Polacy myją zęby za rzadko i za krótko. Wyniki nowych badań załamują dentystów
Niewiele ponad połowa Polaków myje zęby dwa razy dziennie. I, co gorsza, wynik tegoroczny jest słabszy od rezultatów z roku poprzedniego. Dlaczego Polacy nie myją zębów? Czy to kwestia cen past? Nieświadomość? Brak dostępu do usług stomatologicznych na NFZ? Eksperci rozważają różne przyczyny, ale jednego są pewni: bez edukacji lepiej nie będzie.
Połowa Polaków myje zęby dwa razy dziennie, niektórzy nie myją wcale
Tylko niewiele ponad połowa dorosłych Polaków myje zęby co najmniej dwa razy dziennie – dokładnie to 54,5 proc. Co gorsza, obserwuje się tendencję spadkową: rok temu mycie zębów dwa razy dziennie deklarowało o 3,1 proc. osób więcej.
Przed rokiem myjących zęby raz dziennie było też więcej o 1,7 punktów procentowych niż dziś – a obecnie taką deklarację składa 18,1 proc. Polaków. Jeśli chodzi o osoby, które trzy razy dziennie myją zęby, to jest ich według deklaracji 13,9 proc. Po każdym posiłku myją zęby niespełna 4 proc. Polaków (3,9 proc.).
Tych, którzy myją zęby 3 razy dziennie lub po każdym posiłku, co ciekawe, nieznacznie przybyło, w porównaniu z zeszłym rokiem. Na drugim biegunie są ci, którzy myją zęby, ale nie codziennie – 1,2 proc. oraz osoby, które nie myją zębów wcale 1,4 proc.
Dlaczego Polacy nie myją zębów?
Dlaczego Polacy wciąż są na bakier z myciem zębów? Zdaniem autorów badań statystycznych UCE RESEARCH i IMPLANT MEDICAL, rosnące ceny past do zębów mogą się przekładać na mniejsze zainteresowanie myciem. Według danych platformy analityczno-badawczej UCE RESEARCH, w 2023 roku pasty zdrożały średnio w sklepach o 8-9 proc., a płyny do płukania – o 10-12 proc. Kluczowa jest jednak niewiedza o chorobach zębów i przyzębia.
- Ponad połowa społeczeństwa deklaruje mycie zębów dwa razy dziennie. Praktyka pokazuje, że w przypadku takich pacjentów stan zdrowia jamy ustnej i uzębienia pozostawia wiele do życzenia – zauważa dr Piotr Przybylski, implantolog z kliniki IMPLANT MEDICAL, autor wielu artykułów i publikacji branżowych oraz współautor raportu.
- Powodem może być choćby nieefektywne szczotkowanie, np. zbyt krótkie i niedokładne. Owszem, przybyło osób, które zaczęły częściej czyścić pastą zęby. Jednak nadal tylko garstka Polaków robi to po każdym posiłku czy kilka razy dziennie. Jeśli pozytywne zmiany będą zachodziły w tak wolnym tempie, to jako społeczeństwo cały czas będziemy mieli problemy z uzębieniem.
Polacy nawet gdy myją zęby, robią to źle
Polacy, nawet jeśli myją zęby, często robią to za krótko, nieprawidłową techniką, stosując niewłaściwe pasty, źle dobrane szczoteczki, zapominają o płynach do płukania ust.
- Musimy ciągle uświadamiać społeczeństwo o tym, że poprawna higiena jamy ustnej zapobiega różnego rodzaju schorzeniom, często nawet wykraczającym poza szczękę. Więcej osób powinno usłyszeć o tym, że od zepsutych zębów zaczynają się inne poważne choroby, nawet nowotworowe – przypomina dr Piotr Przybylski, implantolog z kliniki IMPLANT MEDICAL.
Autorzy badania zwracają na potrzebę uczenia najmłodszych regularnego i prawidłowego szczotkowania zębów. Zauważają, że w wielu placówkach edukacyjnych brakuje gabinetów stomatologicznych. Problemem jest też dostępność wizyt stomatologicznych finansowanych przez NFZ, wizyty prywatne są bardzo drogie.
- Co ciekawe, kobiety częściej niż mężczyźni myją zęby dwa razy dziennie - 58,1 proc. vs. 50,6 proc.
- Chętniej myją zęby też osoby lepiej wykształcone
- Dwa razy dziennie myją zęby głównie osoby w wieku 65-74 lat
- Lepiej dbają o zęby osoby mieszkające w największych polskich miastach
- O higienę jamy ustnej bardziej dbają osoby uzyskujące co najmniej 7 tys. netto, jeśli chodzi o dochody.
Większą reprezentacją kobiet nie jest zaskoczona Paulina Mintzberg-Wachowicz, Prezeska Sekcji Profilaktyki i Promocji Zdrowia w Polskim Towarzystwie Stomatologicznym. – Kobiety zdecydowanie bardziej dbają o siebie niż mężczyźni. W wyżej wymienionym badaniu widać, że o zęby najczęściej troszczą się seniorzy. Wpływa na to zapewne większa ilość czasu rano i wieczorem. Warto tutaj zaznaczyć, że w przebiegu wielu chorób ogólnoustrojowych, zdrowa jama ustna ma kluczowe znaczenie.
- Niestety badanie pokazuje, że wciąż jest grupa, która traktuje mycie zębów z dość dużym dystansem. Zazwyczaj dotyczy to osób o najniższych dochodach, najsłabiej wykształconych i mieszkających w małych miejscowościach. I dla nich przeszkodą w codziennym szczotkowaniu może być niewystarczająca ilość pieniędzy na potrzebne akcesoria. Jednak niektórzy też nie zdają sobie sprawy z tego, że poprzez sporadyczne mycie zębów nieodwracalnie szkodzą własnemu zdrowiu – dodaje dr Piotr Przybylski.
Częstotliwość to jedno, ale osobną kwestią jest staranność w wykonywaniu tej niby prostej czynności, jaką jest mycie zębów. Dr n. med. Agnieszka A. Pawlik zauważa, że w codziennej pracy stomatolodzy obserwują małą dokładność deklarowanych przez pacjentów, codziennych zabiegów higienicznych. – Ma to oczywiście przełożenie na zły stan zdrowia zębów i dziąseł. Wpływa też na krótszą funkcjonalność i trwałość zakładanych wypełnień czy wykonywanych uzupełnień protetycznych, często bardzo kosztownych – wyjaśniła specjalistka.
– Ponadto stany zapalne w jamie ustnej wpływają niekorzystnie na cały nasz organizm. Mogą być po części przyczyną udarów, chorób związanych z układem krwionośnym czy mieć związek z niską masą urodzeniową lub poronieniem – dodaje Paulina Mintzberg-Wachowicz ekspertka z Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego.
Dlaczego Polacy coraz rzadziej myją zęby?
Nie tylko wynik badania, ale i trend spadkowy, stanowi dla specjalistów powód do niepokoju. - W ciągu roku liczba osób myjących zęby pastą dwa razy dziennie spadła o ponad 3 p.p. Ponadto, zamiast wzrostu, mamy perspektywę, że nieco się cofamy w tej kwestii. Uważam, że trend idzie niepokojąco w drugą stronę, niż byśmy tego oczekiwali. Dlatego uważam, że powinniśmy ciągle i nieprzerwanie edukować społeczeństwo, a szczególnie jego najmłodszą część. Ludziom trzeba uświadamiać, że stała i poprawna higiena jamy ustnej zapobiega różnego rodzaju chorobom, często nawet wykraczającym poza szczękę, w tym nowotworom – komentuje dr n. med. Przybylski.
- To, co dzieje się w jamie ustnej, tak naprawdę wpływa na cały organizm. Schorzenia są ze sobą powiązane. Pacjenci są bardzo zdziwieni, gdy dowiadują się, że mogli uniknąć chorób serca czy nerek, gdyby codziennie poświęcili cztery minuty dziennie na prawidłowe mycie zębów – wyjaśnia Paweł Barucha, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej, przewodniczący Komisji Stomatologicznej NRL.
Problem z wizytami u dentystów na NFZ
Ekspert zwraca też uwagę na to, że stomatologia w ramach NFZ funkcjonuje słabo i nieefektywnie. – Wyniki badania są dalece niesatysfakcjonujące w zakresie medycznym oraz stricte społecznym. I nie spodziewam się drastycznej poprawy sytuacji, bo nic takiego się nie dzieje, co mogłoby do tego doprowadzić. Jeżeli praktycznie nie postawimy na edukację, to nawyki pacjentów mogą się tylko pogarszać – podsumowuje dr n. med. Piotr Przybylski z IMPLANT MEDICAL.