Rozpierający ból dziąseł a zatoki [Porada eksperta]

Od 3 miesięcy zmagam się bólem z lewej strony górnej szczęki. Początkowo jedynym objawem był promieniujący ból do siódemki przy ucisku płatków nosa (objawy te pojawiły się nagle po wejściu do klimatyzowanego pomieszczenia). Po kilku tygodniach sporadycznie zaczęły boleć mnie dziąsła, później doszły takie objawy, jak uczucie dłuższych zębów, nabrzmiałe dziąsła, uczucie jakby się w nie coś wrzynało oraz lekki obrzęk policzka. Poszłam do stomatologa, który zrobił zdjęcie rtg na podstawie którego wykluczył, że dolegliwości te są zębopochodne. Zasugerował problem z zatokami. Zaczęłam robić inhalacje z soli morskiej. Po drugiej inhalacji z lewego otworu nosowego zaczęła mi się lać krew i wtedy poczułam ulgę – dziąsła nagle sklęsły, a uczucie dłuższych zębów zniknęło. Jednak ulga była tylko chwilowa, ponieważ po kilku dniach objawy powróciły, co prawda nie tak nasilone. Zwłaszcza wieczorem i po wejściu z chłodnego powietrza do domu dziąsła bolą, są delikatnie nabrzmiałe i zęby jakby trochę dłuższe. Ostatnio mam też bardzo wrażliwe zęby w tej części szczęki – byłam u laryngologa który wykluczył zapalenie zatok. Czy na podstawie opisanych dolegliwości może pani pomóc znaleźć przyczynę tych dolegliwości i wskazać gdzie szukać pomocy?

Sugeruję ponowną konsultację u laryngologa. Tomografia komputerowa zatok wykluczy ostatecznie pochodzenie dolegliwości. To może być problem z zatokami. Leczenie farmakologiczne powinno pomóc.