Dlaczego rana po wyrwaniu zęba się nie goi? [Porada eksperta]

Dwa tygodnie temu miałam wyrywany ząb - 6 u góry. Sam zabieg był bezbolesny, jednak gdy znieczulenie zeszło, pojawił się straszny ból. Brałam Duomox 750 co 12 godzin, tak przez 5 dni, ponieważ dostałam wysypki na ciele i przerwałam Duomox po 5 dniach brania. W miedzy czasie zrobił się suchy zębodół, miałam wsadzone tam lekarstwo, które po 3 dniach się rozpuściło. Dziura została i bardzo słabo się goi. Znów stomatolog kazała płukać i powiedziała, że się goi. Po 1,5 tygodnia dostałam 39 stopni gorączki i anginę ropną na migdałach, ból nie do wytrzymania - dodatkowo szyja obrzęknięta i węzły chłonne. Tym razem pogotowie, lekarz przepisał mi na 5 dni Clindamycin 600 co 12 godzin. Jest trochę lepiej, jednak miejsce po zębie jest dziwnie tkliwe przy pochylaniu głowy itd. Ogólnie opuchlizny w obrębie zęba nie zauważam. Mam pytanie, czy ktoś tak miał po wyrwaniu zęba? Co zrobić, by przyspieszyć gojenie dziąsła, jak zachować się u stomatologa, który bagatelizuje sprawę? Boje się sepsy i zapalenia opon mózgowych, widzę też w zębodole jakieś odłamki, które lekarz nazwał normalnością. Co ja mam robić? Gdzie się udać? Dziura nie goi się już 3 tydzień i jest rozległa.

Sugeruję wykonać kontrolnie RTG i płukać płynem Corsodyl 0,2%.