Powikłania po znieczuleniu przewodowym [Porada eksperta]
Podczas podawania środka znieczulającego poczułam duży szum w obu uszach oraz miałam wrażenie zapadania się w "beczkę", drżały mi ręce a tętno znacznie przyspieszyło. Wiedząc, że jestem blisko utraty przytomności powiadomiłam stomatologa o objawach i zaczęłam głęboko oddychać, aby dotlenić mózg. Lekarz poinformował mnie, że prawdopodobnie środek znieczulający dostał się do naczynia. Niestety od tamtego czasu mam bardzo dokuczliwy pisk po stronie, gdzie był podany środek znieczulający. Laryngolog nie stwierdził zmian w uchu, a neurolog zalecił leki poprawiające ukrwienie mózgowe. Niestety dokuczliwy pisk nadal jest i bardzo mi przeszkadza. Jeśli wystąpiło krwawienie to prawdopodobnie powstał też skrzep, czyli mały zator w naczyniu. Czy można to stwierdzić i leczyć? Czy powinnam zasięgnąć porady innego specjalisty?
Radzę zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu, który może zaleci Pani wykonanie badań, które odpowiedzą czemu spadło tak gwałtownie ciśnienie podczas zabiegu.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta