Nie wiem, który ząb mnie boli [Porada eksperta]
Witam serdecznie. Od ponad 2 miesięcy walczę z bólem zęba (zębów) dolnej szczęki po prawej stronie. Jeszcze w marcu miałam leczone 2 zęby (8 i 7). Po tym leczeniu zaczęła boleć mnie 6. Dostałam antybiotyk, ale nie pomogło. Pani stomatolog stwierdziła, że nie ma co ratować (była już wcześniej leczona) i przyczyną bólu nie jest żaden z leczonych zębów. Po wyrwaniu i zagojeniu się dziąsła jednak nadal bolało. Dostałam więc kolejny antybiotyk, który i tak nie pomógł. Dostałam więc skierowanie na zdjęcie, aby sprawdzić czy nie została tam cząstka zęba, okazało się, że nic nie ma w środku. Pani stomatolog i tak rozcięła mi dziąsło, by sprawdzić co tam się dzieje. Stwierdziła, iż mam zatkany kanalik, wyłamała kawałek kości żuchwy i zaszyła. Ból nadal nie przeszedł, więc po 5 dniach poszłam do niej z powrotem, zostały mi zdjęte szwy i dostałam skierowanie do szpitala w Toruniu na oddział Chirurgii Szczękowo-Twarzowej. Tam Pan doktor stomatolog stwierdził, że mam uszkodzony staw szczękowo-żuchwowy. Dostałam antybiotyk. Fakt, ból dziąsła w miejscu wyrwanej 6 ustąpił jak ręką odjął (jest o niebo lepiej), lecz teraz boli mnie ósemka. Przerażający ból przy nagryzieniu, który utrzymuje się przez kilka minut. Nie wiem czy w ten sposób schodzi ból, czy jest coś nie tak z tą 8. Proszę o pomoc.
Sugeruję wykonać celowane zdjęcie RTG. Na podstawie zdjęcie dentysta będzie mógł określić stan zęba i kości. Samoistny ból zęba może świadczyć i obumieraniu miazgi. Taki stan może wywołać próchnica. Zdjęcie nie określi, czy ząb jest martwy czy żywy. Aby się o tym przekonać potrzebny jest osobisty kontakt z pacjentem.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta