Nocne problemy z oddychaniem [Porada eksperta]
Witam, Pani Doktor, budzę się ostatnio po kilka razy w nocy przerażona, brak mi tchu, potem łapie mi kaszel - kończy się tym, że śpię na siedząco, czasem udaje mi się usnąć na boku, ale wtedy mam wrażenie, jakby ucisku w prawym boku. Nie mam gorączki ani stanów podgorączkowych, nie palę. Byłam u internisty, rtg płuc podobno jest czyste, dostałam łagodne leki na uspokojenie - biorę je miesiąc, nie ma zmiany. Jestem coraz bardziej zmęczona ciągłym niewysypianiem się, poza tym zaczynam się bać, że to coś poważnego - tylko czy wtedy nie byłoby widać czegoś na prześwietleniu? Bardzo proszę o radę, co to może być, gdzie i do kogo się udać. Mieszkam w okolicach Olsztyna, mam 36 lat.
Objawy, które Pani ma mogą wskazywać na różne problemy, pierwszy z nich to możliwość objawów astmy, czyli skurczu oskrzeli pod wpływem jakichś drażniących czynników jak na przykład kurz, pierze etc. Należałoby zacząć od spirometrii - badanie czynnościowe płuc, a dalej rozważyć wykonanie testów alergicznych skórnych. W rtg klatki piersiowej nic na ogół nie ma, bo to choroba czynnościowa. Z objawów, które Pani przedstawiła raczej nie wynika, że może mieć Pani zaburzenia oddychania w czasie snu, ale jeżeli wyżej omówione badania nic nie wykażą można rozważyć badanie w tym kierunku. Kaszel w nocy może też być wywołany refluksem - dobrze byłoby, żeby laryngolog zbadał Panią i stwierdził czy na śluzówce nie ma cech refluksu. Jeżeli tak należy rozpocząć leczenie inhibitorami pompy protonowej (prazole). Tyle poradziłabym na początek. Pozdrawiam
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta