Najlepsze, najtrwalsze wypełnienie? [Porada eksperta]

Jaki rodzaj wypełnienia ma największą wytrzymałość i jest najtrwalszy; nie kruszy się i nie ściera. Podobno są coraz lepsze wypełnienia...

Wypełnienia możemy podzielić na te, które są wykonane laboratoryjnie i na te wykonane w gabinecie stomatologicznym. Te drugie wypierają pierwsze, ponieważ są tańsze, szybsze i często bardzo estetyczne, niestety są mniej trwałe. Zaliczają się do nich wszelkiej maści kompozyty (światło- i chemoutwardzalne) oraz amalgamaty. Trwałość kompozytów określa się na klika, kilkanaście lat, najstarsze zbadane miało 20 lat. O amalgamatach pisano już bardzo wiele różnych publikacji. Nie ma bezpośrednich dowodów na ich szkodliwość. Od końca lat osiemdziesiątych sprzedawane są zmodyfikowane amalgamaty, o znacznie poprawionych właściwościach. Najstarsze wypełnienie amalgamatowe opisano datując je na ponad 50 lat, a trzeba pamiętać, że dotyczyło to właśnie tych amalgamatów starego typu. Najlepszymi wypełnieniami są wypełnienia wykonywane laboratoryjnie, tzw. wkłady i nakłady koronowe. Mogą być pełnoceramiczne (ich główne wady to koszty i konieczna bardzo, bardzo wysoka precyzja podczas ich wykonywania; zalety - estetyka, wytrzymałość większa niż kompozytów), metalowe (złote; bezsprzeczny lider wypełnień; wady to: kontrowersyjna estetyka, przewodnictwo cieplne i elektryczne) oraz mieszane, metalowo-porcelanowe (starają się łączyć zalety i eliminować wady poprzednich, niestety w kwestii wytrzymałości nie są w stanie dorównać pełnometalowym – złotym wkładom; estetyka też jest dyskusyjna: na granicy wypełnienia wkład posiada złoty pasek, tym samym ząb ma „wbudowany” złoty paseczek szerokości ok. 1 mm). Złoto jako materiał kowalny, ciągliwy oczywiście ulega starciu. Jednak cecha ta występuje w minimalnym stopniu, natomiast kowalność znacznie poprawia szczelność uzupełnień. Powoduje wręcz samouszczelnienie się wypełnienia. Należy zwrócić uwagę, że powyższe wywody są konkretną odpowiedzią na konkretne Pani pytanie. Niestety najtrwalsze nawet wypełnienie nie ochroni nas przed próchnicą czy paradontozą. Jeśli wypełnienia kompozytowe ulegają wybiciu z ubytków, to należy zastanowić się dlaczego. Może to niewłaściwa preparacja zęba, może słaby materiał, ale najczęściej są to zaburzenia w zwarciu. I dopiero po zdiagnozowaniu, dlaczego tak się dzieje, można podjąć właściwą decyzję odnośnie metod leczenia.