Martwy ząb u dziecka [Porada eksperta]

Dzień Dobry, Nazywam sie Ada i jestem mamą 5 letniego chłopca. Mieszkamy w Anglii. W listopadzie syn narzekał na ból zęba, więc udaliśmy się do stomatologa. Ów dentysta powiedział, że syn ma małą dziurkę w zębie i że trzeba będzie założyc plombę. Synek zaczął ponownie narzekać na ból zęba. Miesiąc temu udaliśmy się do dentysty, który poinformował mnie, że dizecko ma infekcję diząsła (czerwona kulka na dziąśle) i że trzeba podawać antybiotyk (na bazie Penicyliny, 3xdziennie przez tydzień). Niestety nic to nie pomogło. Kilka dni temu byliśmy u dentysty, który założył dziecku plombę i oświadczył, że syn ma martwego zęba. Doradził, aby wyciągnąć plomnę i zostawić otwarty ząb. Dostaliśy kolejny antybiotyk. Dziś jest ostatni dzień przyjmowania lekarstwa, a my nie widzimy żadnych zmian, wręcz przeciwnie - dziecko gorączkuje, płacze, narzeka na ból zęba i nie chce jeść. Bardzo proszę panią o poradę, bo nie wiem co mam dalej robić. Jak mogę pomoc mojemu dziecku?

Jeśli ząb Pani dziecka nie został otwarty i wyczyszczony z miazgi, ból będzie dokuczał synkowi. Sugeruje wizytę u dentysty.