prawidłowe postępowanie podczas zdarzenia może uratować życie poszkodowanego.
– Zachowanie współpracowników powinno przede wszystkim ograniczać bodźce stresujące chorego. Powinni wspierać go psychicznie, rozmawiać z nim, aby nie tracił kontaktu z otoczeniem. Najważniejsze, aby wszystkie doraźne działania były wykonywane w sposób właściwy i przemyślany, do momentu przyjazdu karetki pogotowia – tłumaczy ekspert programu „Serce na nowo”, prof. dr hab. Zbigniew Gaciong.
Zawał serca - pierwsza pomoc
- Karetka pogotowia. Nie wolno ignorować żadnych objawów, które sygnalizują nieprawidłową pracę serca. Wezwanie karetki pogotowia to pierwsza i podstawowa czynność, którą należy wykonać jeżeli pojawią się dolegliwości bólowe, takie jak: przedłużający się silny, dławiący i gniotący lub piekący ból w klatce piersiowej, często towarzyszy mu duszność, potliwość, uczucie lęku i zagrożenia.
- Leki. Jeżeli chory jest przytomny, powinien zażyć leki, w których składzie znajduje się kwas acetylosalicylowy (aspiryna) rozrzedzający krew i zapobiegający powstawaniu skrzepów żył. Dawka zalecana przez lekarzy to ok. 150-235 mg w tabletce niepowlekanej. Takie leki powinny znajdować się w apteczce biurowej lub w rzeczach osobistych chorego.
- Właściwa pozycja. Jeżeli chory jest przytomny, należy zapewnić mu wygodną pozycję leżącą. Osoba nieprzytomna powinna znaleźć się w tzw. pozycji bezpiecznej, kiedy czekamy na pomoc medyczną. Chory powinien maksymalnie ograniczyć ruchy, aby nie zwiększać powrotu krwi żylnej do serca i nie obciążać w ten sposób jeszcze bardziej mięśnia sercowego.
- Świeże powietrze. Jeżeli mamy taką możliwość, to uchylmy okna i otwórzmy drzwi. Dostęp świeżego powietrza ułatwi oddychanie i odpręży chorego. Dla swobody oddychania osoby poszkodowanej dobrze jest rozluźnić jej krawat, rozpiąć koszulę i pasek od spodni.
- Reanimacja. W przypadku kiedy chory straci przytomność, ustanie praca serca i oddech, a ciągle jeszcze czekamy na przyjazd ratownika medycznego, należy wykonać reanimację krążeniowo-oddechową, czyli sztuczne oddychanie i masaż serca. Trzeba udrożnić drogi oddechowe (odchylić głowę poszkodowanego do tyłu, sprawdzić czy nie ma niczego w ustach), a następnie wykonywać masaż serca, naprzemiennie wpompowując powietrze do płuc, aż do momentu kiedy czynności życiowe zostaną przywrócone.
Porady eksperta