Ból stawu żuchwowo-skroniowego [Porada eksperta]
Od jakiegoś czasu boli mnie lewy staw żuchwowo-skroniowy. Rano mam zdrętwiałą szczękę i trudności z jej rozruszaniem, bardzo często jest to połączone z bólem głowy i dziwnym uczuciem w uchu (kłucie i jakbym siedziała w przewiewie). Twarz nie puchnie, zęby nie bolą, ale mam jakby lukę w zgryzie po tej lewej stronie. Na początku myślałam, że to może jakiś ząb, ale wizyta u stomatologa nie potwierdziła moich przypuszczeń. Później poszłam do laryngologa, gdyż miałam uczucie kłucia w lewym uchu, ale od tej strony też jest wszystko w porządku. Proszę mi poradzić do kogo mam się z tym bólem udać - ortodonta, chirurg szczękowy?
Opisane przez Panią symptomy sugerują bruksizm. Jest to schorzenie nerwowo-mięśniowe, objawiające się zaciskaniem szczęki, zgrzytaniem zębami, co doprowadza do zmian w stawach skroniowo-żuchwowych. W skrajnych przypadkach dochodzi do zablokowania ruchomości w stawach. Leczenie bruksizmu polega m.in. na wykonaniu szyny relaksacyjnej. Jest to przezroczysta nakładka na zęby, którą należy nosić w nocy i możliwie długo w dzień. Samo leczenie nie jest bolesne. Niestety, bruksizm jest nieuleczalny. Oznacza to, że do końca życia trzeba nosić tę szynę (w zasadzie tylko w nocy, podczas snu). By całkowicie wyleczyć bruksizm, musiałaby Pani rewolucyjnie zmienić tryb życia - wyciszyć, uspokoić, nie denerwować się. Dopiero wtedy schorzenie to osłabłoby na tyle, że szyna byłaby niepotrzebna. Proszę pamiętać, że powstałe zmiany w stawach (głównie zwapnienie krążka stawowego, ale także uszkodzenia powierzchni stawowych) są nieodwracalne.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta