Parodontoza długo nie daje objawów, a dotyka 70 proc. Polaków. Jak ją rozpoznać?
Parodontoza, zwana też przyzębicą, atakuje podstępnie. Zapalenie przyzębia przez długi czas nie daje o sobie znać, ale nieleczone prowadzi do utraty zębów. Szacuje się, że na paradontozę choruje około 70 proc. dorosłych Polaków. Wynika to z faktu, że zaledwie 1/3 z nas wie, jak się jej ustrzec, a przede wszystkim, jak skutecznie leczyć parodontozę?

Spis treści
- Paradontoza: przyczyny i rozwój parodontozy
- Paradontoza - sprzyja jej kamień nazębny
- Parodontoza u dzieci. Problemy widoczne już u 7-latków
- Parodontoza u młodzieży, czy młodzieńcze zapalenie przyzębia
- Parodontoza - jak się objawia?
- Skuteczne leczenie parodontozy. Jak leczyć parodontozę?
- Chirurgiczne leczenie parodontozy
- Proste sposoby na stany zapalne dziąseł i parodontozę
Parodontoza, inaczej przyzębica, obrosła wieloma mitami. Najbardziej rozpowszechniło się przekonanie, że paradontoza jest uwarunkowana genetycznie, a walka z nią zawsze okazuje się bezskuteczna.
Paradontoza: przyczyny i rozwój parodontozy
Parodontoza powstaje w wyniku długotrwałego procesu zapalnego wywołanego przez drobnoustroje chorobotwórcze, które w naturalny sposób gromadzą się w miejscu zetknięcia dziąseł z zębami. Osad (zwany fachowo płytką nazębną) zawiera przede wszystkim florę bakteryjną i resztki pokarmu.
Jeżeli nie jest regularnie usuwany, szybko zmienia się w kamień nazębny. Kamień najpierw twardnieje (mineralizuje się) przy krawędzi dziąsła, a później „schodzi” coraz bliżej korzenia, wbijając się pod tkankę miękką. Nieustannie drażni dziąsła, powodując obrzęk i ból. Z czasem coraz bardziej uciska miękką tkankę dziąsła, a ona obkurcza się, cofając przed kamieniem.
Jeżeli ten proces nie zostanie w porę zahamowany, tkanki mocujące zęby w kości szczęki ulegną uszkodzeniu, a potem zniszczeniu. Na skutek tego procesu dojdzie do odsłonięcia szyjek zębowych. Ten etap łatwo rozpoznać, ponieważ odkryte szyjki są bardzo wrażliwe na zmiany temperatury, a także na słodkie albo kwaśne pokarmy. Przy odsłoniętych szyjkach zęby są dość luźno osadzone w szczęce i z czasem mogą zacząć się ruszać, a nawet wypadać.
Paradontoza - sprzyja jej kamień nazębny
Codzienne mycie zębów, nitkowanie i płukanie jamy ustnej skutecznie opóźnia odkładanie się kamienia nazębnego. Jednak jeśli kamień już się pojawi, nawet codzienna staranna higiena w domowym zaciszu nie jest w stanie go usunąć i zapobiec powstawaniu dalszych złogów.
Jedynym skutecznym sposobem na usunięcie kamienia nazębnego jest skailing - zabieg przeprowadzany za pomocą specjalistycznego sprzętu, w gabinecie stomatologa lub higienisty stomatologicznego. Zabiegowi temu, w zależności od potrzeb, powinniśmy się poddawać przynajmniej raz w roku.
95 proc. dorosłych Polaków cierpi z powodu próchnicy zębów. Tylko połowa osiemnastolatków ma wszystkie zęby. Co 10 osoba w kraju regularnie stosuje pasty do zębów, gumy do żucia i inne akcesoria, które mogą uchronić przed próchnicą, chorobami przyzębia i najgroźniejszą z nich - parodontozą.
Parodontoza u dzieci. Problemy widoczne już u 7-latków
Nie jest prawdą, że na parodontozę cierpią jedynie ludzie starsi. Z badań epidemiologicznych wynika, że już u 7-latków pojawiają się pierwsze problemy związane z zapaleniem przyzębia, a u osiemnastolatków obserwuje się ostre procesy zapalne, które mogą prowadzić do utraty zębów.
– Rodzice czasem się dziwią: paradontoza u dziecka? Jak to możliwe? Niestety, możliwe. Chociaż większość dzieci nie jest podatna na typową paradontozę i schorzenia przyzębia u dzieci występują zdecydowanie rzadziej niż u dorosłych, to z kolei mają bardziej gwałtowny oraz szybki przebieg. To genetyczne rodzaje paradontozy i często wymagają leczenia antybiotykami lub zabiegów chirurgicznych. Są wśród nich zapalenie dziąseł oraz agresywne zapalenie przyzębia – mówi lek. stom. Monika Stachowicz.
Według American Academy of Periodontology, zapalenie dziąseł o różnym nasileniu jest niemal powszechnym objawem u dzieci i młodzieży. Szczególnie często występuje u nastolatków. Dlaczego? Sprzyjają temu zmiany hormonalne związane z okresem dojrzewania, przez co tkanki miękkie są bardziej podatne na stany zapalne.
Parodontoza u młodzieży, czy młodzieńcze zapalenie przyzębia
Agresywne zapalenie przyzębia, nazywane niegdyś młodzieńczym zapaleniem przyzębia, dotyczy ludzi młodych przed 25. rokiem życia, w tym również dzieci i nastolatków. Postępuje szybko, charakteryzuje się niewielką ilości płytki i kamienia nazębnego u pacjenta oraz znaczną utratą kości wyrostka zębodołowego (zanik kości), co w konsekwencji może prowadzić do rozchwiania i wczesnej utraty zębów.
Przyczyną są tu zaburzenia immunologiczne w odpowiedzi na czynnik infekcyjny. Dodatkowo przebieg schorzenia mogą modyfikować geny, zła higiena jamy ustnej, a także choroby ogólnoustrojowe występujące u dziecka np. cukrzyca, białaczka lub zespół Downa.
Agresywne zapalenie przyzębia dzieli się z kolei na zlokalizowane i uogólnione:
- zlokalizowane agresywne zapalenie przyzębia występuje miejscowo zazwyczaj w wieku dojrzewania i dotyczy najczęściej szóstek oraz siekaczy
- uogólnione agresywne zapalenia przyzębia dotyczy większej ilości zębów.
Młodzi pacjenci ze zdiagnozowanym agresywnym zapaleniem przyzębia to grupa szczególnego ryzyka. Jeśli rodzic odpowiednio wcześnie nie zgłosi się z dzieckiem do stomatologa, może dojść do utraty zębów stałych. Taki pacjent musi się również znajdować pod stałą opieką periodontologa przez całe życie.
Parodontoza - jak się objawia?
Główne objawy parodontozy, które powinny skłonić do konsultacji ze specjalistą:
- dziąsła są zaczerwienione i obrzmiałe, swędzą lub bolą
- krwawienie dziąseł - występuje podczas szczotkowania, nitkowania, a nawet jedzenia twardych produktów
- dziąsła cofają się, odsłaniając szyjki zębowe, czemu towarzyszy nadwrażliwość na ciepłe i zimne pokarmy lub napoje
- zęby zaczynają się chwiać, ruszać
- pojawia się nieprzyjemny zapach z ust.
Polecany artykuł:
Skuteczne leczenie parodontozy. Jak leczyć parodontozę?
Choroby przyzębia nie zawsze można wyleczyć u stomatologa. Czasem sprawy musi wziąć w swoje ręce chirurg. Staje się to konieczne z chwilą, gdy stan zapalny dziąseł obejmie głębokie tkanki przyzębia. Celem leczenia chirurgicznego jest usunięcie tkanek zmienionych przez chorobę oraz ich naprawa lub odtworzenie. Najważniejsze jest odbudowanie funkcji przyczepu, czyli więzadeł przyzębnych mocujących ząb w zębodole.
Gdy uszkodzenia ozębnej i więzadeł przyzębnych oraz kości wyrostka zębodołowego są głębokie, nadzieję na wyleczenie dają nowoczesne preparaty zawierające białka szkliwa, tzw. białka hydrofobowe, które stymulują odtwarzanie tkanek. Zawiera on tzw. amelogeniny - białka uzyskane z zawiązków zębów prosiąt (zawiązki te mają budowę identyczną jak u człowieka). Amelogeniny odgrywają ważną rolę w procesie kształtowania się zębów i ich ochrony, ale są produkowane przez ludzki organizm tylko w okresie życia płodowego.
Z badań przeprowadzonych w wielu klinikach na świecie wiadomo, że preparaty tego typu pobudzają wszystkie typy komórek odpowiedzialnych za odtwarzanie tkanek przyzębia. W 80 proc. przypadków po zastosowaniu preparatu uzyskano pełną regenerację tych tkanek.
Rozwojowi paradontozy sprzyjają niektóre czynniki genetyczne i choroby (takie jak cukrzyca czy AIDS), palenie papierosów oraz źle dopasowane protezy, ubytki próchnicowe, wady zgryzu, źle założone wypełnienia.
Bywa ona również skutkiem zaburzeń hormonalnych, ciąży, przyjmowania niektórych leków (m.in. przeciwpadaczkowych, immunosupresyjnych, przeciw nadciśnieniu tętniczemu, białaczkom, miejscowym uczuleniom lub zatruciu metalami ciężkimi).
Jednak wszystkie te przyczyny stanowią zaledwie 1 proc. Pozostałe 99 proc. wszelkich chorób przyzębia to efekt niedostatecznej higieny jamy ustnej!
Chirurgiczne leczenie parodontozy
Przed wykonaniem zabiegu konieczny jest rentgen (najlepiej pantomogram, czyli panoramiczne zdjęcie obu szczęk), który uwidoczni wszystkie zmiany i ubytki kostne. Wcześniej trzeba dokładnie wyleczyć stany zapalne w jamie ustnej i starannie usunąć płytkę bakteryjną oraz kamień naddziąsłowy i poddziąsłowy.
Zabieg przeprowadza się w znieczuleniu miejscowym. Nacina się dziąsło i odchyla jego płat. Aby dostać się do powierzchni korzenia, należy usunąć zmienione procesem zapalnym tkanki. Kolejny etap zabiegu to usunięcie specjalnym wytrawiaczem tzw. warstwy mazistej tworzącej się na powierzchni cementu korzenia. Na dokładnie oczyszczoną i wytrawioną powierzchnię korzenia nanosi się preparat, a następnie zamyka dziąsło.
Szwy usuwa się po 1-3 tygodniach. Przez 3-6 tygodni pacjent powinien płukać usta roztworem antyseptycznego preparatu, który zaleci lekarz. Zęby w leczonej okolicy mogą być delikatnie szczotkowane po 3 tygodniach, a czyszczenie przestrzeni międzyzębowych rozpoczyna się po 6 tygodniach.
Zanim zęby osiągną pożądaną stabilność, trzeba się powstrzymać od jedzenia twardych pokarmów, np. jabłek, marchewki. Po pół roku od przeprowadzenia zabiegu na zdjęciu rentgenowskim wyraźnie widać nowy przyczep zęba zbudowany z cementu korzeniowego, więzadeł zębodołowych oraz kości wyrostka zębodołowego.
Proste sposoby na stany zapalne dziąseł i parodontozę
- Przy stanach zapalnych należy używać miękkiej szczoteczki do zębów, aby jak najmniej drażnić dziąsła. Myć zęby ruchem wymiatającym w kierunku od dziąseł, zamiast poziomo.
- Stan zapalny dziąseł - ale tylko w początkowym etapie choroby - można zlikwidować płukankami. Wykorzystuje się napary ziołowe (z kłącza pięciornika, liści szałwii i mięty pieprzowej, koszyczków rumianku, kwiatów czarnego bzu, kory dębu), które działają ściągająco i przeciwzapalnie. W aptekach dostępne są też gotowe płukanki ziołowe o takim samym działaniu.
- W niektórych gabinetach i uzdrowiskach leczy się paradontozę natryskami: woda pod ciśnieniem dokładnie oczyszcza przestrzenie międzyzębowe oraz kieszonki. Korzystnie działają wody lecznicze, przede wszystkim solanki, wody siarkowe, żelaziste, gipsowe, a także woda morska. Masaż strumieniem wody leczniczej powoduje spłycenie kieszonek dziąsłowych. Po zabiegu dziąsła nie bolą ani nie krwawią, a zęby są bardziej stabilne.
- W warunkach domowych także powinno się masować dziąsła. To zabieg prosty, ale bardzo pomocny. Czystym palcem lub gumowym stymulatorem osadzonym na szczoteczce do zębów „naciągamy” dziąsło na ząb. Czynność tę należy powtarzać kilka razy przy każdym myciu zębów.
- W pielęgnacji dziąseł przydaje się też aparat irygacyjny (tzw. water-pick). Przez odpowiednio zbudowaną szczotkę przepływa pod niewielkim ciśnieniem woda, która ułatwia czyszczenie przestrzeni międzyzębowych i kieszonek dziąsłowych, co zapobiega powstawaniu płytki nazębnej.