Namiętne pocałunki "chronią przed poważną infekcją". Jej skutki mogą być groźne
Skromny buziak czy namiętny pocałunek? Okazuje się, że ta druga opcja może nie tylko dostarczyć pięknych przeżyć i wspomnień. Namiętne pocałunki są także przydatne w ochronie przed paskudnymi infekcjami.
Dr Alan Carr, dentysta i dyrektor w Paste Dental w Belfaście uważa, że pocałunki są zbawienne dla zdrowia jamy ustnej.
- Całowanie, szczególnie namiętne, sprzyja wytwarzaniu śliny, która z kolei utrzymuje zdrowe usta, zęby i dziąsła – powiedział.
Dr Carr przyznaje, ze choć całowanie polega na wymianie śliny z drugą osobą, to dobra wiadomość jest taka, że bakterie w jamie ustnej nie zawsze są złe.
Pocałunki ochronią przed chorobami?
Niektóre organizmy zawarte w ślinie mogą pomóc w zmniejszeniu wzrostu bakterii w jamie ustnej.
- Takie organizmy mogą powstrzymać wzrost bakterii odpowiedzialnych za pleśniawki jamy ustnej lub niektórych bakterii paciorkowców, które mogą odgrywać rolę w próchnicy zębów – powiedział dr Carr.
Zdaniem dentysty, całowanie może również wzmocnić układ odpornościowy, a ekspozycja na zdrowe bakterie wzmacnia odporność organizmu na te, stanowiące dla niego zagrożenie.
- 80 procent twoich bakterii ślinowych jest wspólnych dla wszystkich, tylko 20 procent jest unikalnych dla ciebie - dodaje dr Carr.
Co ciekawe, całowanie stymuluje ciało do tworzenia przeciwciał, dzięki czemu zabezpiecza się na przyszłość do walki ze szkodliwymi infekcjami.
Całowanie receptą na zdrowy uśmiech
Ortodonta dr Khaled Kasem wyjaśnia, że ślina neutralizuje kwasy zalegające na zębach, co pomaga zmniejszyć ryzyko wystąpienia próchnicy. Może również zmyć bakterie z zębów. Całowanie się przez cztery minuty dziennie powinno być jego zdaniem wpisane do codziennej rutyny, tak jak szczotkowanie i nitkowanie.
Choć powyższe argumenty skłaniają, by rzucić wszystko i zacząć się całować, są jednak pewne przeciwwskazania. Lekarze radzą, żeby unikać pocałunków, gdy jeden z partnerów zmaga się z infekcją, lub gdy ma aktywną opryszczkę wokół ust.
Warto także podkreślić, że troska o higienę jamy ustnej może zdecydowanie zmniejsza ryzyko wzajemnego przenoszenia bakterii.