Wysoka temperatura w mieszkaniu wcale nie taka dobra? Wystarczy, że obniżysz ją o 2 stopnie
Dbanie o ciepło w mieszkaniu zimą jest ważne, ale lepiej nie przesadzać ze zbyt wysoką temperaturą. Przebywanie w zbyt ciepłych i dusznych pomieszczeniach może przynieść więcej szkody niż pożytku. Obniżając temperaturę o 2 stopnie, poprawisz nie tylko swoje zdrowie, ale też zadbasz o środowisko i swój portfel.
Idealna temperatura w pomieszczeniach powinna wynosić między 18 a 24 stopnie Celsjujsza. Według Światowej Organizacji Zdrowia nie powinno się wychładzać mieszkania poniżej 18 stopni. Podobnie w drugą stronę - mieszkania nie powinno się przegrzewać, a wiele osób ma do tego tendencję.
Dlaczego lepiej nie przegrzewać pomieszczeń?
"Ponad połowa Polaków o tej porze roku odkręca kaloryfery za mocno i w efekcie marnowane są pieniądze, energia oraz zdrowie" - podkreśla Sylwia Majcher, ekolożka i dziennikarka.
Choć ciepło jest ważne, zbyt wysoka temperatura w domu może negatywnie wpłynąć na nasze samopoczucie. Po pierwsze, ciepłe i duszne powietrze może powodować uczucie zmęczenia i ospałości. Może nawet przyczynić się do bólu głowy oraz problemów z zasypianiem.
Ponadto, ciepłe powietrze wysusza śluzówki, co zwiększa podatność na infekcje. Jeśli w domu jest cały czas 25 stopni lub więcej, po wyjściu na dwór nasz organizm musi się zmierzyć z ogromnym skokiem temperatur. To również zwiększa ryzyko przewiania i przeziębienia.
Korzyści z niskich temperatur
By nie marnować ciepła, mieszkanie powinno wietrzyć się krótko i intensywnie. W ten sposób nastąpi szybka wymiana powietrza, bez zbędnej utraty temperatury. Przewietrzone mieszkanie pozytywnie wpływa na samopoczucie oraz pozwala zachować optymalną wilgotność powietrza. Nie powinna ona spadać poniżej 40%, ale też nie powinna być wyższa niż 60%. Zbyt duża wilgotność jest niekorzystna, zwłaszcza dla alergików, gdyż sprzyja rozwojowi pleśni i roztoczy. Obniżenie temperatury pozwoli więc na wyciszenie uporczywych objawów alergii.
Dzięki zachowaniu odpowiedniej wilgotności, śluzówka nie jest wysuszona i podrażniona. Zbyt ciepłe i suche powietrze może również podrażnić drogi oddechowe, gardło, krtań oraz powodować wysuszenie skóry ust. Wysuszone śluzówki przestają prawidłowo spełniać swoje funkcje ochronne przed szkodliwymi drobnoustrojami. Gdy brakuje im wilgoci, nie stanowią już skutecznej bariery. Dlatego niższa temperatura pozytywnie wpłynie na poprawę odporności.
Niska temperatura w mieszkaniu to również lepsze samopoczucie, wydajność i sprawność umysłowa. Jest to szczególnie ważne dla osób pracujących w domu lub uczących się. Ponadto przykręcenie grzejników znacznie pomoże zredukować ospałość i bóle głowy oraz poprawi jakość snu.
Niskie temperatury nie tylko dla zdrowia
Chłodniejsze mieszkanie to nie tylko poprawa samopoczucia, odporności i lepszy sen. To również dbanie o nasz portfel oraz środowisko.
Dzięki obniżeniu temperatury w mieszkaniu:
- zaoszczędzisz na rachunkach
- ograniczysz emisję CO2 o 2 miliony ton w skali kraju!
- znacznie zredukujesz zużycie węgla
Jak podkreśla Majcher, "obniżając temperaturę do 20 stopni C, w skali kraju ograniczysz spalenie 1 mln ton węgla i emisję CO2 o 2 mln ton - to tyle, ile pochłania 30 mln drzew".