Progenia a szumy uszne [Porada eksperta]
Progenia rozwinęła się u mnie w pełni po ukończeniu 18 roku życia (stała się widoczna dla laika) i nie miałem możliwości na leczenie się w ramach NFZ. Nikt mi nie powiedział o niej kiedy odwiedzałem kilku specjalistów. Laryngolog wielokrotnie zaglądał mi do buzi, mówiłem mu zresztą o przytykających się notorycznie uszach i migrenach. Już wcześniej, w wieku 15-16 lat zacząłem miewać silne migreny oczne, i to dość często, oraz czucie zesztywnienia w skroniach. Odwiedzałem neurologa, który nic mi nie pomagał, a przyczepił się kręgosłupa szyjnego i kazał ćwiczyć. Dopiero teraz zacząłem kojarzyć moje częste bóle i aury wzrokowe z dysfunkcją stawu skroniowo-żuchwowego i wadą kostną. Teraz mam 23 lata i problemy z jedzeniem, ciągle czuję napięcie w stawie, gdy biorę do ręki szklankę z herbatą, muszę jednocześnie panować nad odpowiednim rozwarciem ust. Najdotkliwiej dokuczają mi jednak szumy uszne, o różnym nasileniu, na przykład, gdy wysunę lekko do przodu żuchwę, to słyszę pisk, czasem trzask jak w źle naoliwionych zawiasach. Lekki szum słyszę codziennie. Przy aktywności fizycznej się pogłębia, np. po biegu. We Wrocławiu na Borowskiej proponują mi: 2 lata aparat i potem zabieg. Ciężki, skomplikowany i niepewny przy mojej astmie. Nie wiem, co robić? Nie mam pieniędzy zresztą. NFZ nie pomoże mi w cierpieniu, bo niby jak. Chirurg szczękowy z tej wrocławskiej poradni mówił mi, że nie słyszał o szumach od tegoż schorzenia. Ja siedząc tam w kolejce słyszałem zbieżną z tym wypowiedź kobiety, która również leczy się od 2 lata na szum. Mówiła, że to właśnie od stawu skroniowo-żuchwowego. Proszę o radę.
Opisane przez Pana objawy mogą być spowodowane wadą zgryzu. Radzę poddać się rehabilitacji zwarcia. Nie wiem, czy takie zabiegi są refundowane w ramach NFZ. EURODENTAL nie ma podpisanego kontraktu z NFZ i nie świadczymy usług w ramach takiego porozumienia.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta