Upadek na oblodzonym chodniku - pierwsza pomoc
Jednym z największych zagrożeń w okresie zimowym jest poślizgnięcie się na oblodzonym chodniku i niekontrolowany upadek. Co robić, gdy jesteś świadkiem takiego upadku? Dowiedz się, jak zachować się w przypadku upadku na oblodzonym chodniku - zarówno jako poszkodowany, jak i świadek.
Spis treści
- Nie wstawaj od razu i obserwuje swoje ciało
- Postępowanie w przypadku zwichnięcia nadgarstka lub złamania ręki
- Postępowanie w przypadku złamania nogi
- Postępowanie jako świadek upadku
Nie wstawaj od razu i obserwuje swoje ciało
W sytuacji, gdy upadnie się na oblodzonym chodniku, nie powinno się od razu podnosić. Mogło bowiem dojść do złamania kości lub uszkodzenia jakiegoś stawu i nagły ruch tylko nasili uszkodzenia.
W początkowej fazie po przewróceniu się, z powodu wyrzutu adrenaliny, ból może nie być odczuwany. Należy wziąć głęboki oddech i uspokoić się. Następnie powinno się starannie obejrzeć swoje ciało, zwłaszcza ręce i nogi, czy nie pojawiły się jakieś zniekształcenia kończyn lub uszkodzenia skóry. Jeżeli nie zaobserwowano niczego niepokojącego, w dalszej kolejności należy poruszać rękami i nogami, w celu sprawdzenia stanu stawów.
Najlepiej zacząć od poruszania nadgarstkami, następnie łokciami, barkami a później nogami. Jeżeli nie pojawił się ból i nie zaobserwowano niepokojących zmian na ciele, wówczas ostrożnie można wstać.
Następnie należy sprawdzić, czy udaje się utrzymać stabilnie w pozycji stojącej. Jeżeli tak i nie obserwuje się żadnych dolegliwości, wówczas można dalej iść. W sytuacji jednak, gdy chodzeniu towarzyszy silny ból w zakresie stawów lub kości, a także gdy pojawiło się krwawienie, należy wezwać pomoc i czekać na przyjazd karetki. Kontynuowanie ruchu może nasilić uszkodzenia i zwiększa ryzyko kolejnego upadku.
W przypadku niemożności wyprostowania kończyn bez bólu, nie należy próbować przełamywać oporu. W każdej wątpliwej sytuacji warto skonsultować się z opieką medyczną. Upadek mógł bowiem spowodować obrażenia wewnętrzne, które nie muszą od razu wywoływać nasilonych objawów.
Również jakiś czas po urazie warto dokładniej przyglądać się swojemu organizmowi. Niektóre powikłania mogą rozwijać się z czasem. Na obolałe od upadku miejsca można przykładać zimne kompresy. W warunkach domowych mogą być wykorzystane mrożonki, owinięte w ręcznik.
Postępowanie w przypadku zwichnięcia nadgarstka lub złamania ręki
Zarówno przy zwichnięciu jak i złamaniu ręki typowe objawy to ostry ból (pojawia się od razu po upadku), obrzęk i opuchlizna (te objawy narastają z czasem). Należy uszkodzoną kończynę odciążyć, zastosować zimne okłady i unieruchomić. W tym celu stosuje się usztywniające opaski elastyczne i chusty trójkątne. Może to być także materiał dostępny pod ręką, np. szalik. Dodatkową stabilizację może zapewnić przymocowanie np. patyka.
Przy podejrzeniu złamania, w miarę możliwość, należy usztywnić także sąsiadujące stawy. Warto w sytuacji, gdy obserwujemy, że ręka zaczyna puchnąć, zdjąć z niej wszelką biżuterię. Z czasem, gdy ręką już mocno obrzęknie, zdjęcie bransoletki lub pierścionka okaże się wyzwaniem.
Zarówno zwichnięcie nadgarstka jak i złamanie ręki wymaga pomocy lekarskiej. Należy wykonać zdjęcie RTG oraz ocenić, czy nie doszło do uszkodzenia nerwów lub naczyń. W zależności od rozpoznania, lekarz nastawi zwichnięcie lub założy gips na złamaną rękę.
Postępowanie w przypadku złamania nogi
W przypadku złamania nogi objawy będą podobne jak w złamaniu ręki. Należy wezwać pomoc i przyjąć wygodną i stabilną pozycję. Jeżeli nie ma takiej konieczności, nie powinno się próbować wstawać. Nie jest wskazane ani zginanie, ani prostowanie kończyny na siłę.
W miarę możliwości należy ustabilizować i usztywnić złamaną nogę przy pomocy dostępnych opasek uciskowych i np. deski lub kija. Tutaj także należy unieruchomić sąsiednie stawy. Złamanie nogi jest zazwyczaj cięższym uszkodzeniem niż ręki i towarzyszy mu większa utrata krwi. Zazwyczaj wymaga leczenia operacyjnego i pobytu w szpitalu.
Postępowanie jako świadek upadku
Będąc świadkiem przewrócenia się innej osoby należy zachować spokój. Na początku niezbędne jest zadbanie o własne bezpieczeństwo, tak by samemu się nie przewrócić czy nie narazić na inne niebezpieczeństwo.
W dalszej kolejności można podejść do poszkodowanego i zapytać, jak się czuje. Można mu pomóc w ocenie skutków urazu np. poprzez obserwacje uszkodzeń kończyn. Jeżeli nic nie zostanie zauważone, należy udzielić wsparcia we wstaniu i w miarę możliwości asekurować poszkodowanego przy pierwszych stawianych krokach, tak by znowu się nie przewrócił.
Jeżeli wszystko jest z tą osobą w porządku to nie wymaga ona dalszej pomocy. W sytuacji stwierdzenia na jakimkolwiek etapie niepokojących objawów należy zadzwonić po pogotowanie ratunkowe i pozostać z poszkodowanym aż do czasu przyjazdu ratowników medycznych.
Polecany artykuł:
Porady eksperta