Paralizator - kiedy stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia?
Paralizator to rodzaj broni, która nie służy wyrządzeniu krzywdy, a jedynie chwilowemu i skutecznemu obezwładnieniu napastnika. Jednak w niektórych przypadkach paralizator może doprowadzić do kalectwa, a nawet do śmierci. Sprawdź, jak działa paralizator i kiedy stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia.
Spis treści
Paralizator to rodzaj broni, która, teoretycznie, powinna służyć do chwilowego i skutecznego obezwładnienia napastnika. Jednak w niektórych przypadkach może doprowadzić do kalectwa, a nawet do śmierci. Ryzyko to wzrasta m.in. u osób z zastawkami serca, układu krążenia czy pod wpływem alkoholu. Jednak nawet osoby zdrowe są zagrożone, jeśli dojdzie do nadużycia paralizatora. Z tego powodu w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie paralizatory nie są traktowane jako zwykły środek obezwładniający, lecz zaliczane do kategorii „lethal weapon”, czyli broni, której użycie może skutkować śmiercią.
Paralizator - jak działa?
Najważniejszą częścią paralizatora są obwody z transformatorami. To do nich dociera energia elektryczna, która pochodzi z baterii (zwykle o napięciu 9 V). Dzięki nim obwody generują prąd o wysokim napięciu - od 20 tys. do nawet 500 tys. V, ale o bardzo niskim, niewyrządzającym trwałej szkody na zdrowiu, natężeniu, które wynosi zwykle kilka tysięcznych ampera. Taki prąd zostaje skierowany do głowicy, z której wystają metalowe bolce - końcówki obwodu elektrycznego. To pomiędzy nimi przepływa prąd elektryczny. Gdy przyłoży się je do ciała i naciśnie spust, wysyłany jest do niego bolesny impuls elektryczny, który dezorientuje organizm - zagłusza sygnały nerwowe i paraliżuje mięśnie. Dzieje się tak, ponieważ ciało człowieka, które w większości składa się z wody, jest dobrym przewodnikiem prądu. Gdy przyłoży się bolce do ciała, obwód elektryczny się zamyka i dochodzi do porażenia.
Paralizator - kiedy stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia?
To, z jakim skutkiem zadziała paralizator, zależy przede wszystkim od wartości energii elektrycznej i czasu jej działania:
- 1 sekunda - krótki wstrząs, skurcz mięśni i strach, co ma działać odstraszająco;
- 1-3 sekundy ("półuderzenie") - oszołomienie, wstrząs psychiczny i upadek, po którym napastnik będzie się mógł od razu podnieść;
- 4-5 sekund ("pełne uderzenie") - utrata orientacji, paraliż układu mięśniowo-nerwowego, prowadzący do upadku. Napastnik będzie mógł wstać dopiero po paru minutach;
Używanie paralizatora dłużej niż przez 5 sekund stanowi zagrożenie dla zdrowia i zwiększa ryzyko śmierci.
Szczególne zagrożenie dla zdrowia i życia stanowią paralizatory, które generują prąd o natężeniu powyżej 10 mA (miliamperów, czyli jednej setnej ampera). Tego typu paralizatorami są tzw. tasery, które są na wyposażeniu służb mundurowych na całym świecie (w Polsce nawet Straży Ochrony Kolei, straży rybackiej i łowieckiej, strażników leśnych). Tasery działają nie tylko z bliska, lecz także na odległość. Po naciśnięciu spustu z tasera zostaje uwolniony gaz pod ciśnieniem, co powoduje wystrzelenie pary elektrod, połączonych z paralizatorem cieniutkimi przewodami o długości około 5 metrów, które zakończone są haczykami wbijającymi się w ciało. Tego typu urządzenie posiada też drugą parę osadzonych na stałe elektrod, by można się było nimi bronić jak zwykłym paralizatorem.
Paralizator może doprowadzić do śmierci!
Paralizatory są szczególnie groźne dla osób:
- z elektrycznym rozrusznikiem i zastawką serca (paralizator może zakłócić działanie tych urządzeń);
- problemami kardiologicznymi, oddechowymi i metabolicznymi;
- z epilepsją;
- szczupłych (z uwagi na cienką tkankę tłuszczową izolującą impuls elektryczny);
- pod wpływem alkoholu, narkotyków czy niektórych leków;
- z osłabionym lub niewykształconym układem odpornościowym (np. dzieci, chorych, osób starszych);
- z nadciśnieniem tętniczym. W Polsce żyje ponad 10 mln osób chorujących na nadciśnienie tętnicze, które na podstawie przeprowadzonych badań znajdują się w grupie wysokiego ryzyka śmierci w przypadku zastosowania paralizatorów elektrycznych;
Niebezpieczeństwo taserów potwierdza raport Amnesty International, dotyczący bezpieczeństwa używania paralizatorów. Specjaliści przeanalizowali informacje dotyczące 98 osób, które poniosły śmierć w wyniku użycia taserów. W kilku przypadkach taser doprowadził do śmierci, ponieważ został użyty wobec osoby o złym stanie zdrowia. Na przykład pewien lekarz jadąc samochodem, dostał ataku epilepsji i rozbił wóz. Gdy zatrzymała go policja, był półprzytomny, dlatego nie zastosował się do poleceń funkcjonariuszy. W odpowiedzi porazili go oni kilkakrotnie paralizatorem. Mężczyzna zmarł.